Wydział Nauk o Polityce i Bezpieczeństwie UMK

Budynek jest zdecydowanie słabą stroną wydziału. Korytarze są wąskie i brakuje miejsc do siedzenia. Jest to szczególnie dotkliwe podczas czekania na wykłady w sali 32 i 310 (jak kilkadziesiąt osób ciśnie się na małej przestrzeni, to można się udusić). Problemem jest też brak stołówki bezpośrednio w budynku. Co prawda bardzo blisko wydziału znajduje się Biedronka, ale to nie to samo co ciepły obiad. Mocną stroną wydziału jest kadra. Prowadzący są przeważnie pozytywnie nastawieni do studentów. Pracownicy dziekanatów także nie robią pod górkę. Wydział każdego roku oferuje kilka darmowych i ciekawych kursów.

Znakomity wydział, wybitni naukowcy jako kadra.

Wydział jak każdy inny.

Budynek jest dawnym budynkiem przychodzi i jest raczej średnio przystosowany do edukacji, co czuć po ciasnych korytarzach i braku ławek do siedzenia na tychże. Z kadrą też bywało różnie i pamiętam stąd zarówno wspaniałe prowadzące, jak i prowadzących, do których za nic bym nie wróciła :D

Budynek tworzony jako przychodnia zdrowia. Eduroam łapie tylko na parterze i 1 piętrze.