Miejskie Centrum Medyczne im. dr Karola Jonschera

Oddział ginekologii operacyjnej i zachowawczej na piątkę z plusem! Cały personel, bez wyjątku, bardzo życzliwy, pomocny i zaangażowany w dobro pacjenta. Sam oddział bardzo kameralny, czysty, przyjemny, można poczuć się jak w domu :) Dziękuję wszystkim za opiekę i pozdrawiam cały oddział ginekologii!

Wczoraj pojechałam z córką do szpitala jonschera bo z pogotowia mnie tam wysłali, córka zwymiotowała na mnie pod szpitalem, nie miałam ubrań na przebranie, zdjęłam pod szpitalem koszulkę, wytarłam się z wymiocin, owinełam workiem na śmieci bo tylko to miałam i poszłam do rejestracji prosić o koszule jednorazowa, panie mi powiedziały że takimi nie dysponują... Wyprosilam, szukały i rzuciły mi jakąś pół przezroczysta szmatę z łaski. Zostalysmy skierowane na sporna, tam zajeli się nami jak ludźmi, dali ciuchy na przebranie i szybko zareagowali na dziecko mocno odwodnione. Więcej nie skorzystam.. panie w rejestracji posiadają zero empatii

Trafiłam w niedzielę na ostry dyżur na okulistykę. Już na następny dzień leżałam tam na sali szpitalnej. Byłam znakomicie zaopiekowana. Lekarze, pielęgniarki i obsługa bez zastrzeżeń. Pomimo choroby mam bardzo dobre wspomnienia z pobytu w szpitalu Jonchera na okulistyce.

Mam za sobą wiele pobytów w szpitalu Kopernika i mam porównanie jeśli chodzi o podejście do pacjenta itp. Moja mama miała zabieg usuwania zaćmy. Jest pod wrażeniem lekarzy, pielęgniarek i salowych. Odbierałam mame z oddziału i faktycznie widziałam mole twarze osób tam pracujących. Jedynym złym ogniwem była w dniu 17.05 pani w rejestracji na izbie przyjęć. Mama pytała coś przy wyjściu ze szpitala w kwestii odbioru rzeczy bo miejsce ich odbioru było już zamknięte po 19-tej. Widziała kobietę o białych włosach z zaklejonym okiem i nie mogła być miła, no nie mogła!

NAJGORSZE PRAKTYKI w ciągu całego toku studiów!Byłam w ostatnim tygodniu na praktykach na oddziale Anestezjologii i Intensywnej Terapii w Centrum Medycznym im. Jonschera. Personel (pielęgniarki i ratownicy) w większości bardzo sympatyczny, otwarty i chętny do wprowadzenia mnie w życie oddziału. Niestety oddziałowa OIT Pani Justyna pozostawia wiele do życzenia…Już od samego początku krzywo patrzyła na mnie i koleżanki, z którymi przyszłam na praktyki mimo, że pomagałyśmy również w czynnościach, które mojego kierunku nie obowiązują ani na praktykach, ani w toku studiów (mówię tu o pielęgnacji pacjenta, do którego niektóre pielęgniarki chciały nas wykorzystywać tzn. nie chciały nas na swojej sali, ponieważ nie chciały nas niczego uczyć - o czym otwarcie mówiły, ale kiedy przyszedł czas na mycie pacjentów dzwoniły i biegały z jednej sali do drugiej żeby nas do siebie ściągnąć).Niestety Pani oddziałowa przez całe 6 dni, przez które przychodziłyśmy na praktyki nad wyraz pokazywała swoją wyższość nie tylko na nas, nad studentkami, ale również nad personelem z oddziału. Mimo, że wykonywaliśmy powierzone nam zadania ze starannością, której pani oddziałowa nie widziała, ponieważ przez większość czasu siedziała w swoim pokoju, a podejrzewam, że nikogo z personelu nie zapytała o opinię na nasz temat, postanowiła wstawić nam do dzienniczka ocenę niżej i nie wystawić nawet swojej opinii w miejsce na nią przeznaczone. Niestety jako studentki czujemy się pokrzywdzone w tej sytuacji i potraktowane niesprawiedliwie, również dlatego, że kolega z naszego roku prawdopodobnie nie musiał przychodzić w ogóle na oddział żeby otrzymać ocenę z praktyk.Z całego serca nie polecam robić praktyk pod okiem oddziałowej Justyny. Może kiedy ktoś inny będzie sprawował tę funkcje to będzie potrafił zachować się jak dorosły człowiek, z szacunkiem i pomocną dłonią względem drugiej osoby, a nie jak obrażona na wszystko, a najbardziej na to, że musi siedzieć w pracy nastolatka.

