Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet' Forteczna 51/5, 30-437 Kraków

Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'





691 Recenzje
  • niedziela08:00–00:00
  • poniedziałek08:00–00:00
  • wtorek08:00–00:00
  • środa08:00–00:00
  • czwartek08:00–00:00
  • piątek08:00–00:00
  • sobota08:00–00:00




Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet' Forteczna 51/5, 30-437 Kraków




O firmie

GregWET Lecznica dla zwierząt - Kraków Forteczna 51 | Weterynarz Kraków 24h / 7 / 365. Lecznica dla zwierząt. ZOR Zwierzęcy Odział Ratunkowy. Tel 501 224 121

Kontakty

Strona internetowa
Zadzwoń do nas
+48122622486
Forteczna 51/5, 30-437 Kraków

Godziny pracy

  • niedziela08:00–00:00
  • poniedziałek08:00–00:00
  • wtorek08:00–00:00
  • środa08:00–00:00
  • czwartek08:00–00:00
  • piątek08:00–00:00
  • sobota08:00–00:00

Funkcje

  • Parking dla niepełnosprawnych
  • Wejście dostępne dla niepełnosprawnych
  • Wymagane umówienie wizyty
  • Przyjazne dla osób LGBTQ+
  • Prezentuje się jako firma należąca do kobiety




