Sklep spożywczy PAULINKA

Bardzo dobrze wyposażony sklep a ceny bardzo też konkurencyjne. Tu znajdziesz wszystko, czego potrzebujesz. Polecam!

Sklep dobry na drobne zakupy, jak czegoś braknie do obiadu, albo po drodze do pracy. Ciasny parking

Obsługa to istna tragedia! Panie nie mają pojęcia na temat zwrotów grzecznościowych! Ani dzień dobry, ani do widzenia (to ja powiedziałam dzień dobry po czym nie dostałam odzewu i tak samo z do widzenia...) dla mnie istna patologia pracuje w tym sklepie sądząc po rozmowach między Paniami" i po odzywkach do innych klientów! NIE POLECAM! Osoby obsługujące odstraszają do zakupu w tym sklepie..."

Dobry sklep, polskie produkty. Zachęcam do korzystania z tego sklepu jak i innych, które płacą podatki w kraju i sprzedają polskie owoce i warzywa.

Baaaardzo drogo. Ta sama karma dla psa prawie 28 zeta kiedy na sarnim np jest za 17. Taaaak 10 zeta różnicy.Kupuje tu rzeczy na już ale większe jadę gdzie indziej

Bardzo miłe panie ekspedientki, szeroki asortyment, smaczne wędliny i dość korzystne ceny jak na tak niewielki sklep. Ceny produktów z promocji takie jak w sklepie wielkopowierzchniowym

Długie kolejki na mięsnym, dwie Panie obsługują tylko jedną krajalnicę, co wydłuża oczekiwanie, druga krajalnica stoi nieużywana, po co myć dwie.. 30 minut przed zamknięciem sklepu, już nie da się kupić nic krojonego, bo mają już umytą krajalnicę....

Paulina zewnątrz wygląda na zadbaną. Parking jest w miarę wystarczający, chodź kiedyś był lepszy i wygodniejszy wjazd. Wchodząc jest większy chaos zdarza się, że na dzień dobry mamy przed wejściem bałagan z wózkami. Co przemawia nad tym sklepem jest ciekawy asortyment. Chodź zdarza się problem z słaba jakością warzyw. Pieczywo jest robione również na miejscu. Są tam problemy z kasjerkami. Można spotkać typ osoby, która tam jest z przymusu. Widać u niektórych brak kultury. Często stoi się tam w kolejkach. Taka ciekawostka często można spotkać się z nie dokładnym wydawaniem pieniędzy, bądź nie powiedzenia prostego zdania będę winna grosika". Tylko dopiero jak się zwróci na to uwagę. Wynika to z nie staranności kasjerek

Jestem klientką tego sklepu od lat, i niestety nie da się nie zauważyć, że idzie on na dno!To nie pierwsze moje rozczarowanie, ale po tym jak walną dziś we mnie odur po otwarciu woreczka ze starą piersią z kurczaka to już musiałam to napisać... Wędliny nie pierwszej świeżości, asortyment coraz bardziej ubogi...Po odejściu starej ekipy" obsługa też woła o pomstę do nieba!!!Pytam się właściciela jak można coś takiego robić?Jak można pozwolić sprzedawać obślizgłe

Średnio. Obsługa w większości nie zaangażowana. Przy kasie dowiaduję się że towar nie jest w systemie, albo że promocje (żółte ceny) nie są już lub jeszcze promocjami - co jest zwykłym naciąganiem na koszty. Klient czuje się jak intruz. Widzę że polska firma, wiec próbuje wspierać, ale wizyty są czasem niezbyt miłe i promocje na rachunku nie uwzględniane.