Wioska indiańska TATANKA

Jesteśmy mega zadowoleni z odwiedzin Wioskę prowadzą ludzie z pasją i to widać! Przewodnik bardzo ciekawie opowiada, często angażuje nas w rozmowę itp. Jedyna w Polsce ziemianka indiańska! Teren jest duży, dzieci mają gdzie biegać, jest też sporo atrakcji jak strzelanie z łuku, huśtawki, tipi itd. W ziemiance mamy muzeum i sporo eksponatów. Polecamy wszystkim!

Bardzo ciekawa atrakcja, warto sie wybrac wraz z dziecmi, napewno wszyscy beda zadowoleni

Szczęśliwi CI, którzy łączą pracę z pasją.Zwiedzajcie z przewodnikiem..WARTO:)

Fantastyczne miejsce, warte odwiedzenia, z rodzinką lub znajomymi. Dobre miejsce na mały event, reżyser cznicę, urodziny. Konie... przepiękne, różne widzieliśmy, różne fotografowaliśmy, ale te... przepiękne. Oprócz tego właściciel i przewodnik po tym miejscu jest indiańską encyklopedią. Czynne od kwietnia po października. Wioska Indiańska należy do kilku równie ciekawych atrakcji okolic Łodzi i Łęczycy - Centralny Łuk Turystyczny.

Super miejsce na niedzielny wypad.. Rewelacyjny Pan przewodnik. Polecam.

Magiczne miejsce dla tych którzy cenią ciszę i naturę. Nocowałam z dziećmi w tipi i gospodarz przygotował nam w tipi drewno na ognisko, przyniósł metalowe naczynia, wyjaśnił gdzie jest czajnik i lodówka dla gości. Tipi obok jest mini łazienką z zimną wodą. Dzieciaki mają masę atrakcji: strzelanie z łuku, tor przeszkód, muzeum Indian, indiańskie gry i zabawy. Jest plac zabaw i drewniane zadaszone stoły piknikowe. Do tipi zaglądały nam indyki i kury, spały z nami koty i dwa wielkie psy w nocy sprawdzały czy wszystko u nas gra. Na terenie są zwierzaki i dzieciaki mogą oglądać ich karmienie. Jest ok 20min części edukacyjnej w muzeum w ziemiance - przewodnik opowiada tam fascynująco o życiu Indian że moja 8latka była oczarowana. Parking darmowy. Nocleg w tipi 50zł za osobę. W cenie są wszystkie atrakcje wioski indiańskiej. Nocleg w tipi jest chłodny, mało wygodny ale magiczny i twarda gleba nie przyćmiewa radości z zasypiania przy ogniu i patrzenia w gwiazdy oraz podziwiania rano wschodu słońca. Gospodarz zajrzał do nad wieczorem i opowiedział dzieciom legendę Indian przy ognisku a potem zabrał moja starsza córkę na bieganie z latarką po labiryncie na kukurydzy tuż obok. Bajka!

Bardzo fajne miejsce na wycieczki szkolne. Wioska wygląda cudownie, widać starania, pracownicy również wyglądają jak prawdziwi Indianie, przez co naprawdę można poczuć się jak w prawdziwej wiosce.Dużo fajnych zabaw, ciekawych wiadomości przedstawianych dzieciom w interesujący sposób. Ponadto zabawy były dostosowane do wieku za co Wioska dostaje ogromny plus.Jedyny minusik za chwilowe zachowanie pani, która wydawała się być naburmuszoną i niezadowoloną, ale wiemy że człowiek to człowiek i nie musi mieć co chwile uśmiechu. Mimo to 5/5 i wiem, że z następnymi moimi klasami będziemy tu przyjeżdżać :)

Bylismy z przedszkolakami, nie za duzo atrakcji ale ciekawe miejsce cos innego dzieci zadowolone

Widać bardzo duże zaangażowanie właścicieli i ogromną sympatię.Myślę że potencjał tego miejsca jest dużo większy i można tam rozwinąć większą ilość atrakcji tak żeby w opcji bez przewodnika też można było spędzić trochę więcej czasu.

Bardzo dobry cel i powód oderwania małolatów od tabletów na wycieczkę z Łodzi. Prowadzi pasjonat, jest co obejrzeć, gdzie pobyć na świeżym powietrzu, dowiedzieć się czegoś nowego i z radością pograć w gry z użyciem kijka i sznurka zamiast elektroniki. Warto.