Rynek Nowego Miasta

Wszyscy zwiedzają rynek Starego Miasta , ale tuż za rogiem niedaleko Czytelni jest urocze miejsce Rynek Nowego miasta.Stąd możemy zejść do fontann gdzie niebo odbija się w ich lustrze wody.

Miejsce warte odwiedzenia. Rynek ten prawdopodobnie jest pomijany przez większość turystów jak i przypuszczam miejscowych. Ja byłem co prawda w deszczowy dzień i miało to wpływ na ilość zwiedzających, natomiast w ogródkach można było znaleźć dużo miejsca do siedzenia. W tym samym czasie bliżej Starego Miasta było pełno.

Pięknie wygląda. Super przystrojona. W tym roku ekstra. Dzieci mega zadowolone. Rodzice również.

W porównaniu ze starym miastem tutaj są pustki, dlatego przyjemnie się spaceruje, można złapać oddech.

Rynek Nowego Miasta ma pięć wieków. Różnie z nim bywało na przestrzeni lat. Ostatecznie odbudowany i zrekonstruowany został w połowie 20 wieku.Miejsce przyjemne, ciche. Kiedyś odbywało się na nim Święto Chleba, świetna sprawa. Teraz - nie wiem co.

Festiwal Sztuki Ulicy i przedstawienie WalnyKoniec i bomba duży wkład aktorski Walnego. Olbrzymie kukły przypominające miśka z serialu ;Miś;I dyskusja o biblijnym niebie.A wszystko to w promieniach zachodzącego słońca nad Rynkiem Nowego Miasta gdzie odbywa się część przedstawień.Duża przestrzeń mniej tłumów zwiedzających."

The New Town dates back to the 14th century with the traditional market square appearing shortly just after its founding. Like most of the buildings in this part of the city, it was destroyed during the Warsaw Uprising. I like this square as it is much more quiet than Old Town but still very charming.

Nie poraża pięknem ale jest duzo spokojniejszy od Starego Rynku. Ma trochę małomiasteczkowy klimat.

Duży Rynek i bardzo spokojny, w odróżnieniu od Rynku Starego Miasta. Na końcu Rynku znajduje się kościół Klasztor Benedyktynek-Sakramentek. Przed 1800 rokiem większość zabudowy była już murowana.. Podczas II wojny światowej zabudowa kamienic na Rynku została zniszczona całkowicie przez Niemców.W południowo-zachodniej części znajduje się eklektyczna studnia żeliwna z 2. połowy XIX wieku ustawiona tutaj ok. 1957 roku, na której szczycie przedstawiony jest herb Nowego Miasta – panna z jednorożcem.Large Market Square and very quiet, unlike the Old Town Square. At the end of the Market Square there is the Benedictine Monastery of Sacraments. Before 1800, most of the buildings were already made of brick. During World War II, the tenement houses on the Market Square were completely destroyed by the Germans.In the south-western part there is an eclectic cast-iron well from the second half of the 19th century, set here around 1957, on top of which the coat of arms of the New Town is depicted - a lady with a unicorn.