Narodowe Forum Muzyki im. Witolda Lutosławskiego

Narodowe Forum Muzyki we Wrocławiu to budynek którego trudno nie zauważyć. Nowoczesna bryła, wielkość i kolor budynku przyciągają wzrok . Wszyscy podążający w stronę Rynku ,spacerujący wzdłuż fosy miejskiej i Pałacu Królewskiego na pewno go nie przeoczą.W środku też jest nowocześnie i przestronnie. Chociaż nie do końca . Przekonają się o tym ci , którzy zasiądą na balkonach . Ustawione tu drewniane ,twarde fotele niczym z IKEY nie wiadomo czemu stoją tak że widzowie mogąoglądać siebie na wzajem a scenę mają pod kontem może 30 stopni .Trzeba na tym niewygodnym foteluwykręcać szyję w stronę sceny , pogodzinę boli jak diabli lub całkowicie przekręcić się w fotelu co pomaga obserwować scenę ale znacznie pogarsza komfort i przyjemność z obcowania z muzyką. Fotele dodatkowo upchane maksymalnie jeden obok drugiego tak że trudno oprzeć wygodnie łokcie na oparciu.Trudno więc nie odnieść wrażenia żepazerność wygrała z kulturą.....Tak więc bryła budynku na 5 . Dbałość o widza i jego wygodę na 2 .Ale czego się nie robi aby zobaczyć coś ciekawego i niebanalnego .Szkoda tylko że minęło już trochę czasu od otwarcia Forum a nikt nie zauważył tego problemu.Tak sobie myślę że ci tworzy mogliby to zmienić siedzą zawsze na parterze wiz a wiz sceny .Jeżeli inni melomani nie zaczną upominać się o swoje to na pewno nic się nie zmieni. Myślę że już czas to szybko zmienić .

Gmach ogromny. Bardzo nowoczesny. Piękny po prostu. Wczoraj byliśmy na koncercie Obywatele Republiki i nie mogę wyjść z podziwu. Świetna akustyka. Fantastyczne przeżycia

Miejsce ciekawe architektonicznie. Jest możliwość zwiedzania fuaje w dni powszechne godzinach 11-18 i w soboty 14-19:30Narodowe Forum Muzyki jak nosi hasło „ Przestrzeń dla piękna” ja miałem możliwość podziwiać wystawę fotografa Wojtka Witeska. Polecam

Bardzo ładny obiekt i główna sala koncertowa. Czuć, że sala ma świetną akustykę. Muzyka doskonale roznosi się po całej sali. Polecam wpaść tutaj na koncert, zdecydowanie warto :)

Dobra akustyka ale moim zdaniem brak jakiegoś klimatu. Rockowe brzmienia, jak się zamkniej oczy są ok ale jak się je otworzy, to czuć już dysonans. Szybka obsługa w szatni. Parkingi, który nie wiedzieć dlaczego nazywa się NFM, to dramat. Brak bezpośredniego wyjścia do NFM, no bo przecież nie jest to część NFM. Wyjazd po koncercie zajął 40 minut. Więc jeśli wybierasz się do NFM na koncert zaparkuj gdzieś indziej. No i sam parking drogi... podobnie jak bilety do NFM.

Fajniutko. Byłem dotychczas na koncertach instrumentalnych siedząc na wprost sceny (balkon), z boku (pojedyncze fotele) i za sceną. Tylko obsługa czasem gubi się i źle wskazuje miejsca.

Piękne i z zewnątrz, i wewnątrz. Centrum kulturalnego życia Wrocławia, wspaniale uzupełnia krajobraz zarówno artystyczny jak i miejski.Zdjęcie z koncertu Lincoln Jazz Orchestra.

Architektonicznie ciekawe miejsce, obsługa na poziomie, żwawa szatnia i kierowanie słuchaczy na miejsca działa bez zarzutu. Akustyka porywa... Czasami wydaje się, że można by z sali głównej wyciągnąć więcej dla ucha. W barze-kawiarni czasami ma się wrażenie, że Panie są zaskoczone i obrażone, że w przerwie mają taki ruch. Mogłyby się do niego przygotować i poszłoby sprawniej, i czekać na klienta, bo czas przerwy nie jest tajemnicą, a obsługa czasami zaczyna się, nieco później, bo Panie siedzą na zapleczu. Dziwnym zjawiskiem jest też zamykanie niektórych drzwi do lokalu, kiedy jest otwarty. Najlepszą jednak rzeczą jest rzeźba za 1,5 miliona złotych kupiona za pieniądze podatników przypominająca instalacje L.U.C'a z placu Dominikańskiego. Nie będe się tu rozwodził nad swoim rozumieniem sztuki, ale czy to jest miejsce dla tego przedmiotu, oceńcie sami.

Nowoczesny budynek robi wrażenie. Super architektura. Koncert na którym byłem to listy Norwida czytane przez Andrzeja Chyrę i muzyka dość nowoczesna a chwilami bardzo nowoczesna. Bardzo mi się podobało. Warto wracać

Niesamowite miejsce na mapie Wrocławia, warte odwiedzenia nie tylko podczas koncertu się również podczas zwiedzania, które NFM organizuje (bilety do kupienia na stronie).