Dom Wycieczkowy nr 3

Dramat za 70 zł, pokój niby specjał z własną łazienką ale po wejściu widzisz lamperia na ścianach, jedyna półka to wieszak na płaszcz poplamione prześcieradło, brak lodówki i lustra o koszu na śmieci nie wspomnę. Za jedyne 70 zł mieszkasz jak rumun na torbie z osobną łazienką, odradzam omijajcie szerokim łukiem. Informacje na ich stronie wprowadzają w błąd.

przygotuj się na to, że kiedy weźmiesz prysznic, mężczyzna otworzy zasłonę i zacznie ci mówić, że myjesz się pod złym prysznicem. dziewczyny uważajcie!

No cóż, kto był w Łodzi i musiał nocować, to wie, jak jest ciężko z noclegiem w granicach 40-50 zł. Ogólnie standard rodem z PRL- farba olejna na ścianach, wyposażenie łazienki też pamięta bardzo odległe czasy. Wspólna łazienka, z której korzysta całe piętro ma ten minus, że oprócz czekania na swoją kolej, trzeba się liczyć z tym, że ludzie zostawiają po sobie różne rzeczy i często musiałam korzystać z niej na wdechu. Na plus zasługuje obsługa. Kiedyś okazało się, że w tym samym czasie zameldowała się inna osoba o tym samym imieniu i nazwisku i wszyscy myśleli, że to pomyłka i wykreślili jedną z nas. Kiedy przyszłam i okazało się, że to nie pomyłka, obsługa dała mi w tej samej cenie pokój z moją prywatna łazienką i telewizorem- DUŻY PLUS ZA WYJŚCIE Z SYTUACJI. Podczas studiów nocowałam jeszcze w 3 innych miejscach- w schronisku, u prywatnej osoby i w Domu Wycieczkowym na Marysińskiej. Poza tym ostatnim obiektem, który niestety jest u mnie na ostatnim miejscu, wszędzie podobny standard. Da się przenocować, ale w innych miastach jest o wiele lepiej za tę cenę.

Jest internet, to +. Lodówka jest, ale nie duża. 30 zł za dzień trochę za drogo, dla takich warunków. Łazienka na piętrze, WC też. Szafki stare i brudne. Nie polecam, ale jeżeli potrzebujesz łóżko, to może być.

Mieszkam tu, bo jestem studentem sjpdc med. Ale nigdy w życiu nie zachciałabym tu mieszkać sama. Bardzo mało miejsca. Gdzieś jest grzybek. W łazience rosną grzyby jakieś. Jedna kuchnia na dwa piętrzy. Jedna łazienka na piętro. Pranie aż 5 zł za jeden raz. Nu u tak dalej. A Jeszce tu co miesiąc jakiś kręcony napada z nożem i cudo będzie jeżeli nie zabije was na jakimś piętrze

Najchętniej dałabym 0 gwiazdek. Pokoje w których ledwo mieści sie jedna osoba, jest w nich także bardzo zimno. Za tę cenę albo niewiele wiecej można znaleźć coś w cywilizowanych warunkach. Ogólnie, nie polecam.

Bądźcie naszykowani, że cisza nocna tam nie obowiązuje, gdyż u Ukraińców wtedy się zaczyna dzień, a w dzień mają noc do 12, gdzie zaczynają prać i urzędować w kuchni oraz imprezować na tyle głośno, a dzieciaki latają prawie całą noc, wrzeszcząc pod oknami nikt niezwracający na nich uwagi.

Jak ktoś potrzebuje szybko tanio i łóżko, stolik na telefon gniazdko wiadomości zobaczyc i rano umyć zęby to polecam dla naprawdę niewymagających. Obsługa rewelka, zjeść się da. Za tą cenę lux. wole 3 noce tutaj niż jedną np w bossie czy czymś innym bo taka jest różnica.

Jaka cena taki nocleg, czysto, trochę niska temperatura w pokojach, I łazienki pamiętając początki PRL, poza tym ok I miłą obsluga

Od kilku tygodni Ukraińcy z dziećmi oraz Polacy nie wiadomo skąd grają na terenie zielonym przy samochodach w piłkę i grillują. Ciekawe czy właściciele aut którzy tak parkują oglądają swoje auta, bo piłka często uderza w samochody. Kilku tatusiów grubasów za wszelką cenę próbuje dzieciom udowodnić jacy są wysportowani. Czy ktoś w ogóle opiekuje się tym obiektem i sprawuje jakąkolwiek pieczę nad tym stadem?