Pomnik Czynu Zbrojnego Proletariatu

Ciekawy pomnik z nieprzyjemna historią

Piszący opinie mogli by trochę poznać historie pomnika zanim napiszą głupoty - Pomnik Czynu Zbrojnego Proletariatu w osi alei Daszyńskiego, sercu robotniczych Grzegórzek. Nieopodal brzegu Wisły, pomiędzy modelowym osiedlem powojennego modernizmu a nowoczesną deweloperką, stoi pomnik Czynu Zbrojnego Proletariatu Krakowa autorstwa Antoniego Hajdeckiego. Upamiętnia „krakowską krwawą wiosnę” – strajki z marca 1936 r. oraz inne daty ważne w historii polskiego ruchu socjalistycznego.Powstał nieco na przekór atmosferze czasów – w 1986 r., niedługo przed odsłonięciem drugiej realizacji Hajdeckiego – pomnika Iwana Koniewa w Bronowicach. O ile tamten monument można uznać za łabędzi śpiew późnego PRL (zdemontowano go w 1991 r., pozostał pusty cokół), to pomnik robotniczych wystąpień szczęśliwie przeczekał okres histerycznej dekomunizacji lat 90. i w XXI w. zyskał niezależność od polityki historycznej, zarówno tej rodem z PRL, jak i III RP.Od lat w al. Daszyńskiego odbywają się wiece pierwszomajowe i związane z osobą jej patrona obchody Dnia Niepodległości (7 listopada). Dzień utworzenia Rządu Lubelskiego w 1918 r., w skład którego oprócz socjalistów weszli także ludowcy i socjaldemokraci, był dla międzywojennej lewicy jedną z najważniejszych rocznic. Współczesne uroczystości służą odwojowaniu daty i przypomnieniu o postępowym, nowoczesnym programie rządu Daszyńskiego. Zaczynają przynosić rezultat, bo przypadkowi przechodnie przestali mylić je z urzędowo wprowadzonymi po wojnie celebracjami rewolucji październikowej.

Bardzo charakterystyczne miejsce. Idealne jako punkt orientacyjny

Niewygodny beton wbija się w tyłek jak pijemy piwo. Brak jakichkolwiek osłon przy sikaniu z drugiej strony. Nawet, jeśli to nieprawda, i tak to coś powinno zniknąć.

Mam z tego właśnie miejsca wiele miłych wspomnień.

Wydarzenia z marca 1936 roku strajku okupacyjnego w Fabryce Czekolady „Suchard upamiętnione zostały Pomnikiem Czynu Zbrojnego Proletariatu Krakowa na al. Ignacego Daszyńskiego. w pobliżu Galerii Kazimierz

Szału nima

Nie patrzę na wymowę pomnika, lecz na historię Polski. Bywało różnie: było trochę w lewo i trochę w prawo. Pewne rzeczy muszą pozostać, by dawać świadectwo następnym pokoleniom.

Pomnik jak pomnik tyle że w centrum osiedla.

Pomnik Czynu Zbrojnego Proletariatu.