Apartamenty, plac zabaw, siłownia plenerowa, basen, rower wodny, kajak, łódka, narty nad jeziorem Kaszuby

Super lokalizacja, ładne jezioro. Duży niewykorzystany potencjał, apartamenty dawno nie odnawiane.

Obiekt polozony w cichym uroczym miejscu. Wlasciciel dusza człowiek z bardzo ciekawa historia zycia(zazdroszcze takich dokonan),pok.czysty ze wszystkimi przyborami do zorganizowania posilku zarowno cieplego jak i zimnego, lodowka i czajnik w pokoju. Najwiekszy plus za cudowny zadaszony taras z widokim na zielen i jezioro i miejscem na posilki w towarzystwie porannych ptakow albo wieczornych gwiazd i grajacych konikow polnych. To nie hotel 5*, to miejsce dla osob szukajacych ciszy, spokoju, przyrody a nie nowoczesnych wnetrz i jacuzzi.Dla Nas cudowne miejsce.Ulamek tego widac na zdjeciach. Dziekujemy za goscine.

Gospodarze robią co mogą, aby umilić gościom pobyt. Pomost zniszczony prze krę. Łódka i kajak zalany. brudny. Apartament okazał się pokojami agroturystycznymi. Cena korzystna, więc więcej plusów niż minusów. Pan Zygmunt ma czas na adopcję tego miejsca, ale czas na poprawienie obejścia, czy skoszenie tego co przypomina trawę upływa. Życzę postępów w poprawie tego malowniczego miejsca.

Bardzo fajne miejsce, idealne dla ludzi chcących wypocząć w ciszy i spokoju z dala od zgiełku dużych ośrodków. Bardzo miła obsługa, ładne ratowniczki. Dobra bazą wypadowa do zwiedzania okolicznych atrakcji. Możliwość wędkowania. A przede wszystkim wypoczynek na łonie natury. Gorąco POLECAM.

Duży i czysty apartament z osobnym wejściem. Bez problemu dla osoby palącej - na tarasie przed wejściem. Dobrze zaopatrzona kuchnia. Sklep dość blisko i ceny aż tak nie straszą jak ostrzega wlasciciel porównywalny z klasyczna żabka. Właściciel miły oraz pomocny, choć dość specyficzny. Bardzo ładna okolica, piękne jezioro. Parking na posesji. Bardzo duży i czysty basen oraz dobrej jakości siłownia zewnętrzna. Dużo miejsca na grillowanie, odpoczynek czy opalanie. Wyznaczone miejsce na ognisko. Zejście do jeziora jest bardzo zarośnięte i wąskie. Pod stołem ogrodowym na placu biwakowym było cmentarzysko" starych grilli. Rower wodny się nie rozpędza. Słaby zasięg

Miejsce fajne cisza i spokój pokoje ok ładny plac zabaw duży basen przy pomoście mogło by być bardziej ogarnięte bo ciężko się wypływa jak ktoś chciałby rozpalić ognisko musi przywieźć swoje drzewo No i właściciel bynajmniej dziwny

Świetne miejsce dla miłośników przyrody! W okolicy piękne jeziora, różnorodne lasy i rozległe łąki. Nocleg w przyczepie kempingowej to doskonały wariant dla osób lubiących klasyczne, turystyczne warunki.Sam pan Gospodarz jest barwną i sympatyczną postacią. Warto do niego zajrzeć!

Doskonałe miejsce do wypoczynku i wyciszenia się. Przyczepy wygodne, nadają się do nocowania nawet po sezonie, we wrześniu. Blisko prywatny pomost, można wypożyczyć łódź lub kajak w bardzo przystępnej cenie. Lasy doskonałe dla grzybiarzy, na jeziorze można dostrzec wydry, a miłośnicy architektury natkną się w okolicy nawet na zamieszkałą chatę krytą strzechą. Pan Zygmunt bardzo miły, służy radą i pomocą w razie potrzeby. Zdecydowanie polecam!

Wspaniałe miejsce, Super Gościnność Gospodarzy, piękne tereny do wypoczynku i relaksu nie tylko we dwoje, POBYT tu to sama przyjemność, a do tego KLIMAT i spokój wypoczynku, wszędzie blisko nawet na piechotę, natomiast dla zmotoryzowanych można zwiedzać okolice. Będąc w tym pensjonacie , odczuwaliśmy tak jak byśmy byli we własnym domu. POLECAM każdej rodzinie a nawet samotnym.Z poważaniem ..

Nie polecam! Gospodarz bardzo niemiły już na przywitaniu robił problem ze weszłam na posesje,wiec chyba mieliśmy z małym dzieckiem siedzieć w aucie przed brama i czekać aż może ktoś łaskawie wyjdzie i pozwoli nam ja przekroczyć. Pokoje jak z PRL, podłoga tak skrzypi ze samo przejście z kuchni do łazienki obudzi każdego. Dodatkowo smród z kanalizy był nie do wytrzymania. Poinformowaliśmy właściciela ze nie da się oddychać w pomieszczeniu na co on stwierdził ze tak już jest i ze mamy sobie nalać trochę wody do wanny i to pomoże. Dla jasności oczywiście nic nie pomogło, nawet te porozstawiane biedronkowe zapachy. Basen brudny i niezdatny do użytkowania a wyjście na pomost to jakiś żart. Mimo opłaconego dłuższego pobytu głównie ze względu na niemiłosierny smród postanowiliśmy wrócić do domu-wychodząc poinformowaliśmy właściciela ze wyjeżdżamy bo nie da się funkcjonować w takich warunkach na co on powiedział ze klucze mamy zostawić w drzwiach. Nie usłyszałam ani do widzenia, ani przepraszam-zamknął drzwi i tyle. Nie spotkałam się jeszcze z takim brakiem kultury i szacunku do gości.Z innych komentarzy zauważyłam ze nie byliśmy jedyni którzy spotkali się z takim problemem wiec proszę nie sugerować się tylko moim komentarzem ale przeczytać tez resztę żeby uniknąć nieudanego urlopu no chyba ze ktoś lubi zapachy szamba w pokoju to polecam.