Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny Wyścigowa / Długa, 90-001 Łódź

Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny





65 Recenzje
  • niedzielaCzynne całą dobę
  • poniedziałekCzynne całą dobę
  • wtorekCzynne całą dobę
  • środaCzynne całą dobę
  • czwartekCzynne całą dobę
  • piątekCzynne całą dobę
  • sobotaCzynne całą dobę




Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny Wyścigowa / Długa, 90-001 Łódź




O firmie

|

Kontakty

Strona internetowa
Zadzwoń do nas
Wyścigowa / Długa, 90-001 Łódź

Godziny pracy

  • niedzielaCzynne całą dobę
  • poniedziałekCzynne całą dobę
  • wtorekCzynne całą dobę
  • środaCzynne całą dobę
  • czwartekCzynne całą dobę
  • piątekCzynne całą dobę
  • sobotaCzynne całą dobę

Funkcje

  • Parking dla niepełnosprawnych
  • Wejście dostępne dla niepełnosprawnych




Rekomendowane recenzje

Sławomir Korzewski
11.10.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Szkoda ale ruina wśród drzew i krzaków
Krzysztof p
27.09.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Mimo że jest to totalna ruina ma swój klimat. Osobom lubiącym opuszczone miejsca polecam
Lodzermensch
18.09.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Aby poznać historię niegdyś podłódzkiego toru wyścigów konnych w Rudzie Pabianickiej (w latach 1923-1939 miasto Ruda Pabianicka z prawami miejskimi. W roku 1949 została przyłączona do Łodzi jako część dzielnicy Górna) musimy cofnąć się do XIX w.Inicjatorem budowy toru do wyścigów konnych był syn łódzkiego fabrykanta Juliusza Heinzla – Juliusz Teodor Heinzl. Za zgodą władz carskich tor miał powstać na terenach folwarcznych Julianowa i Marysina. Ostatecznie wybrano teren pól na Rudzie (dziś kwartał ulic: Wyścigowa, Długa, Konna i Ksawerowska).Pierwsze zawody jeździeckie o charakterze towarzyskim, na nieutwardzonym jeszcze torze odbyły się w 1902 r. Udział w nich wziął m.in. Wiesław Gerlicz, dyrektor Łódzkich Tramwajów Dojazdowych (w 1929 r. za jego sprawą od ul. Pabianickiej, obecnymi ulicami Długą i Wyścigową doprowadzono szyny tramwajowe do samego hipodromu aby ułatwić dojazd widzom). W 1905 r. zawodów zaniechano ze względu na wybuch rewolucji. Powrócono do nich w 1907 r. - na tor wyścigowy z prawdziwego zdarzenia, utwardzony i z trybunami.Modernizacja obiektu była zasługą Wiesława Gerlicza. Dla dużej rzeszy miłośników tego sportu utworzono Towarzystwo Wyścigów Konnych, które w 1909 r. oficjalnie zarejestrowano pod nazwą Łódzkie Towarzystwo Zachęty Wyścigów Konnych. Skupiało ono elitę miasta m.in. bogatych przemysłowców: Heinzla, Poznańskiego, Johna, Geyera, Barcińskiego. W gronie tym również znajdowali się polscy hrabiowie, m.in. Skarbek, Potocki, Zamoyski.Wybuch w 1914 r. I wojny światowej znowu przerwał działalność hipodromu. Swoje podwoje otworzył on ponownie dopiero w 1926 r. Inaugurację sezonu swoją osobą zaszczycił światowej sławy jeździec płk Karol Rómmel (brat gen. Juliusza Rómmla), który jednak dwa razy poczuł smak przegranej, ponoć ze względu na śliski tor… Jak przystało na mistrza w następnych zawodach pokazał swoją klasę zajmując zwycięskie miejsca.Dodatkową atrakcją hipodromu był totalizator, którego obroty sięgały nawet 60 tys. zł. z jednej gonitwy. Bilety wstępu na tor były bardzo drogie i nie każdego było stać na taką rozrywkę. Darmowych gapiów od toru oddzielał wysoki płot ze ściśle ułożonych