Sklep dziecięcy BOBASEK

Bardzo fajny sklep. Dużo asortymentu. Profesjonalna obsługa.

Dlaczego jest podany numer telefonu skoro nikt nie odbiera?

Chciałem zrobić zdjęcia 3 wózków żeby doradzić się rodziny który wybrać niestety nie można nawet zrobić zdjęcia. Śmiech na sali i tyle. Między innymi dlatego nie kupiłem też tam wózka. Dzwoniłem 3x na tel. chciałem zapytać o pewna firmę wózka czy mają. Panie w tym czasie gazetkę czytały...

Kompetentna i przemiła obsługa. Potrafiąca doradzić i zachęcić do zakupu. Warto skorzystać. Najlepszy sklep w Chojnicach jak i w okolicy.

Dokonałam tam zakupu fotelika. Podczas sprzedaży Pani zapewniała mnie że fotelik ma testy zderzeniowe, niestety okazało się że jednak nie ma.

brak informacji do udzielenia telefoniczne dotyczacych asortymentu oraz w szczególnosci ceny zeby sie cos dowiedziec trzeba osobicie wybrac sie do sklepu bo telefonicznie nic nie udzieaja jak dlamnie to na te czasy to komplwtna kpina

Nie polecam. Chciałam kupić fotelik samochodowy. Sprzedająca nie ma o fotelikach zielonego pojęcia. Powinna się douczyć w tym temacie. Po za tym była nieuprzejma.

Zdecydowanie nie polecam sklepu !!! Sprzedawczyni nie posiadająca wiedzy na temat sprzedawanego towaru konkretnie fotelika samochodowego czym wprowadziła w błąd kupującego. Na prośbę o druk reklamacji usłyszałam od pani, która nie mogła się zdecydować czy jest właścicielem sklepu czy menadżerem, że druk reklamacji mam sobie znaleźć w Internecie i wydrukować. Poprosiłam o kontakt do właściciela sklepu nr. telefonu bądź adresu email, usłyszałam tym razem już od pani sprzedawczyni, że jest RODO i nie udzieli mi takiej informacji. Arogancja obu pań sięga zenitu, a komentarz typu ,, dziecko za chwile urośnie i będzie miało za długie nóżki i o co nam chodzi? po prostu nie do przyjęcia. Daję mniej niż

Miła atmosfera , czysto przejrzyście duży wybór asortymentu, przystępne ceny

Kompletowanie wyprawki w tym sklepie to porażka. Pani w niczym nie umie doradzić. Pytając jaki podgrzewacz poleca usłyszałem że ona się na tym nie zna bo swojemu dziecku w garnku podgrzewała. No śmiech poprostu.