KOŁOCIEBIE

Pierwszy raz skorzystałem z serwisu 'wiosennego' i jestem zachwycony. Dwa dość mocno zaniedbane rowery jeżdżą jak nowe bez naciągania na zakup nowych części.Dziękuję, zostałem właśnie stałym klientem :)

Bardzo sympatyczny właściciel, szybko naprawił mojemu koledze usterkę w rowerze, mimo że przyjechaliśmy kilkanaście minut przed zamknięciem.

Prawdziwy pasjonat, rowery porzadnie zrobione i oddane na czas i to takie lepsze full suspension Specialized i Cannondale, polecam miejsce!

Bardzo dobry serwis rowerowy.Pan kieruje się zasadą, najpierw naprawa w ostateczności wymiana.Polecam

Bardzo sprawnie, fachowo i z uśmiechem. Polecam!

W czasach gdy na serwis roweru trzeba czekać średnio ok 14 dni, przesymaptyczny Pan zaprosił mnie jeszcze tego samego dnia. Rower miałem do odbioru następnego dnia. Bez ściemniania, bez naciągania, miło, rzeczowo i profesjonalnie. Gorąco polecam to miejsce. Trzeba powoli jechać żeby nie minąć posesji, ale warto tam zajrzeć!

Podsumowując, szczerze nie wiem za co zapłaciłem. Byłem przekonany iż płacę za konkretne usługi, a nie za sam czas poświęcony rowerowi. Bardzo mi przykro iż opierając się na pozytywnych opiniach powierzyłem swój rower osobie niekompetentnej z którą nie jest możliwa nawet rzeczowa, merytoryczna polemika poparta licznymi argumentami. Teraz będę musiał wydać CO NAJMNIEJ drugie tyle, aby przywrócić rower do sprawności. Jak się okazało Pan jedynie stwarza pozory miłego, ale jedynie do czasu, gdy wszystko jest po jego myśli, a Klient nie zwróci uwagi na popełnione fuszerki. Bez wątpienia to najgorzej wydane przeze mnie pieniądze. Oddając swój rower do „serwisu” i powierzając go w obce ręce wierzyłem, że przekazuję go osobie kompetentnej. Mam w pełni zasadne poczucie krzywdy i wyrzuconych pieniędzy dosłownie w błoto. Takie sytuacje sprawiają iż jako osoba młoda przestaję wierzyć w ludzi i ten cały świat. Przykre jest to, gdy światem rządzi jedynie pieniądz i bylejakość. Niezwykle cenię sobie uczciwość, skrupulatność, dokładność, profesjonalizm i takie zasady mi osobiście przyświecają. Wychodzę z założenia iż płacąc za usługę jako Klient powinienem być w pełni usatysfakcjonowany i nie żywić absolutnie żadnych zastrzeżeń. Płacę za usługę wykonaną z należytą starannością i mam prawo wymagać, aby wszystko działało. Czarę goryczy przelała niebywała bezczelność. Zostałem potraktowany jako osoba chcąca wyłudzić usługę za darmo. Pan przy tym wypomniał mi, że stracił dużo czasu i nawet był zmuszony umyć zestaw do odpowietrzania hamulców z uwagi iż sam stosuje inny płyn. Do umycia została również zużyta woda - swoją drogą ciekawe ile metrów sześciennych. Ogólnie Pan stwierdził, że przecież nie może ręczyć za to w jaki sposób eksploatowałem rower przez ostatnie dni i czy wszystkie dostarczone przeze mnie części są pozbawione chociażby wad fabrycznych, ale jeżeli nawet takie wady istniałyby to najwyraźniej Pan ich nie stwierdził i wszystko zamontował. Po prostu grubi się Pan już w tym wszystkim sam. Potrafi Pan okazywać jedynie swoją wyższość oraz to iż jest osobą nieomylną przekonaną wyłącznie o swojej racji, która nie potrafi uderzyć się w pierś przyznać do błędu. Imputowanie iż rzekomo próbuję coś wymusić jest już upadkiem moralnym. Proszę podjąć w takim razie polemikę i w sposób rzeczowy, siłą argumentów odeprzeć te według Pana niezasadne, wyssane z palca zarzuty. Szkoda również iż od poniedziałku, 21 września 2020 roku, pomimo moich telefonów i licznych próśb nie znalazł Pan nawet dla mnie odrobiny czasu tłumacząc to każdorazowo obowiązkami wynikającymi ze swojej głównej pracy. Za każdym razem dzwoniąc do Pana miałem nieodparte wrażenie iż okazuje mi Pan jedynie swoje zniecierpliwienie. Oczywiście nawet nie spodziewałem się iż oddzwoni Pan, gdy znajdzie chwilę wolnego czasu. Nie wiem czym sobie na to wszystko zasłużyłem. Jestem daleki od złorzeczenia, ale wierzę że zarówno dobro jak i zło wraca do emanującej osoby. Mam również nadzieję iż te 100 zł sprawi iż będzie Pan mógł żyć dalej ze świadomością iż nie przyłożył się Pan do swojego zadania i wykonał je źle. Najwyraźniej łączenie obowiązków przerasta Pana. „Naprawa” rowerów po przysłowiowych łebkach, po nocy w ciemnym garażu/piwnicy nie jest dobrym pomysłem. Okazał Pan jedynie brak szacunku do drugiej osoby i jej mienia. Proszę w rozmowie nie unosić głosu - nie życzę sobie tego! Pan nie poradził sobie niestety, ani z montażem i odpowietrzeniem hamulca, montażem opon i wycentrowaniem kół. Natomiast wymieniony łańcuch przy najmniejszej koronce na kasecie ociera o przednią przerzutkę. Stanowczo odradzam pozostawienie zadbanych rowerów pod opiekę temu Panu. Nie istnieje coś takiego jak kompromis pomiędzy ceną, a jakością - najlepszym tego przykładem jest „serwis” prowadzony przez tego Pana. Osobiście moralność nie pozwoliłaby mi pobrać opłaty za tak zrealizowaną usługę (fuszerkę). Nie powierzę Panu już nigdy więcej żadnego roweru z uwagi iż żywię obawy o jego stan, nie ufam i nie wierzę Panu. Ponowne pozostawienie roweru byłoby w tej sytuacji najgłupszym co mogę zrobić.

Super obsługa. W czasie jak czekaliśmy na wymianę opon" piesek umilał nam czas grą w piłkę"

Bardzo dobrze, szybko i przyjaźnie. Właściciel widać, że wie co robi, a nawet pouczył jak podobną drobną naprawę wykonać samemu gdy będzie taka potrzeba

Błyskawiczna naprawa rowerów, super kontakt, polecam i z pewnością wrócimy w następnym roku;)