Restauracja

Ceny dosyć wysokie.Niektóre dania są dobre np. kaczka i zupy. Burgery to tragedia! Najgorszy vege burger z tofu jaki jadłam. Na minus również używanie dużych ilości plastiku. Przeważnie szybka dostawa i wszystko ciepłe a nawet gorące.

Uwielbiam Pat-thai z tego miejsca . Zawsze jest smaczny, dobrze przyprawiony i jest go dość dużo. Duży plus za dobrze wysmażone i dobre tofu. Zdarzyło nam się również zjeść zupę w tym miejscu i też były bardzo dobre .

Wizyta w październiku 2019, ale zapomniałam wcześniej napisać, mimo dodanych zdjęć.Pierwotnie miałam ochotę na spróbowanie tajskiego burgera, ale...nie było składników (w środę o godzinie 18).Zamówiłam więc Pad Thai'a, który wyglądał dobrze, jednak smak pozostawiał wiele do życzenia. Rozpoznałam kucharza, był kiedyś w Kuchennych Rewolucjach i wypowiadał się, że Pad Thai to taka potrawa bardziej dla dzieci. Szkoda jeśli dalej ma takie podejście.Jadlam Pad Thai w wielu barach i restauracja w Polsce, jak i w wielu regionach w Tajlandii.Ten tutaj nie jest najgorszy, ale jednocześnie nie polecam.

Wołowina z sezamem wygląda smacznie ale smakiem nie powala. Jadłam smaczniejszą. Bardzo szybko podana lecz nie do końca o ten smak mi chodziło.

Smażone pierożki ok. Niestety Pho to kompletne nieporozumienie! Bulion nie jest klarowny, wołowina gumowata, bardzo mało warzyw...

Masakra! Zamówiłam 5 krewetek dostałam 4. Śmierdziały i smakowały stęchlizną.... Pad Udon porcja jak dla dziecka i zamiast bardzo ostre dostaliśmy łagodne, w ogóle nie ostre. Dodatkowo kurier z pretensją, że musi wejść na 3 piętro. Nigdy więcej !

Za duża różnica pomiędzy tym co ładnie się świeci na ekranie a tym co się rzeczywiście otrzymuje. Sami oceńcie jak wygląda Tajskie Curry. Dodatkowo danie chłodne a mleczka kokosowego jak na lekarstwo, o ile w ogóle było.

Zupa Tom Kha wyśmienita, dużo składników, dużo przypraw, dużo smaku. Pad Thai też bardzo smaczny, duża porcja! Polecam

Pyszne! Zamówiliśmy jedzenie na wynos przez portal pyszne.pl. Próbowałam wołowiny z sezamem i ryżem jaśminowym (wow, nawet sam w sobie ryż był bardzo smaczny, kleisty mimo że długoziarnisty, dobrze przyrządzony! Poza tym była to bardzo duża porcja, nie zjadłam całości), smażonych pierożków (polecam!) i smażonych krewetek. Bardzo polecam też napój o smaku guavy :) Tata próbował pad Thaia z krewetkami, również bardzo mu smakował.