Apteka Dr.Max

Niestety jedna gwiazdka. Byłam wykupić leki i zostałam bardzo nieładnie potraktowana. Pani (krótkie czarne włosy) nie chciała wydać mi leku który został dla mnie odłożony, była grubiańska i bardzo niegrzeczna. Na szczęście druga już miła Pani (blond włosy) wyszła na zaplecze zadzwoniła do szefa(?) wytłumaczyła jak wyglada sytuacja i podała słuchawkę Pani w czarnych krótkich włosach, na co ta ze skwaszoną miną i przewracając oczami wydała w końcu leki. Traktowanie klienta w ten sposób jest karygodne, droga Pani w czarnych włosach. Nie wróżę długiej przyszłości w kontakcie z ludźmi- miejmy nadzieje ze właściciel czyta opinie i wyciąga z nich wnioski

Dróg jeszcze raz drogo w stosunku do innych aptek

Obsługa polega wyłącznie na zapisie z recepty, nie zwraca wogóle uwagi na fakt, że lekarz mógł się pomylic i wypisać nieprawidłowy lek. Dzięki temu przepłaciłam za realizację recepty elektronicznej, choć obsługa apteki finalnie po sprawdzeniu w systemie potwierdziła, że dotychczas zawsze kupowałam inny lek. Nie polecam.

Apteka otwarta w niedzielę od 9.00 . Informacja na stronie wprowadza w błąd.

Bardzo nieprofesjonalna obsługa! Jedyny plus to długie godziny pracy, ale co z tego jak firma wykorzystuje to by nabić klientów w butelkę.Przyszedłem z pierwszą lepszą znalezioną w internecie nazwą specyfiku dla dziecka i nikt nie był w stanie polecić mi zamiennika, twierdząc że tylko ten się nadaje (chodziło o zwykłą maść rozgrzewającą).Po uprzejmym zapytaniu czy nie znajdzie się coś chociaż zbliżonego, sprzedano mi inną maść z terminem ważności mijającym w aktualnym miesiącu (w grudniu ważną do grudnia), a przy próbie zwrotu (tak, zauważyłem to dopiero w domu!) jeszcze Pani miała uwagi, że przecież nic by się nie stało i ona czuje się urażona, że sugeruje jakoby chciała zaszkodzić mojemu dziecku - lepiej jakby wstrzymała się z komentarzem.Eksperymentować to ja mogę na sobie, a nie kilkunastomiesięcznym niemowlaku nieprzyzwyczajonym do leków! Przecież dziecko mogło dostać wysypki czy jakiejś reakcji alergicznej, nie mówiąc już o tym, że próbowano mi wcisnąć towar leżący już kilka lat na półce (ciekawe ile jego właściwości zostało w tym słoiku)! Sama ekspedientka wybrała mi ten specyfik (dokładnie przeglądając pudełko na lewo i prawo), a później okazało się, że było to ostanie opakowanie, co dużo wyjaśnia - nawet nie poinformowała mnie, że jest on na granicy terminu ważności. Istne naciąganie klienta i sięganie do portfela (a nóż nie wróci, usłyszałem nawet komentarz: „ja bym mogła panu tego zwrotu nawet nie przyjąć”). Lek za 25 zł, który po kilku użyciach wyrzucę, bo się przeterminuje (wg mnie już był przeterminowany, skoro jest ważny do grudnia - ten przecież już trwał w momencie zakupu).Nauczyłem się jednego: od tej pory zawsze będę sprawdzał termin ważności leków, bo widać, że nie można ufać farmaceutom. Śmieszne, ale taniej i bezpieczniej byłoby kupić lek w internecie.

Moja ulubiona apteka w mieście. Obsługa super miła i prefesjonalna. W odróżnieniu do innych aptek zawsze doradzą, podpowiedzą i krótko omówią jak lek stosować, jakie ma działanie, kiedy najlepiej zażywać itp. To nie są zwykli sprzedawcy ale prawdziwi farmaceuci. Duży plus za to że apteka jest czynna do godziny 22 i posiada parking

Nie miła obsługa, zero zaangażowania. Pani z technikiem farmacji leczy kompleksy.

Bardzo miła obsługa, ale ceny dużo wyższe niż w innych aptekach

Bardzo nie polecam! Cena prawie 100% większa niż w innych aptekach..