Apteka Dom Leków

Nie dom leków, apteka całodobowa. Jedna gwiazdka jedynie za kulturę obsługi. Apteka dla bogatych ludzi. Wszedłem wieczorem bo moja apteka była nie czynna. Wziąłem zestaw leków i maści które kupowałem ten sam zestaw wcześniej więc mam porównanie. 25% drożej niż w innych aptekach...Gdzie wszystko i tak podrożało. Nie wiem jak to inaczej nazwać jak zdzierstwo i wykorzystywanie sytuacji bo ludzie i tak zapłacą i powiedzą że to nie zachłanna apteka tylko sytuacja w kraju. Lubicie przepłacać to zapraszam do nich w innych wypadkach tylko jeśli nie będziecie mieli wyjścia. Nie zapomnijcie, że zwrotów się nie przyjmuję.

Bardzo nie miła i arogancka starsza pani obsługująca

Ceny przynajmniej 60% drożej niż w aptece obok. Co to ma być?

Bardzo nieprzyjemna obsługa, arogancka starsza kobieta

Jak tak można,człowiek przychodzi o 2 w nocy ,dzwoni dzwonkiem i puka w okienko i dzowni na telefon i mają w dupie nawet się nie pokażą ,wstyd......

Drugi raz się spotkałam z panią która pracuje chyba za karę ale słyszałam o niej już od sąsiadki chciałam kupić dobry lek wyciszający na egzamin, ja się nie znam poprosiłam o polecenie jakiegoś leku i cisza . Jak zapytałam o ten co w telewizji reklamują bo nie mogłam sobie nazwy przypomnieć myślałam ,że pani się skojarzy to stwierdziła ,że ona nie ma w domu telewizora i reklam nie ogląda .Droga Pani trochę epati i zrozumienia albo trzeba pracę zmienić.

Starsza farmaceutka po raz kolejny nie radzi sobie z własną praca i ilością ludzi będąc nieuprzejmą aragancka i chamska w stosunku do rodzica jak i chorego dziecka .ewidentnie czas wziąć wolne bo przynosi tylko wstyd właścicielowi apteki.sytuacja powtarza się notorycznie. Łącznie z wyrzuceniem klientów z apteki i zamkniecie drzwi co miało miejsce w dniu dzisiejszym

Szczerze nie polecam bardzo nie miła obsługa , zwłaszcza w nocy głównie starsza pani w krótkich brązowo/rudych włosach

Starsza farmaceutka po moim dzisiejszym doświadczeniu oraz jak widzę po komentarzach powinna przejść szkolenie obsługi klienta. To ona jest farmaceutką, to ona powinna poinformować, że dany lek zawiera takie i takie substancje. Niestety tego nie zrobiła i dopiero po wyjściu z apteki okazało się, że po przeczytaniu składu na opakowaniu, nie mogę brać tego leku. Zwrócić nie mogłam a w zamian zaproponowała chyba złośliwie lek 5x droższy. Pytam czy nie ma nic tańszego to opryskliwie odpowiedziała, że może dać taki, który ja wcześniej wymieniłam. Niestety cierpliwość mi się skończyła, zostawiłam zakupiony syrop i ostatecznie wyszłam bez niczego. Wielka szkoda, że w całodobowej aptece pracują tacy nieprzyjemni ludzie. W razie potrzeby człowiek będzie miał niesmak by ponownie tam coś kupić.