Dworzec Białystok im. Danuty Siedzikówny 'Inki'

Bardzo dobry dworzec. Ocena bardziej z sentymentu, bo przez remonty powinno być -5... Ale wierzę, że wkrótce się skończą.

Na wielu dworcach byłam i zdecydowanie ten jest najgorszy! Przykre.... Nic nie słychać co mówią panie przez mikrofon... Linie specjalnie wypuklone dla niewidomych są zasłaniane przez ławki. Żenada + informacje o spóźnieniach pociągu są nieprzekazywane

Długo trwający remont, końca nie widać, utrudnienienia w poruszaniu się między peronami a budynkiem dworca, długie kolejki przy kasach w środku dnia, może za jakiś czas kiedy skończy się remont dworca będzie lepiej,tylko kiedy to będzie?

Amazing how it is changing through the years. It is beautiful in every single detail. I can't wait until all the works will be done to see the final look.The main hall is so specious and with outstanding architecture.

Ja to już chyba jestem przyzwyczajona do jego ciągłych remontów. Jednak w formie poprzedniej bardziej mi się podobal

Dworzec jest nowy I czysty. Przejście bna perony w poziomie torów lub męczącą stromą kładką. Brak łagodnych tuneli na sąsiedni dworzec pks I perony. Perony nie zadaszone. Część budowana od zera.

Budynek dworca jest zabytkowy warty zobaczenia. W okół ciągle trwają prace. Mało miejsc parkingowych. Obsługa sympatyczna aczkolwiek nie jest ich wina, że koleje ciągle jeszcze nie weszły w XXI w. I zakup biletu na miejscu trochę trwa.

Robi wrażenie w środku ale przydałoby się wewnątrz zjeść coś na ciepło a teraz tego nie ma.

Najpiękniejszy dworzec PKP jaki widziałam w Polsce. Specjalnie pojechałam samochodem, aby go zobaczyć, nie zawiodłam się! Polecam jako atrakcję turystyczną Białegostoku.

Ładnie odnowiony dworzec. Generalnie z zewnątrz niewiele się zmieniło, wciąż sporo pracy przed budynkiem. W środku praktycznie zbudowany odnowa. Na plus zlikwidowanie piętra z którego mało kto korzystał. Dworzec zyskał dzięki temu charakter hali kolojewej jak w innych miastach. Zredukowano liczbę kas, w starym było chyba 8 z czego czynnych średnio półtorej kasy. Póki co jest schludnie i czysto. Sporo przeszkleń i boksów dla przyszłych sklepików. Boję się, że te szyby zostaną obklejone przez najemców i będzie pstrokato. Straszna lipa że nie zdecydowano się na besposrednie podziemne połączenie dworca z peronami. Jest nawet miejsce które tak wygląda, ale prowadzi tylko do kibla. Ma być kiedyś tunel na perony ale daleko od budynku, więc wyjdzie na to samo co wejście na kładkę. W zasadzie mam mieszane uczucia. Zobaczymy za parę lat jak już zacznie wszystko funkcjonować czy ten remont miał sens.