Bunkry Dąbrowiecka Góra

Fajne miejsce. O możliwość zwiedzania trzeba się dowiadywać w stowarzyszeniu, które opiekuje się tymi bunkrami

Trafiłem tam przypadkiem idąc na spacer do lasu a wyszedłem zachwycony. Pasja panów z grupy rekonstrukcyjnej, którzy przy pomocy jedynie własnych środków finansowych odrestaurowali i wyposażyli bunkry jest godna najwyższego uznania i braw. Panowie z taką determinacją i poświęceniem zaangażowali się w ratowanie zabytku sztuki militarnej z czasów drugiej wojny światowej że zadbali o najdrobniejszy szczegół, nawet dotyczący ich umundurowania i ...przepustek oraz książeczek wojskowych wypełnianych na bieżąco w języku niemieckim. Wiarygodność jest wręcz niebywała. Pracę przy obiektach nadal trwają ale to co można zobaczyć bardzo pozytywnie zaskakuje. Grupa składa się z bardzo życzliwych zwiedzającym pasjonatów. Polecam gorąco wszystkim odwiedziny tego miejsca. Panowie biorą udział także m.in. w rekonstrukcjach wydarzeń na Pawiaku.

Miejsce warte zobaczenia dla ludzi interesujących się historią II wojny Światowej. Bunkry zbudowane na wiosne 44 miały Niemcom umożliwić obserwację wojsk radzieckich nadciągających ze wschodu oraz umozliwicprecyzyjny ostrzał artyleryjski. Spotkać można tu pasjonatów znających doskonale historię tych miejsc. Można zwiedzać w godzinach 11-17.00. Biletów nie ma ale można dorzucić się do skarbonki co polecam

Bunkry Dąbrowiecka Góra w otulinie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego – czyli dobry pomysł na wycieczkę rowerową albo pociągiem podmiejskim na jeden dzień pod Warszawę. Na piaskowej wydmie leśnej zobaczycie zabytkowe bunkry, które miały chronić Warszawę.

Przyjechać tu pojeździć na Quadach. Do bunkrow nie można wejść a chodzenie w ich okolicy jest zabronione z powodu możliwości upadku... Jedyne co mi się podobało, to malowanie (kamuflaż) budynków. Przydały by się wyznaczone szlaki piesze.

Świetne miejsce.Można fajnie pospacerować i przy okazji zobaczyć ciekawy kawałek historii Mazowsza.Wnętrz niestety nie widzieliśmy, bo za późno. Otwarte było do 17:00.

Żywe muzeum, niesamowity wkład pasjonatów w odbudowę miejsca tak, by przypominało oryginał. Nakład prac w odnowienie i rekonstrukcje jest niesamowity. To już nie są zimne betonowe mury, a żywe miejsce z historią.W okolicy bunkra jest gdzie zostawić samochód i polecam dojechać pod same punkt docelowy. Zdecydowanie lepszy dojazd jest od strony Otwocka, drugi jest od miejscowości Dąbrówka. Przy tej opcji dojazdu kierujcie się na Stajnię Mirabeli. Google prowadzi do drogi przez las, która nie jest przejezna.

Ciekawe miejsce odrestaurowane przez, pasjonatów wrzucić grosz do puszki i posłuchaj opowieści. Niedaleko mini pustynia polecam pospacerować

Nie trzeba czekać, żeby wejść, nie ma biletów, za które się płaci. Opłata jest dobrowolna, a pomaga utrzymać bunkry. Jest gdzie zaparkować, można podjechać bardzo blisko.