Przychodnia Weterynaryjna Vetika. Specjalistyczna Przychodnia dla Zwierząt Egzotycznych.

NIE POLECAM!Byłam z pytonem królewskim, został błędnie zdiagnozowany. Przez trzy wizyty wąż miał podane mnóstwo niepotrzebnych leków i zostały wykonane niepotrzebne badania. Przychodnia bardziej dba o swój portfel, niż o dobro zwierzaków.Za wydane tu pieniądze można spokojnie pojechać do dużo lepszej specjalistki na ślasku (starczy na paliwo i wizytę).Pyton jest cały i zdrowieje dzięki szybkiej diagnozie i leczeniu w innej przychodni - okazało się, że to zwykły, pospolity ropień.

Przyjechaliśmy przy nagłym pogorszeniu stanu króliczka. Pan doktor błyskawicznie zajął się nią, natychmiast zaczął reanimację, robił wszystko co w jego mocy. Niestety było za późno. Jednak jestem bardzo wdzięczna za pomoc w tak kryzysowej sytuacji i za życzliwość. Mogliśmy zostać w gabinecie sami, aby się z nią pożegnać. Bardzo polecam tę klinikę, widać, że pracują tam ludzie z powołaniem i dobrym sercem.

Bardzo polecamy Doktora Jakuba Fatygę. Wspaniały specjalista z ogromną wiedzą, zaangażowaniem i sercem do zwierzaczków. Odkąd przejął opiekę nad naszym świniaczkiem to czuję, że robimy wszystko co możliwe żeby mu pomóc, czego również są widoczne efekty w postaci bardzo dobrego samopoczucia. Pomimo że inni specjaliści od gryzoni już kilka miesięcy temu sugerowali eutanazję to dzięki Doktorowi świnka na ten moment naprawdę dobrze się czuje i razem walczymy. Panie z recepcji również zawsze są niesamowicie miłe i pomoce. Dziękujemy :)

W niedzielę trafiłam z moją nimfą (zaparcie jaja) do Vetiki. Papużka została przyjęta na szpital, profesjonalnie zdiagnozowana przez dr Fatygę oraz zaopiekowana w profesjonalny sposób.Sytuacja była dramatyczna, więc zespół zdecydował się na operację. Dr Ptak zoperowała papużkę i pomimo wysokiego ryzyka udało się. ❤️Nie mogę wyrazić słów wdzięczności.Zawsze mogłam na nich liczyć, informacje były przekazywane na bieżąco, cały zespół włożył dużo serca w ratowanie mojej papugi traktując ją 'jak swoją'. Serdecznie polecam.

Nie polecam!!! Moja corka leczyła u nic królika od 19.07 br. Nazywał się Kabanos. Leczyli go nieudolnie od środy, w poniedziałek zrobili mu operację a 26.07 w potwornych męczarniach krolik odszedł. Codziennie płacili za pobyt w klinice za operację też i nie liczyli się z kosztami żeby tylko żył. Niestety nie w tej kli ice. We wtorek czyli prawie po operacji oddali go córce do domu zamiast zapewnic mu opiekę medyczną przez co najmniej 3 doby. Królik w nocy strasznie cierpiał mimo podania srodków przeciwbólowych. W środę rano w potwornych męczarniach odszedł właśnie w ich klinice. Dodam tylko ze królik był zdrowy i młody miał 2 lata. Trafił do nich z zatorem więc operacja była poważna. Mogli albo to zrobić wcześniej jeżeli nie widzieli poprawy albo opiekować się nim po operacji.Nikomu nie zyczę tego co przeżyliśmy. Nigdy więcej do tej kliniki.

Od ponad roku opiekowali się naszym chomikiem Wyłupkiem. Zawsze profesjonalnie do tego podchodzili i kierowali się dobrem malucha. W piątek Wyłupek mocno zachorował. Przyjęli go w tym samym dniu i bardzo starali się mu pomóc. Niestety leczenie nie działało i trzeba było go uśpić. Pomimo zamknięcia przychodni (późne godziny nocne) zaoferowali aby przyjechać się z nim pożegnać, a następnie go uśpili aby dłużej nie cierpiał. Dziękuję za profesjonalizm i szansę na ostatnie pożegnanie członka rodziny.

Polecam jak najbardziej każdemu. Podejście profesjonalne, zespół zawsze uśmiechnięty i empatią do człowieka. Leki dostępne jak i różnorodne smakołyki czy karmy. Każdy z moich 7 szczurków otrzymał super opiekę czy to pomoc w sytuacjach nagłych, nawet w momentach kiedy przyszło się z maleństwem pożegnać to podnieśli na duchu.Jak chodzi o Kraków i weterynarzy to tylko i wyłącznie Vetika! ❤️

Lecznica której personel NAPRAWDĘ posiada fachową wiedzę nt leczenia ptaków, w moim przypadku kanarków. Dr J.Fatyga, dr K. Ptak, dr K. Piotr - to lekarze których pacjentami są moje kanarki. Ptaszki zawsze są dokładnie zbadane, diagnoza stawiana jest na podstawie badań loboratoryjnych, leki dobrane indywidualnie dla każdego pacjenta. No i to co ujmuje mnie bardzo - po kilku dniach leczenia mam możliwość telefonicznego kontaktu z lekarzem, z uwagi na odległość 150 km od przychodni, aby powiedzieć o efektach leczenia, ew dalszych zaleceniach.Ostatnio pacjentem był mój królik, zostaliśmy przyjęci bez wcześniejszego umówienia, Felek został na 3 dni w szpitalu, codziennie miałam możliwość telefonicznie dowiedzieć się o jego samopoczuciu, wynikach badań, efektach leczenia. I tu chcę podziękować dr Fatydze, dr Piotr i dr Kuś za opiekę i wyleczenie Felka oraz p. Oli która Felka wydawała - jesteście wspaniali!!!

Nasza przygoda z tą lecznicą zaczęła się przed nowym rokiem. Nie żałujemy żadnych wydanych pieniędzy w tej klinice aby ratować naszego zwierzaka, załoga godna polecenia! Jeśli zwierzak miał jakieś kolejne niepokojące objawy od razu dzwoniliśmy po porady, informacje zostały przekazywane od razu od lekarza. Chociaż diagnoza i leczenie było trafione, nasz ukochany zwierzak odszedł w szpitalu. Wiemy, że cała wykfalifikowana kadra wyrozumiałych lekarzy dała z siebie wszystko tak jak i my. Dziękujemy za włożony wysiłek w pomoc, zwłaszcza Pani doktor Kindze Piotr która prowadziła leczenie od początku.