desek, a teren dookoła był pilnowany przez konnych policjantów.Nadszedł 1939 r. wybuch II wojny światowej, tor po raz kolejny zawiesił swoją działalność i niestety jak się później okazało na zawsze. Po zakończeniu wojny nie reaktywowano już działalności hipodromu. Budynki stajenne adoptowano na mieszkania zaś na gruntach toru urządzono szkółkę leśną. Następnie utworzono na całym terenie (ok. 40 hektarów) Park Miejski bez odpowiedniej infrastruktury, tj. ławek, alejek spacerowych, oświetlenia…W 2005 r. były plany budowy w tym miejscu osiedla domków jednorodzinnych ale na planach jak na razie się zakończyło. Jakie jest to miejsce dziś ? Zapomniane, zarośnięte, z umierającą historią i budynkiem administracyjnym, który dużo widział i słyszał …Ciekawostka:W lipcu 1912 r. z hipodromu na Rudzie Pabianickiej wzbił się w powietrze francuski samolot Bleriot XI, za którego sterami siedział hrabia Michał Scipio del Campo.
Dromi Nick
05.09.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Ładnie tam. Oczywiście zniszczona i zarośnięta ruina ale po budynku widać dawną klasę i blask. Utrzymany w modernistycznym stylu, malowniczo położony nad stawem (zresztą podobno przeciwpożarowymi), z wielkimi przeszkleniami, ogrodem zimowym i tarasem na dachu - musiało być pięknie. Może ktoś zdoła przywrócić temu miejscu blask. Zwiedzanie dość bezpieczne, konstrukcja budynku w większości żelbetowa.
Artur
22.08.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
W połowie lat 90. XIX w. powstało w Łodzi Towarzystwo Zachęty Wyścigów Konnych, a następnie w 1897 powstała filia Warszawskiego Towarzystwa Wyścigów Konnych (prezesem został gubernator piotrkowski Konstanty Miller, a jego zastępcą hrabia Albert Wielkopolski, w zarządzie zasiadali zaś: Maurycy Poznański, Alfred John, Stefan Barciński i baron Juliusz Heinzl). Był to efekt rosnącej pozycji łódzkich fabrykantów i budowania pozycji Łodzi jako istotnego i bogatego miasta przemysłowego, a także próba przeniesienia warszawskiego Służewca na grunt łódzki. Folwark w Rudzie Pabianickiej idealnie nadawał się na budowę hipodromu i organizację na jego polach wyścigów konnych, które odbywały się w tym miejscu już od 1902 roku (z inicjatywy A.Kosińskiego, właściciela ujeżdżalni koni przy ul. Nowospacerowej, dzisiejszej al. Kościuszki), a tereny te zaczęto nazywać później Parkiem przy Konnej. Dochody z pierwszej takiej imprezy (która oprócz wyścigów konnych obejmowała również paradę przystrojonych kwiatami powóz) przekazane zostały na rzecz Łódzkiego Chrześcijańskiego Towarzystwa Dobroczynności. Część dochodów przekazywano również ówczesnemu Ministerstwu Rolnictwa na popieranie hodowli koni.W latach 1905-1907 wyścigi nie odbywały się ze względu na wybuch rewolucji w Łodzi.Regularny tor wyścigów konnych na Rudzie Pabianickiej został otwarty w 1907 roku i znajdował się wtedy poza granicami Łodzi, zajmując obszar blisko 40 ha, a wytyczony został w obrębie dzisiejszych ulic: Ksawerowskiej, Wyścigowej, Konnej i Długiej. Od razu miejsce stało się popularne i bardzo lubiane wśród elit, każdy kto chciał się pokazać i znaczyć w towarzystwie przedwojennej Łodzi chętnie stawiał się na wyścigi, na które przyjeżdżali nie tylko mieszkańcy Łodzi, ale również goście z całej Polski, głównie z Warszawy. Na torze bywali najwięksi przemysłowcy i przedstawiciele inteligencji, ale także ówcześni dziennikarze, a prasa szeroko rozpisywała się o organizowanych na torze wyścigach i odwiedzających go fabrykantach i oficjelach. Zawody ściągały również znanych hodowców na pokazy koni (bywali tutaj książęta Lubomirscy i Radziwiłłowie). Popularność tego miejsca i jego szybki rozwój potwierdza również utworzenie w 1909 r. Łódzkiego Towarzystwa Wyścigowego.Przed wybuchem I wojny światowej na rudzkim torze odbywały się również pokazy lotnicz
