Salve Wujaka

Kolejki do recepcji małe, lecz terminy, jeśli chodzi o wizytę do specjalistów na nfz, to “jedynie“ rok czekania, lecz jeśli byśmy chcieli umówić się prywatnie, to czas oczekiwania krótki.

Przychodnia powinna zostać zamknięta a lekarze wyrzuceni na zbity pysk. Kilkaktornie spotkałem sie z sytuacja że jechałem z niemowlakiem do lekarza a na miejscu mnie informowali że lekarza dziś nie ma. Co z tego że brałem tego dnia wolne, aby przyjść na wizytę, ich to nie obchodzi. Mogli chociaż zadzwonić i poinformować. Ostatnio byłem umówiony na teleporade z lekarzem. Lekarz po prostu nie zadzwonił. Nie dostałem żadnej informacji że teleporada się nie odbędzie. Ta sytuacja zmusiła mnie do zmiany przychodni. Nie polecam nikomu.

W mojej ocenie jedna z lepszych placówek medycznych w Łodzi, personel profesjonalny i przemiły, Panie z recepcji zawsze kulturalne i z chęcią odpowiadają na wszystkie pytania. Nie zdarzyło mi się jeszcze czekać na swoją kolej dłużej niż 15 min, bardzo często jednak jestem przyjęta na wizytę o czasie.Największe uznania i podziękowania za opiekę dla Pani doktor Potentas, cudowna, przemiła i profesjonalna. Dodatkowo gabinet zabiegowy jest pełen kompetentnych i wesołych Pań pielęgniarek. Pobranie krwi odbywa się bezboleśnie, w sterylnych warunkach i z uśmiechem.Byłam świadkiem niemiłej sytuacji, gdzie pacjent zachowywał się agresywnie w stosunku do Pani recepcjonistki, wykazała się dużym spokojem i kulturą osobistą w bardzo stresującej sytuacji.

Przychodnia godna polecenia. Panie w rejestracji zawsze uśmiechnięte, mile i chętne do pomocy. Gdy okazało się, że moja mama natychmiast potrzebuje konsultacji lekarza kardiologa, bo grozi jej zakrzepica, panie wyczarowały wizytę na NFZ na następny dzień. Ogromnie dziękuję.

Powiedzieć słabo to nie powiedzieć nic. Byłem z dwojgiem dzieci na pobraniu krwi do badań. Czekałem z 1.5 rocznym i 2.5 letnim dzieckiem około godziny na pobranie krwi w kolejce. Dla bezdzietnych czytających dodam tylko że takie oczekiwanie z tak małymi głodnymi dziećmi na czczo to udręka dla rodzica i nieco mniejsza dla ludzi w kolejce. Po odczekaniu tej godziny dowiaduję się że pielęgniarki nie pobiorą krwi u dzieci bo się boją. Po zrobieniu wielkich oczu udaję się do rejestracji po zwrot pieniędzy już porządnie zdenerwowany dlaczego nie poinformowano mnie i bez sensu tyle czekałem żeby dowiedzieć się że nie zwrócą mi pieniędzy w sposób jaki płaciłem bo oni zwracają tylko na kartę. Jako konsument to ja wybieram formę zwrotu pieniędzy. Porażka na całej linii. Odradzam. To miejsce gdzie stracicie czas i pieniądze.

Szczerze odradzam tej przychodni. Byliśmy na pierwszym badaniu prenatalnym i teście Pappa. Podczas rozmowy telefonicznej cena badań miała wynosić około 550zl. Na miejscu zapłaciliśmy około 800zl. Lekarz spóźniony 30 minut na wizytę i ogólnie wyluzowany. Totalny brak profesjonalizmu nie polecam.

Lubię się tu leczyć, ponieważ Salve zatrudnia dobrych specjalistów, a lekarze poświęcają pacjentowi tyle czasu, ile wymaga, a nie standardowe 15 min. Ceny -cóż, tanio nie jest, ale czy jest coś cenniejszego niż zdrowie :)

Przemiła pani pielęgniarka z punktu pobrań, która w trakcie testu obciążenia glukozą, gdy źle się czułam pozwoliła mi poleżeć na leżance w gabinecie. Dzięki niej dotrwałam do końca badania (2 h) w ciąży.

Jak czytam te komentarze to mam wrażenie, że chodzę do innej przychodni. Ceny normalne jak w prywatnych przychodniach, a personel jak każdy człowiek może mieć gorszy dzień, ale nigdy nie byłam potraktowana źle czy nieprofesjonalnie. I duży plus, że szybko można dostać się do specjalisty.

Umawiałam się telefonicznie na kolonoskopię. Zostałam zapewniona, że badanie to jest wykonywane ze znieczuleniem. Tylko dlatego, że zostało zaoferowane znieczulenie zdecydowałam się na wizytę w tej placówce. W dniu badania leżąc już na kozetce dowiaduje się, że przychodnia nie wykonuje kolonoskopii ze znieczuleniem. Konsultant telefoniczny wprowadził mnie w błąd. Zostałam bardzo niemile zaskoczona. Samo badanie bardzo niekomfortowe i niestety bolesne. Gwiazdka dla lekarza i pielęgniarki, byli naprawdę ok.