Oddział Dziecięcy, Oddział Dziecięcy Obserwacyjno - Zakaźny

Lekarze z ogromną empatią i przecudownym podejściem do dzieci. Wszystko zawsze jasno tłumaczone, tak aby rodzic był dobrze doinformowany. Oby więcej takich pediatrów na świecie❤️

Nie polecam tego szpitala ,a tym bardziej personelu . Dziękuję Bogu ,że moja córka wyszła z tej choroby cało tylko dlatego,że przekierowani nas na szpital Zdroje. Lekarze w tym szpitalu ignorują wszystko ,brak pomocy , nie kompetencja, ignorancja..

Jestem bardzo zadowolona i zaskoczona mile opieką lekarską i pielęgniarską, panie przecudowne, miłe , życzliwe , pomocne . W każdej chwili można było się do nich zwrócić jak coś się potrzebowało i bez problemu pomagały. Nie raz leżałam już w Szczecinie z dzieckiem na różnych oddziałach ale na tym oddziale gdzie niestety wylądowaliśmy z córeczką bo szpital to wiadomo że nie jest nic przyjemnego ,ale pierwszy raz spotkałam się z lekarzami z powołania z super podejściem do dziecka i do rodzica również tak samo to się tyczy personelu cudowne panie pielęgniarki, panie salowe również bardzo uprzejme . Bardzo dziękuję za opiekę i dużo cierpliwości i ciepła jakie nam okazała nasza pani doktor prowadząca Pani Weronika Lubińska z czystym sumieniem polecam ten odział . Ja mimo choroby córeczki wspominać będę dobrze te dni w szpitalu bo to w dzisiejszych czasach jest rzadkością że można jeszcze trafić na dobrych lekarzy i pielęgniarki . Pozdrawiam serdecznie . Mama Zosi ☺️

Jestem mile zaskoczona. Zwykle szpitale kojarzą mi się źle, a tu otrzymałam profesjonalną pomoc. Czułyśmy się z córką bezpiecznie. Panie bardzo miłe i widać, że interesują się zdrowiem pacjenta. Lekarz też bardzo sympatyczny. Pojawił się tu negatyw związany z tym, że jedzenie jest okropne - ja tak nie uważam. Kawioru co prawda nie było, ale leżałam w różnych szpitalach i w porównaniu do innych - to tu jak dotąd, jedzenie jest najlepsze. Pomidor, masło, Chleb jak chleb; ale zupy chociaż mają smak, są odpowiednio przyprawione i ciepłe. Ziemniaki też smakują jak ziemniaki. Jadłam ze smakiem. Jak ktoś ma wygórowane potrzeby, to swoje jedzenie trzeba mieć i już. Dziękujemy za wszystko! Mama Arniki.

Nie polecam jedzenie fu