OPAW ski
07.08.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Kiedyś to musiał być świetny budynek i ogólnie cały teren.Szkoda, że jest całkiem zniszczony.
Tomasz Kuza
27.07.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
W dzieciństwie tam mieszkałem. Nie w tym budynku, ale sto metrów dalej, po drugiej stronie stawu. Znam ten teren bardzo dobrze, bo to praktycznie moje podwórko i często buszowaliśmy tam z chłopakami. Jeszcze w latach siedemdziesiątych wyglądało to zupełnie inaczej. Budynek był częściowo użytkowany, a teren w miarę uporządkowany. Mieściła się tu spółka wodna, czy coś takiego. Mieszkał tu też jeden człowiek z wilczurem o imieniu Bary, chyba na piętrze. Mój ojciec przez pewien czas pracował w tutejszej księgowości. Wejście do biur było od zachodniej strony. Do budynku, łukiem obok stawu prowadziła utwardzona trylinką droga od ul. Wyścigowej, która przechodziła przed głównym wejściem, a potem zawracała tworząc małą pętlę, przy której od zachodniej strony stał barak z pokojami dla kursantów. Jego resztki jeszcze widać od ul. Długiej. Gdzieś w połowie lat siedemdziesiątych, obok, po południowej stronie pętli wybudowano stołówkę, która jednak szybko spłonęła w nocnym pożarze. Staw pełnił funkcję przeciwpożarową, a zimą jeździliśmy na nim na łyżwach. Od południowej strony budynku był już teren zieleni miejskiej na którym była jeszcze widoczna bieżnia, która jakby defilowała przed widokowym tarasem. Pamiętam też, że kiedy się tam sprowadziliśmy na początku lat siedemdziesiątych, na ulicy Długiej przy zjeździe z Pabianickiej, między brukiem były jeszcze widoczne kawałki szyn prowadzących w tamtym kierunku. Potem przykryli je asfaltem, ale gdyby go ściągnąć, to pewno jeszcze tam są. Nie miałem wtedy pojęcia, że kiedyś były tu wyścigi, ale nazwa ulicy i to wszystko razem, jakoś mi do tego pasowało. Aż któregoś dnia między chłopakami wybuchła bomba, że tu naprawdę były wyścigi. Po początkowym entuzjazmie jednak temat przycichł i stwierdziłem, że to tylko taka dziecięca fantazja. Jakież było moje zdziwienie, gdy kilkanaście lat później, już jako dorosły człowiek dowiedziałem się, że to jednak była prawda. W końcu lat dziewięćdziesiątych pojechaliśmy tam z bratem i nakręciliśmy film, który jednak się nie zachował, ale już wtedy była to ruina i wchodzenie tam było niebezpieczne.
Agnieszka Wojech
26.07.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Jeszcze trochę do obejrzenia zostało
Sebastian Młynarczyk
25.07.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Pod eksploracje obiekt srednio ciekawy poniwaz pusty ale ma swój urok. Główny budynek plus kilka zabudowan. Sam tor juz nie istnieje. Tor zbudowany na poczatku XX w.
Dominika Baudysz
25.07.2023
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny
Ciekawe miejsce. Najlepiej wejść od strony ul. Dolnej.

Dodaj recenzję

Mapa

Wyścigowa / Długa, 90-001 Łódź
Dawny tor wyścigów konnych - ruina budynku kas i trybuny