Camper Park Gzub

Nowoczesny, czysty kemping z możliwością wypicia na miejscu świetnego lokalnego piwa z browaru Gzub, mieszczącego się tuż obok. Bardzo miła atmosfera tworzona przez właścicieli i pracowników. Polecam!!!

Miejsce z potencjałem. Czysto, nowocześnie i piwnie, bo na terenie browaru. Trochę wąskie miejsca parkingowe dla przyczepy, ale się da. Sauna i bania to dodatkowy plus.

Bardzo klimatyczne, przyjemne, rockowo-piwne miejsce. Polecam!

Fajne miejsce przy browarze.Wszystko co potrzeba do karawaningu.Bardzo mili właściciela.

Genialne miejsce, fantastyczni Właściciele, doskonale piwo... absolutnie zaskakująca lokalizacja kameralnego kempingu... wszystko co potrzebne: podłączenie prądowe, profesjonalny słupek ze zlewnia czarnej i szarej wody... ale najważniejsza jest atmosfera, możliwości rezerwacji prywatnej sauny z baliami z zimna i gorąca woda plus domek do dyspozycji z chillout room i przebieralnia...Zrobiliśmy zbyt mało zdjęć ale to nie problem, napewno niedługo wrócimy! Bardzo polecamy to miejsce!!!

Super miejsce, wysoki standard, czyste sanitariaty, możliwość korzystania ze zmywarki oraz pralki. Na terenie znajduję się sauna, przyjemnie zagospodarowana sterfa odpoczynku, mini plac zabaw dla dzieci, ogródek piwny oraz w weekendy pyszne jedzenie z food tracka. Dodatkowo profesjonalny punkt serwisowy. Miła obsługa super klimat oby więcej takich miejsc w Polsce. Nie rozumiem dlaczego ludzie uważają, że cena jest wygórowana kiedy na polskim kampingu w podobnej cenie otrzymujemy standard rodem z PRL. Wąż wystarczy wyjąć własny chociażby ze wzdledu na zasady higieny. ( nigdy nie mamy pewności czy ktoś przed nami nie użył go do płukania kasety WC )

Miejsce dla kamperow chyba całkiem nowe więc wymaga doszlifowania. Może zacznę od plusów: piękny trawnik, czysciutenko i pomimo położenia przy drodze-cicho. Wszystko nowe i o dość wysokim standardzie. Obsługa przesympatyczna i skradający serca psiak. Na minus: bardzo dużo much oraz bardzo wysoka cena. Za kampera bez prądu 60 zł oraz dodatkowo po 15 zl od osoby czyli razem za 2+1 wyszło 105 zł. Biorąc pod uwagę niemałe pieniądze zostawione też w ogródku piwnym i food trucku to jak za samo przespanie się w samochodzie to zdecydowanie za drogo. Do poprawy również punkt serwisowy: waz do tankowania czystej wody jest stanowczo zbyt krótki by sięgnął do kampera. Nie ma też kosza na śmieci (a chodzić ze śmieciami do ogródka piwnego gdzie inni oddają się smakowym uciechom to raczej niezbyt dobry pomysł). Podsumowując: w moim odczuciu przydałby się rabat na pobyt dla korzystających z ogródka piwnego, gdyż jest to poki co najdrozsze miejsce kempingowe na jakim zdarzyło nam się w Polsce nocować.

Cisza, zieleń i przestrzeń. Teren nie jest ogrodzony, jest kilka kamienistych miejsc na kampery i duży trawnik gdzie można rozbić namioty. Sanitariaty kontenerowe czyste, trochę słabo doświetlone. Dobry kontakt z obsługą, w razie potrzeb mozna zaopatrzyć się w lokalne piwo po godzinach pracy sklepiku browarnego. Na terenie sauna i balia, aneks kuchenny, zmywalnia z pralką.