Lilou

Jakość wykonania średnia, obsługa jeszcze gorsza (zero szacunku do klienta, zero zwrotów grzecznościowych, prezent zapakowany niedbale, towar został podany do mnie w sposób rzucenia go na ladę). Z takim podejściem obsługi do klientów zalecam zmianę pracy. Nie polecam.

Cudowna obsługa. Poszłam tam tylko po to, by zawiesić moje 3 zawieszki na nowych tasiemkach. A wyszłam z piękna personalizowaną bransoletką. Bardzo dziękuje za tak miła i świetna obsługę! Dawno nie czułam się tak świetnie obsłużona. Polecam salon!

Nie polecam obsługi w Butiku Lilou w Galerii Bonarka. Panie wykonały praktycznie nie widoczny grawer na bransoletkach, twierdząc ze jest widoczny. Pakowanie na prezent, za które dopłaciłam również na „odczep się” (brak czerwonej kokardki). Uważam,ze w takim butiku powinien występować profesjonalizm i szacunek do klienta, którego niestety zabrakło. Pozostaje ogromny niesmak i ponownie tam nie wrócę, mimo ze uwielbiam Lilou i często byłam klientką.

W dniu dzisiejszym odwiedziłem sklep z moją 5 letnią córką. Oboje byliśmy oczarowani wspaniałą obsługą. Gorąco polecam!

Biżuteria piękna natomiast przy odbiorze zauważyłam, że grawer nie został wykonany. Pani która wydawała mi biżuterię uznała, że szybko wykona grawer. Zajęło to może sekundę, niestety został wykonany niestarannie. Spodziewałam się znacznie lepszego efektu i większej staranności.

Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona! Szłam do butiku nastawiona na wojnę, gdyż zepsuło mi się zapięcie w jednym z kolczyków a na dodatek nie miałam paragonu. Cóż za miłe zaskoczenie, Pani od razu, bez problemu wymieniła mi kolczyk na nowy. Poczułam się jak w raju dla klientów, takie zachowanie, przynajmniej z mojej strony, przynosi marce nowego fana. Dziękuję Wam bardzo i oby takie pro-klienckie zachowanie stało się standardem w naszych innych sklepach!

Fatalna obsługa w Bonarce. Zwracałam bransoletkę która wcześniej była poszerzana dwukrotnie (o 2cm i o 1cm). Obyłoby się bez przedłużeń jeśli Pani która mierzyła mi nadgarstek przewidziała wczesniej jakikolwiek luz na zapięcie… Dostałam bransoletke której nawet się zapiąć nie dało. Kolejne przedłużanie o 1cm zostało tak fatalnie wykonane, że postanowiłam zwrócić bransoletke. Wróciłam na poprawkę -Pani z łaską poprawiła niedociągnięcie -już nie chodzi o fakt że producent przysyła im różnego gatunku oczka do łańcuszków (ale jako klienta nie bardzo mnie to obchodzi) tylko o paskudne wykonanie tego przedłużenia, źle wykonany splot, widoczne zgniecenia oczek od zaciskania….Po tym przedłużeniu zdecydowałam zwrócić całą bransoletkę ale nie posiadałam paragonu dla przedłużenia o 2cm o czym poinformowana została Pani. Pani z łaską zwróciła na kartę podarunkową koszt zakupu bransoletki na który był paragon oraz za 1cm przedłużenia na który również był paragon. Pozostałe 2cm ani nie zostały zwrócone w postaci gotówki ani choćby w postaci tego przedłużonego łańcucha. Po prostu Pani uznała ze nie mam paragonu więc nic z tym nie zrobi- chociaż może wystarczyła by jakaś informacja jak będzie wyglądał zwrot, której nie było bo Pani była bardzo zła ze musi robić ten zezwrot…Także pieniądze przepadły, bransoletka zwrócona i nie zamierzam nic więcej kupować w Lilou chociaż byłam stałą klientką. Nie pozdrawiam i nie polecam Lilou w Bonarce szczególnie

Pani Justyna z ciemnymi długimi włosami dramat, naciągaczką… Nie chciałam ściereczki ( bo mam ich bardzo dużo w domu), a i tak finalnie ją doliczyła do rachunku. Ja rozumiem, że jest to niewielki koszt, ale trzeba nauczyć się słuchać klientów. Polecam omijać szerokim łukiem. Za to zapraszam do Galerii Krakowskiej tam znajdzie się obsluga kompetentna i nie nadciągająca klienta.