Sanepid

To co napisze nie jest niczym odkrywczyn i ktos moze zarzucic, ze to standard i tak wlasnie powinno byc, ze to sie nalezy, ale z wlasnego doswiadczenia wiem, ze bardzo rzadko dziekuje sie za nalezycie wykonana prace.Jestem na kwarantannie, kontakt z sanepidem jest dobry, pani jest mila, wszystko wyjasnia, wczoraj, zgodnie z obietnica, przyjechali pobrac mi wymaz. Dzwonila Pani z pomocy spolecznej z oferta pomocy w zrobieniu zakupow itp. Dziekuje.

żenada

Nie ma tutaj sanepidu tylko jest ministerstwo zdrowia, na miejscu powiedzieli że przeniesiono

Kolejki długie, obsługa typowo urzędowa. Typowa instytucja z kartonu i dykty. Tyle idzie pieniędzy z podatków, a jest jedna kasa i nie ma terminala w laboratorium. Proszę przyjść o 9.00 rano to nie bedzie kolejki" Przyszedłem i 15 osób przede mną."

Nie można się dodzwonić

Ta instytucja bardzo dobrze dba o zdrowie obywateli nakazując po raz pierwszy w historii świata ZDROWYM obywatelom KWARANTANNĘ w trosce o ich zdrowie. Należy również docenić logikę działań tej instytucji, która zezwala na kontakt zdrowych zaszczepionych osób z chorymi zaszczepionymi osobami. Dzięki temu mamy więcej chorych zaszczepionych, niż niezaszczepionych. Nie, czekaj - więcej chorych niezaszczepionych. Nie - więcej zaszczepionych chorych. To znaczy niezaszczepionych. Polecam! Bardzo miła obsługa, szybki kontakt telefoniczny, symboliczne kary.

Żenada światowego poziomu, tymi słowami można w najlepszym wypadku określić sanepid i wszystko co jest z nim związane, przynajmniej w moim wypadku. Pragnę się podzielić z Państwem moją krótką i dosyć irytującą historią związaną z sanepidem. To znaczy wczoraj gdy udałem się do lekarza ze zwyczajnymi objawami to znaczy delikatny katar i ból gardła od razu z miejsca dostałem skierowanie na badania w kierunku Covid, oczywiście został mi przydzielony taki termin który w żadnym stopniu nie odpowiada mojemu codziennemu grafikowi, więc musiałem się udać prywatnie i za takowe testy zapłacić z własnej kieszeni, tak jak myślałem wyniki był NEGATYWNY. Po dodzwonieniu się na infolinie sanepidu, co uwierzcie nie jest wybitnie łatwe, uzyskałem informacje, że mimo ujemnego wyniku, kwarantanna obowiązuje mnie jeszcze przez 24h, Pani była wielce zadziwiona skąd moje zaskoczenie i stwierdziła, żebym się nie przejmował bo ze względu na kwarantannę, mam przecież zwolnienie w pracy, no i z tym faktem się muszę zgodzić, ale zauważyć trzeba, że nie mam zwolnienia od dnia codziennego, ktoś musi zrobić zakupy, odebrać dzieci ze szkoły itp. Żenadą jest to jak działa ten system, bo naprawdę odrobinę sprytniejszy szympans z zoo, byłby w stanie stworzyć coś co miałoby ręce i nogi"