Złota Polana - pokoje gościnne

Miejsce warte polecenia, dobre warunki. Nie wrócimy jednak, bo pozostał niesmak. Dziwna właścicielka. Niby swojska kobieta, której jednak wiele nie pasuje. Nie zdążyliśmy się rozpakować, a od razu usłyszeliśmy, że w razie czego dzieci mają nie hałasować, bo tu są też inni goście, podczas gdy obok biesiadawala przy stoliku grupa osób, co właścicielce widać nie przeszkadzało. Dość wścibska, dopytuje, sprawdza co robimy niby to dopytując czy coś nam nie trzeba. Kropka nad i to komentarze przy tzw. odbiorze pokoi. Zdjelismy Poszewki z pościeli jak prosiła. Ale czemu śmieci nie wyniesione do kontenera i czemu wieszaki leżą w szafie, a nie wiszą! Dodam, że szaf nawet nie otwieraliśmy. Byliśmy 1 noc, a rzeczy trzymaliśmy w torbach.Jeśli komuś nie przeszkadza kobieta, która też wola do dzieci, by nie chodziły po trawie, to samo miejsce warte polecenia. My jednak wybierzemy miejsce, gdzie właścicielka nie ma takiego tupetu.

Niestety nie jest to dobre miejsce. Nie wszystkie pokoje na parterze 'są wyposażone w dwie sypialnie'. Nasz nie był, co było zaskoczeniem (nikt mnie o tym nie poinformował przy rezerwacji). Negatywnym, pierwszym i nie ostatnim. Łazienka była wyposażona w... pleśń na suficie. Reakcja właścicielki na ten fakt: '...a przeszkadza to państwu?'. Bez komentarza. Dodatkową niedogodnością była jakość materaca, który okazał się być zwykłą i najtańszą gąbką. Reakcja właścicielki na ten fakt: '...nikt jeszcze na to nie narzekał, za luksus trzeba płacić'. Dodam, że za dwie osoby zapłaciliśmy stawkę jak za... trzy osoby (w pokoju były trzy łóżka jednoosobowe), bo 150 zł. Nie jest to mało, ale pani właścicielka widocznie podchodzi bardziej bezczelnie do tej kwestii - najważniejsze, żeby klient osioł przyjechał, zapłacił i cicho siedział. Kolejne utrudnienia - głośna lodówka na środku pokoju, łazienka od strony tarasu, brak zasłony czy innej rolety w oknie (założyliśmy koc), brak wifi, brak ręczników. Nasz wyjazd zakończył się zmianą miejsca noclegowego na inne (skromne, ale czyste, tańsze o połowę (!), z dobrym materacem, bez pleśni na ścianach, z dobrym gospodarzem, po prostu lepsze) po jednej nocy i żądaniem zwrotu pieniędzy. Odradzam szczerze tę miejscówkę.

Przyjechaliśmy z rodziną do pokoju czteroosobowego. Obiekt znajduje się 25 minut od morza, spacerkiem przez las. Cały teren jest ogrodzony i zawiera parking oraz boisko do gry w skatkę. Właścicielka jest bardzo miła i pomocna. Pokój zastaliśmy czysty i pachnący. Znajdowały się w nim czajnik, lodówka, wieszak na pranie, mały telewizor oraz mała szafa.Minusy jakie zauważyliśmy to słaba wentylacja pokoi (szczególnie w łazience, gdzie ręczniki po prostu nie schnęły), brak ciepłej wody przy dużym obłożeniu w późniejszych godzinach, i...cienkie ściany, przez które wszystko było słychać.

Z czystym sumieniem polecam - czyściutkie, pachnące pokoje z łazienką. Pokoje, korytarze i cały obiekt także na zewnątrz urządzone z gustem i ze smakiem. Właściciele bardzo mili i pomocni. Dookoła cisza i spokój. Do plaży prowadzi urocza ścieżka przez las.

Miejsce godne polecenia. Dla naszej rodziny z dwójką dzieci to idealne miejsce na wypoczynek. Kto lubi nie przeludnioną plażę powinien tutaj przyjechac. Pani Iwonka zawsze służy pomocą, przygotowuje pyszne posiłki, dba o czystość i komfort gości. Z chęcią co lato spędzam tutaj urlop z rodziną.

Rzetelna opinia 100%Miejsce: Gościniec jest położony blisko głównej drogi, na plażę spacer 20 minut, jeśli nie chcesz iść na plażę to Stegna lub Jantar 3 minuty samochodem i jesteś pod samą plażą. My osobiście ceniliśmy sobie piękną plażę po 20 minutowym spacerku, bardzo mało ludzi, czysto, po prostu rewelacja.Pokoje czyste, wyposażone w lodówkę, czajnik, łazienka z prysznicem , my mieliśmy pokój na górze, po powrocie jest troszkę w nim gorąco ale wystarczy na 5 min uchylić drzwi i jest bardzo przyjemnie w pokoju.Teren ogrodzony , miejsca parkingowe, ławeczki na zewnątrz, czyściutko, przyjemnie.Śniadania zasługują na ogromne uznanie, pyszne gorące bułeczki, wszystko podane aż serce sie raduje, zmienność śniadań każdego dnia.Obiadokolacja mistrzostwo świata, nawet moje wybredne dzieciaki :) wsuwały aż miło.200m od osady wypożyczalnia rowerów.Wg mnie miejsce jest super, naprawdę polecam.Dziwię się opinią negatywnym, coś chyba osoby pomyliły lokale albo nie zdołały zapoznać się dokładnie z ofertą gościńca.Nie czarujmy się to nie jest 5.gwiazdek all exclusive ale wg mnie relacja ceny do jakości na najwyższym poziomie.Pani Iwona jak i Krzysztof mega konkretni, pomocni ,.super ludzie.Jestem przekonany , że jeśli nad polskie morze to tylko w to miejsce.

Miejsce fajne, kameralne. Duże pokoje. Miła obsługa. Obiekt ma swoje lata. Brak aneksu kuchennego tylko lodówka i czajnik w pokoju. Do plaży miły i przyjemny spacerek leśną drogą. Nie ma w pobliżu restauracji to duży minus. Do sklepu na piechotę 20 minut. Melexem do Jantar 40- 30 zł ale nie każdy chcę zawieźć. Pieszo 50min /4km. Bliżej do Stegny.

Gdyby nie upalną pogoda to pokój ok , gdyż znajduje się prawie na poddaszu. A tak gospodarze bardzo mili i polecam z czystym sumieniem.

Świetne miejsce, żeby znaleźć kontakt z naturą i odpocząć. Pokoik czyściutki, pachnący. Bardzo przyjaźni właściciele. Tu się ODPOCZYWA.

Fajne miejsce. Kawałek trzeba dojść przez las do morza, ale plaża jest pusta w porównaniu z Stegnami czy Jantarem. Uroczy ogródek z miejscem zadaszonym i grillem. Do tego jest huśtawka, mini plac zabaw i placyk do siatkówki plażowej. Miło jest także pogłaskać Bonifacego- miejscowego kota. :)