Salon Fryzjerski Hanna Wojtkowiak

Bardzo mila atmosfera i przyziemne ceny. ;)

nie jestem zadowolona

Byłem kiedyś stałym klientem tego salonu, ale poza miłą obsługą nic więcej dobrego nie mogę powiedzieć. Brak możliwości zapisania się do fryzjera męskiego sprawiał, że oczekiwanie na swoją kolej trwało średnio ok. 1-1,5 godziny. To zwykła strata czasu. Zmieniłem placówkę, umawiam się na telefon, a jak przychodzę, to czekam na przyjęcie najwyżej 5 min.

Świetna obsługa, ta sama jakość od lat. Kolejki klientów do tego zakładu mówią same za siebie. Tak trzymać!!!

NIE POLECAM!Jak za bardzo dawnych czasów,ja chcę jedno,Pani poleca mi drugie,ale robi, trzecie.....szok!!!

Czas czekania przeraża cięcie męskie 5 osób trwa do 2 godzin. Pani fryzjerka boi się użycia maszynki najchętniej cieła by nożyczkami co bardzo spowalnia. I ten nieprzyjemny zapach lakieru z salonu domskiego. Plusem jest miła Pani ale nic po za tym

Sama nie wiem jak opisać ten zakład. Brak zapisów do fryzjera męskiego, co sprawia, że mężczyźni spędzają 1,5-2h czekając na swoją kolej w kolejce jak w przychodni. Pani fryzjerka damska nałożyła na mnie każdy chyba fartuch który był w salonie, było ich na moich plecach z 7, każdy z innym kolorem włosów na sobie. Na stoliku, kosmetykach, kurz, obciete włosy, na podłodze stare nie posprzątane włosy, zaschniete kosmetyki. Dzięki Bogu byłam tam jedynie podciac końce, ale i tak drzalam o swoją przyszłość. Włosy zmoczone od połowy sprayem z wodą i od połowy obcinane '' żeby było szybciej ''. Każda z Pań książkę może napisać nt zasad panujących w tym salonie i ich przydatności. Katastrofa, przydałaby się wizyta programu '' Ostre Cięcie ''.

Wszystko super. Chodzę tu od lat pomimo zmiany miejsca zamieszkania na inną dzielnicę. Miło, sympatycznie oraz przede wszystkim fachowo. Mały minus za brak możliwości umówienia wizyty, no ale już trudno :-)

Od Pani Hani zawsze wychodzę zadowolny. Miła atmosfera, przystępne ceny, polecam.