Prywatny Gabinet Ginekologiczny dr Krystyna Zajączkowska

Wizyta w tym gabinecie to jedno wielkie nieporozumienie, cała wizyta włącznie z wywiadem, USG, cytologia trwała 9 min. Panią ginekolog mało interesuje wywiad ginekologiczny, z niechęcią odpowiada na pytania, żeby jak najszybciej pozbyć się pacjentki z gabinetu. Cała wizyta przebiegła w bardzo niekomfortowej atmosferze. Wrogi ton do pacjentki. Zero zainteresowania pacjentka i jej stanu zdrowia. Brak badania piersi… Starodawny, niewygodny fotel ginekologiczny z metalowymi uchwytami… Na kozetce oderwany kawałek ligniny na pośladki…bardzo stare urządzenie do USG.. Nie wspomnę już o ubiorze Pani doktor i braku chociażby fartucha medycznego. Pani doktor stanowczo nastawiona jest na opłatę za wizytę niż przebieg wizyty. STANOWCZO ODRADZAM

Polecam, bardzo miła atmosfera, wszystko rzeczowo wyjaśnione.