Rekomendowane recenzje

Kinga Sas-Wisłocka
15.10.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Współpracuje z tą lecznicą, trzeci rok i przewoże do niej zwierzaki powypadkowe, a jeden z nich, a raczej po prostu pacjent Greg Wetu, kot z nowotworem płaskonabłonkowym, żyje u mnie już pół roku a miał żyć tylko tydzień:) poznałam tam ludzi z powołaniem.
Ada
06.10.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Niestety jestem zmuszona wystawić tak niską opinie, ponieważ przebieg leczenia u mojego psa, bardzo mocno odbiegał od ogólnych standardów. W gabinecie zostało zostawione przeszło 2 tysiące zł w przeciągu 3 tygodni. Zaznaczam, że wyniki psa od momentu przyjścia do gabinetu nie poprawiły się ani trochę, a wręcz pogorszyły. Byłam umawiana tylko na kolejną kontrolę, która z uwagi na brak wprowadzonego leczenia nie miała sensu. Umawianie tylko z wizyty na wizytę i generowanie kolejnych dużych kosztów. Jestem zawiedziona, ponieważ namiar na klinikę dostałam z polecenia i kompletnie nie rozumiem czym to polecenie było kierowane.
Barbara Lenart
24.09.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Uratowali mi kotka. Kot rozdrapał się bardzo, bardzo mocno. Pan doktor dokładnie oczyścił głęboką ranę i ją zszył. Rana szybko się zagoiła bez żadnego kłopotu. Teraz już całkiem zarosła i nie ma po niej śladu. Przy wizycie kontrolnej dowiedziałam się, że kot może mieć alergie pokarmową i byłoby dobrze poszukać karmy mono białkowej. I to był strzał w dziesiątkę. Kotek je teraz mono białkowe pasztety z indyka i... odżył i się zaokrąglił :) Sierść ładna, brzuch zadowolony, drapanie zniknęło.Dziękuję za ten niedzielny dyżur i cenne porady dietetyczne :)
Paulina Kurleto - Zabderz
28.07.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Dziękujemy Panu doktorowi z zeszłotygodniowego dyżuru niedzielnego. Nasz szczeniak zjadł worek na kupy, po konsultacji telefonicznej podjechaliśmy do lecznicy i po szybkiej interwencji udało się wywołać wymioty a tym samym nie skończyło się to operacją gdyby worek przykleił się do jelita! Dziękujemy jeszcze raz!
Anna Spagnolo
27.07.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Ostrzegam: W dniu 11.05.2023 wieczorem odwiedziłam gabinet z kotką. Kotka zjadła truciznę. Tego samego pojechałam z nią do kliniki. Zapłaciłam 670 pln za konsultację, badania i wstępną diagnozę a raczej jej brak. Miałam odebrać kotkę o godz. 22.00 w nocy. Za namową weterynarz zgodziłam się zostawić kotkę na noc. Zadzwoniłam rano o godz. 8.00 CET z pytaniem o jej zdrowie (klinika była zamknięta w nocy) i otrzymałam odpowiedź, że mam dzwonić po 12.00 jak będzie po obchodzie.... Na moje pytanie czy kotka żyje nie otrzymałam odpowiedzi!!! Spojrzałam w oceny internetowe kliniki i przeraziłam się. Zadzwoniłam, że chcę odebrać kotkę i przenieść do innego weterynarza. Wówczas klinika skontaktowała się ze mną, że kotka bardzo źle czuje się .... i musi zostać w klincie kilka tygodni... . Pomimo mojej rezygnacji z usług kontynuowano badania a raczej dręczenie kotki. Doliczono mi dodatkowo 122 i 357 PLN za badania i leczenie ..... ale diagnozy (poza informacją telefoniczną, że ma poparzone gardło i inne narządy od trutki w kontekście zostania w klinice kilka dni/tygodni) nie otrzymałam. W rozmowie w kontekście rezygnacji z usług klinki pani weterynarz poinformowała mnie, że nie mają żadnej diagnozy .... i potrzebują wiele dni, aby określić.... ludzie leżą w szpitalu wiele miesięcy i umierają nie znając przyczyny ... Kotka była bardzo zestresowana, brudna w białym środku, z obolałą łapką po welonie i miała wycięte nierówno futro na brzuchu z zadraśnięciami. Jak otworzyłam jej transporter w samochodzie kotka była gorszym stanie niż ją zawiozłam. Wówczas zobaczyłam, że kotka miała też wygolone futerko z zadraśnięciami pod gardłem. W domu kotka rzuciła się na wodę, mleko i jedzenie. Po ok.1 godziny było z nią lepiej poza ''chorą łapką''' i nacięciami przy okazji golenia sierści..... Kotkę sprawdziłam i wzmocniłam po zatruciu u innego weterynarza za ułamek ceny w Greg - Wet. Nie polecam. Nie chodzi o pieniądze (za badania, pobyt i brak diagnozy zapłaciłam PLN 1239 w ciągu kilku godzin), ale sposób traktowania zwierzęcia. Potwierdzam, że zwierzęta są w małych klatach w części medycznej .... Ww ''zabiegi'' (a raczej uszkodzenia jej ciała) zostały dokonane bez mojej zgody i wiedzy!!! )(w tym finansowej, zgoda była do 500 PLN z prośbą o uzgodnienie leczenia). Rozumiem dlaczego kota włożyliście mi do kontenera, abym nie zobaczyła w gabinecie, bo wezwałabym policję. WSTYDZCIE SIĘ.
Marlena Janas
27.07.2023
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'
Powiem krótko... Jestem pielęgniarką i nigdy nie potraktowałabym w ten sposób osoby potrzebującej. Uratowałam przed śmiercią kotkę karmiącą dwoje kocich dzieci (jedno umarło przysypane śmieciami). Tak, znalazłam je w śmietniku. To była gra na czas. Chciałam przed 21 jedynie krople albo receptę (bez sterydu, aby nie zaszkodzić), bo już jakoś sama bym sobie poradziła, ale cena jaką krzyknęła placówka prześmiewczo w moja stronę była zabójcza. Prosiłam, że zajmę tylko 3 minuty, ale zostałam wręcz wyśmiana przez Panią, z którą rozmawiałam przez telefon.Na szczęście dobrzy ludzie istnieją i PO GODZINACH PRACY przyjął mnie Pan Tomasz Wnuk z lecznicy przy ul. Kobierzynskiej. Nie wziął ani złotówki, a obejrzał maluchy i mamę...Jest mi wstyd za Was. Dziwię się, że to jeszcze nie padło. Znieczulica level hard.Bez pozdrowien.

Dodaj recenzję

Mapa

Forteczna 51/5, 30-437 Kraków
Lecznica dla Zwierząt 'Greg-Wet'