Wodne Zoo Safari

Jedna z lepszych atrakcji parku, na pewno punkt obowiązkowy pobytu w Charlottcie, negatywne oceny w większości nie tyczą sie wodnego safari. Rejs barką trwa ok 30 min, ubarwiony jest opowieścią młodych przewodników, z przerwą i zejściem na wyspę lemurów. Bilety niezależne od biletów do zoo, trzeba kupić w kasie koło pomostu. Polecam

Trzy lata temu było lepiej. Okna do akwarium z fokami przejrzyste i wszystko bardziej zadbane. Dziś widać już parę lat działania i braki w utrzymaniu. Bardzo brakuje otwartej wieży widokowej.

Moja niedawna wizyta w Wodnym Zoo Safari w Dolinie Charlotty okazała się jednym z najbardziej frustrujących doświadczeń w moim życiu. Mimo że miejsce wydawało się obiecujące, zarządzanie i komunikacja były dalekie od satysfakcjonujących.Największe rozczarowanie pojawiło się już na samym początku. Po przybyciu na miejsce zostałem poinformowany, że są akceptowane tylko rezerwacje dla grup. Gdzie jest logika w tym, że nie wpuszczają indywidualnych klientów, pomimo że na ich stronie internetowej, mediach społecznościowych czy w jakimkolwiek innym miejscu nie ma o tym żadnej informacji? Wszystko sugerowało, że jako indywidualny gość mogę spokojnie odwiedzić to miejsce.Oznacza to, że poświęciłem mnóstwo czasu na podróż, aby dojść do miejsca, które nie było w stanie przyjąć mnie jako klienta. Jest to absolutnie niedopuszczalne i świadczy o braku profesjonalizmu ze strony zarządzania.Ponadto, brak empatii ze strony personelu tylko pogłębił moje rozczarowanie. Nie dość, że zostałem zaskoczony polityką rezerwacji, to nie było żadnej próby rozwiązania tej sytuacji. Po prostu odprawili mnie z kwitkiem.Podsumowując, moja wizyta w Wodnym Zoo Safari w Dolinie Charlotty była totalnym rozczarowaniem. Nie polecam tego miejsca ze względu na brak transparentności w polityce rezerwacji i słabą obsługę klienta. Uważam, że potencjalni odwiedzający powinni być świadomi tej sytuacji, aby uniknąć podobnego rozczarowania.

Ceny wysokie względem tego co oferują. ,,Motylarnia to zwykła szklarnia

Największą atrakcją jest bezpośrednie spotkanie z lemurkami, niestety nie zawsze chcą podejść blisko. Pozostałe zwierzęta są również widoczne z brzegu, więc do ich zobaczenia nie potrzebne jest płacenie po raz drugi.

Rejs 15 min i 5 min postój przy wyspie lemorow, pierwsze wysepki głównie z małpkami, na tych z tyłu niestety ciężko określić mieszkańców, poniewaz brzegi zarośnięte i z poziomu łódki nic nie widać. Dzieci niestety niezbyt zadowolone

Bardzo fajna atrakcja,szczególnie dla dzieci.Bilety na pływająca łódkę trzeba dodatkowo zakupić po opłaceniu wstępu do Zoo.Kupuje się w barze przy przystani.Trzeba iść trochę prosto po wejściu od kas.Nie mieliśmy długiego czasu oczekiwania na popłynięcie.Pan płynący łódką jest również przewodnikiem.Ogladanie zwierząt zależne od nich samych czy wyjdą za miejsc odpoczynku.Najwieksza atrakcja przystanek na wyspie lemurów i możliwość przebywania koło nich i pogłaskania,ale trzeba to zrobić podstępem udając,że coś się dla nich ma,pomimo zakazu dokarmiania.Punkt obowiązkowy w czasie pobytu w Ustce bądź okolicach.My odwiedziliśmy w drodze powrotnej do domu z Darłówka około 45min drogi.

Totalna dezinformacja, jeśli chodzi o rejsy. Czekaliśmy prawie godzine z dwuletnim dzieckiem, żeby dowiedzieć się, że nie wejdziemy na pokład, ponieważ pierwszeństwo ma grupa zorganizowana. Na miejscu nie ma nikogo, kto udzieliłby jakiejkolwiek informacji co do godzin rejsów czy chociaż powiedział, że nie ma sensu tyle czekać bo i tak nie wejdziemy. Widnieje jedynie skąpy regulamin (oczywiście brak informacji, że grupy zorganizowane mają pierwszeństwo), brak też numeru telefonu, żeby można było zadzwonić i dowiedzieć się czegoś. Jednym słowem trzeba mieć szczęście, żeby wejść na pokład. Stanowczo nie polecam, szczególnie rodzinom z dziećmi, które ze łzami w oczach są odprawiane z kwitkiem.

Dla mnie bomba. Wykład kapitana łodzi, superbomba.Fakt, cena powinna być wliczona w cenę biletu wejściowego.