Miałam zaplanowany zabieg na oddziale chirurgii ogólnej. Jestem mile zaskoczona opieką i podejściem do pacjenta. Tyle złego się słyszy o państwowych placówkach a tu niespodzianka. Personel medyczny miły ,kompetentny a wiadomo, że Panie pielęgniarki pracują po 12 godz. a oddział pęka w szwach. Zaopiekowano się mną, o wszystkim informowano co i jak będzie przebiegało. Trafiłam w ręce Pana doktora Aleksandra Króla...złoty człowiek. Jego podejście do pacjenta przed i po zabiegu pierwsza klasa. Więc pomimo strachu przed jaki i bólu po jestem pełna podziwu i wdzięczna za opiekę całemu personelowi.

Obsługa na SORZE pozostawia wiele do życzenia. Pani opryskliwa nie interesująca się stanem zdrowia pacjenta. Typowa spychologia . Dodam że w dni 9.07.23 o godzinie 18.30 w poczekalni nie było żadnego pacjenta a Pani z rejestracji poinformował nas że czas oczekiwania na lekarza do kilkunastu godzin. Kpina służba zdrowia i pomoc świąteczna to totalne dno i porażka.

Szkoda, że nie da się dać ,,0” bo na tyle zasługuje personel izby przyjęć sor. Zgłoszenie do szpitala bóli przy oddychaniu, pulsujące na kręgosłup. Stwierdzenie pracowników na świąteczną pomoc, lekarz tam twierdzi, że to bóle mięśni bez żadnych badań. Po wizycie w luxmed informacja o płynie w opłucnej i pilne skierowanie do szpitala. Ponownie sor w szpitalu i odesłanie z kwitkiem. Nie polecam, odradzam. Istna kpina dla cierpiącego człowieka.

Nigdy w życiu nie spotkałam się z tak okropna panią doktor na sorze jak tutaj.Pogotowie nas tu pokierowało, dziecko 11 miesięcy gorączka 39.5 leci przez ręce, zachowanie pani doktor zmusiło nas do jazdy do innego szpitala.Tak aroganckiego opryskliwego zachowania w życiu nie doświadczyłam.Poprostu człowiek który chyba pracuje tam za kare. Gdyby mogła to by oczy mi wydrapała za to że śmiałam przyjechać z dzieckiem i prosić o pomoc.Pani krzyczy na pacjentów, wymyśla problemy których nie ma, i tak na prawdę utrudnia udzielenie pomocy.mam nadzieję że w końcu ktoś się zajmie tym

Zachowanie Pani w recepcji na nocnej pomocy pozostawia wiele do życzenia. Wizyta 28.06 godzina 18.Krzyki na pacjentów, pretensje że w ogóle się przyszło , odsyłanie w inne miejsce i podważanie autorytetu rodzica przy dzieciach , brak kultury osobistej , pretensjonalny ton do chorych osób. Pani albo siedzi tam za darmo albo nie lubi ludzi bo nie rozumie że jest tam dla nich. Robi łaske i próbuje klasyfikować ludzi jak wykwalifikowany personel medyczny decydując kto zostanie przyjęty a kto nie. Proszę pomyśleć o zmienię pracy lub emeryturze skoro meczy Panią praca. Sama Pani Doktor kiedy już uda się do niej dostać bardzo w porządku , zbadała dzieci rozumiejąc sytuację rodzica bezproblemowo. Miejsce przeznaczone do pomocy po godzinie 18 a pomocy można nie uzyskać płacąc regularne składki.