ING Bank Śląski placówka bankowa w Poznaniu

Polecam ten oddział z czystym sumieniem, a Pani Hannie i Pani Sylwii dziękuję za szybką i sprawną obsługę, a także miły kontakt.

Bardzo długi czas oczekiwania, Panie tam pracujące wszystko musiały robić razem, tak jakby żadna z nich nic nie wiedziała i musiała się upewniać. W między czasie odmówiono obsługi obcokrajowca, bo nikt w oddziale nie mówił po angielsku. Przy załatwianiu mojej prostej sprawy, Pani się pomyliła i trzeba było wszystko od nowa robić. Nie polecam tej placówki

Nie miła obsługa i brak informacji o wpłatach walutowych

Moja dziewczyna, Argentynka, weszła sama, bo przez restrykcje nie chcieliśmy wchodzić w więcej osób. Powiedziała, że chce otworzyć konto. Pan, który ją obsługiwał zaczął szeptać coś do swoich koleżanek, po czym powiedział, że musi przyjść od poniedziałku do piątku. Potem moja mama, która pracowała w banku wiele lat weszła spytać o powód odmówienia założenia rachunku, tak z ciekawości. Pan powiedział, że obcokrajowcom, nierezydentom nie mogą otwierać kont w soboty z jakichś tam przyczyn. Nie spytał on jednak wcześniej mojej dziewczyny o jej status formalny w Polsce; nie spytał czy jest rezydentem – a była. 1 gwiazdka za rasizm i nieprzejrzystą obsługę. Pan powinien pracować na magazynie, a nie z klientem.

Ciągłe zaczepiane ludzi, którzy normalnie tylko przechodzą. Niczym sępy, psujecie dobry wizerunek Banku.

Z jednej strony bank ING to całkiem porządny bank, warty by trzymać na nich swoje rachunki, wszystko przejrzyste i dobrze przemyślane. Z drugiej strony ten akurat oddział trochę gorzej. Być może można akurat dobrze trafić, ale ja akurat mam nieprzyjemne odczucia, trafiłem na brak profesjonalizmu oraz brak szacunku do osób z niepełnosprawnościami.

Najgorsza placówka ING prawie na wszystko dostałem odpowiedź pan może to sam zrobić W aplikacji

Nachalność tego punktu przekracza wszelkie granice. Czasami potrafią 3 razy dziennie zaczepić aby przedstawić te ich „super oferty”. Jeśli ktoś potrzebuje założyć konto to wie gdzie ma się udać, nie trzeba go zaczepiać wielokrotnie na korytarzu, nie pozdrawiam

Wyspa w Posnanii totalna porażka. Dzieciaczki, które tam pracują natrętne i niekompetentne. Dziewuszyska, wymalowane jak klowny mierzą i wyśmiewają ludzi między sobą. Miejsce dla takich tępych małolat to tylko na tiktoku.

Dziś (27.05, około godziny 20) idąc galerią, przechodząc obok wyspy ING, napotkała mnie bardzo nieprzyjemna sytuacja. Pracownica tego banku zaczepiła mnie oraz moją koleżankę, prawdopodobnie w celu przedstawienia oferty. Ja jednak nie byłam zainteresowana ponieważ posiadam już konto w tak owym banku, a zatem uprzejmie podziękowałam. Jednak pracownica tego banku widząc mój brak zainteresowania postanowiła wyrzucić z siebie żal i oburzonym tonem głosu zaczęła wypominać mi mój brak kultury z powodu mojego patrzenia w telefon. Uważam, że takie zachowanie jest nie na miejscu, gdyż to ona zwróciła się do mnie pierwsza na co ja odpowiedziałam „dziękuje”. Myśle, że takie podejście do klienta napewno nie zachęca do korzystania z usług tego banku.