Zespół Szkół nr 29

Nie polecam szkoły jedna z najgorszych podstawówek w bydgoszczy wiekszość nauczycieli jest znośna lecz niektórzy nie zachowują się jakby byli nauczycielami tylko byli w wojsku . Nie pozdrawiam

Bydgoszcz

2/10

Niepolecam szkoły mają totalnie bezsensowny system dzwi na karte który jeszcze ledwo działa. Niektórzy nauczyciele sie prują o nic. Za dużo zadań domowych. Za dużo sprawdzianów. Jest tylko jeden sensowny nauczyciel i u pani od fizyki jest bardzo łatwo ściągać

Serdecznie polecam paniom ot matemadyki

Córka chodzi do klasy integracyjnej. Nauczyciele wykazują indywidualne podejście(motywują).Funkacja nauczyciela wspomagającego działa wzorcowo,często wykraczając poza standardowe obowiązki. Mamy to szczęście że trafiliśmy na Panią Marzannę która oddaje całe serce dzieciom a one do łatwych nie należyą...Nauczyciel z powołania !!! ❤️

Nie

No tak średnio bym powiedział. Szkoła mocno nie zadbana brak mydła papieru wiecznie coś rozwalone. Nauczyciele nie panują nad dziećmi.

Fantastyczna szkoła❤️

Szkoła jako budynek w porządku. Znajdziesz czasem papier, o mydle nawet nie myśl. Płyn do dezynfekcji oczywiście przed każdą lekcją co łączy się z klejoncymi i brudnymi łapami. Poziom nauczania ???? trudno określić to zbiorczo są dobrzy i tragiczni nauczyciele. Najlepiej wspominam pana od polskiego Marcina ,który idealnie mnie przygotował do egzaminu. Jak wchodzisz do tej szkoły modlisz się żeby tylko nie trafić na p. Kasie od angielskiego ale nie taki diabeł zły jak go malują. Przez 4 lata płaczu przy angielskim, korepetycjach to właśnie pani Kasia mnie tego angielskiego nauczyła. Nigdy bym nie uwierzyła ,że będę mieć prawie 100% na egzaminie. Zdecydowanie najlepszym nauczycielem wf jest p.Radek. Jeszcze obiady ze stołówki to najlepsze co istnieje jak ich nie jecie to zapłacie to 60zł i poczujcie jedna z dobrych rzeczy tej szkoły. I to chyba tyle dobrych aspektów 13 czas na te gorsze. Poziom nauczania matematyki to dno. Bez korepetycji nie dasz rady jeśli matematyka nie jest twoim hobby i jesteś trochę roztrzepany. Ale nie martw się w rekrutacji do szkół średnich nie patrzą na wyniki z egzaminu więc luzik. Zagadaj do nauczycieli i trochę się przyłóż a świadectwo z paskiem czeka z otwartymi rękami. Nauczyciel zobaczy u ciebie telefon? Nie martw się dostaniesz opierdol i telefonik rodzice będą musieli odebrać w sekretariacie. Krzyczące dzieciaki biegające i potykające się o własne nogi ,które jeżeli na ciebie wpadną zamiast przeprosić zwalą na ciebie winę. Totalny brak wychowania i jakiegokolwiek szacunku. Nie wiem jak takie dzieciaki mają funkcjonować w szkole średniej. Z fartem :D