Szkoła Podstawowa nr 42 im. Stefanii Sempołowskiej

Bardzo dobrze wspominam tę szkołę. Szczególnie nauczycieli. Niestety nie wiem jak jest teraz. Słyszałem tylko że dużo się zmieniło. Niektóre klasy mają zajęcia w innym budynku.

Nie wiem o co tu chodzi. Jakieś halucynacje

Szkoła przyjazna uczniom

Większość nauczycieli była słaba, a nauczycielka od plastyki ma coś nie tak z głową, pedagog zaostrza problemy zamiast je rozwiązywać. Przez nią jeden chłopak z mojej klasy był prześladowany więc no jeśli twoje dziecko ma problemy z rówieśnikami to radzie 2 razy się zastanowić przed posłaniem tu dziecka

Dobrze że ja tą szkołę skończyłam. Bardzo nie polecam. Zmieniło się wszystko na gorsze, duża ilość nauczycieli była bardzo nie miła. Prawa ucznia nagminnie łamane. Wyszłam z tej szkoły głównie z negatywnymi wspomnieniami. Oczywiście, byli również mili nauczyciele, jednak większości nie wspominam dobrze. Dużo problemów z którymi zgłaszali się uczniowie było bagatelizowanych i nierozwiązywanych. Sala gimnastyczna jest jedynie w budynku, w którym znajdują się klasy 1-4. W jednej sali w tym budynku był grzyb na ścianie. Nie mam pojęcia, czy ktokolwiek coś z tym zrobił. Raz tylko został ten grzyb zamalowany farbą, jednak pojawił się ponownie. Podsumowując, jestem bardzo rozczarowana tą placówką.

Uczęszczałem do SP42 w przełomie lat 80/90 tych. Świetni nauczyciele super koleżanki i koledzy. (serdecznie wszystkich pozdrawiam) .Chętnie wracam myślami do tamtych czasów :)

Najlepsza szkoła,najlepsi nauczyciele❤️

Nie polecam chodzę ty już od 7lat mówisz coś nauczycielą to mówią że to nie ich problem ale jak osoba płuci żenskię podejdzie to uwieżą w wszystko np typiara ta taka typowa nie grzeczna powiedziała że mój ziomek niby ją zatakował gdy ja i on siedzieliśmy sobie na ławce ale ona opierdzieliła go mimo tego że widziała jak siedział i dostał uwagę a potem jakiś typ się na nią poskarżył to ona powiedziała że pewnie sam ją sp

niestety nie da się wystawic 0 gwiazdek. uczę sie tu juz prawie 8 lat, większość nauczycieli nie potrafi uczyc i można uznać, że swoje stanowisko wygrali w cheetosach. statut szkoly i organizacja lekcji - dno, absurdalne zasady. nie ma sali gimnastycznej - tylko w budynku dla dzieci. pani pedagog nie umie rozwiązywac problemow a pani wicedyrektor jest ,,mądra inaczej . jedyna pozytywna rzecz w tej szkole to pufy na korytarzu ktore i tak ciągle są gdzies zabierane. z uśmiechnietych dzieci idących tu do 1 klasy wychodzą 8-klasiści z długą listą chorób psychicznych. nie ma żadnego nauczyciela do którego nie można się doczepic. nie polecam