L'Ascada. Hotel

Nie wiem czy wrócę ze względu na ciężkie tłuste śniadania. Po zniadaniu spedziłem 2 godziny w toalecie. Miałem też zimna wodę pod prysznicem. Obsługa bardzo miła.

Hotel do odnowienia, bo niektóre elementy w hotelu pamiętają czasy PRLu. Brak rolet w oknach, zasłonka jedna mała przez co rano budzi Cię światło. Łóżka stare, materace wygodne. Jest kiepsko posprzątane, przesunęłam łóżko a pod nim znalazłam śmieci. Mało kontaktów, telefon ładowałam w łazience. Brak czajnika w pokoju, przy 3* powinien już hotel wyposażyć pokoje w czajnik i szklanki. Na plus smaczne śniadania. Moim zdaniem hotel. Nie zasługuje na 3*, miałam wrażenie, że nie jestem w hotelu tylko w motelu.

Dobry hote w przystępnej cenie oraz świetnej lokalizacji.

Restauracja porażka totalna. Rok temu jeszcze było fajnie i smacznie niestety teraz zmieniło się wszystko. Nie zsynchronizowane wydawanie dań - najpierw dostaliśmy mięso a po pół godz dodatki gdzie mięso było już zimne. Obsługa nie przygotowana na obsługiwanie imprezy okolicznościowej plus indywidualnych gości. Na zamówienie czekaliśmy GODZINĘ. Najpierw zaproponowano nam jakieś danie po czym co po chwilę okazywało się że nie ma tego, bo wszystko zostało zużyte na wydanie imprezy okolicznościowej. Dostaliśmy chyba jakieś resztki, bo daniem pełnym nie można było tego nazwać. Porcja jak dla 3 letniego dziecka. Mamy porównanie jak było rok temu i jak wyglądały porcję, więc nie polecamy po tym co zastaliśmy.

Hotel bardzo przyjemny, czysty, cieplutko ;) Kuchnia zwłaszcza azjatycka poezja! Obsługa na bardzo wysokim poziomie!

Zamówienie miało być dostarczone do mieszkania na 20, wszystko opłacone dużo wcześniej na miejscu, pomimo TELEFONÓWi SMS upominających, że to niespodzianka na daną godzinę, dotarło 1,5 h później. O 15/20 min nie chodziło. Ale no sorry 1.5 godziny......!!!?. Dzięki wam niespodzianka nie wypaliła. Brawo wy. JAK NIE DAJECIE RADY, NIE BIERZCIE TYLE ZAMÓWIEŃ.

Często wystawiam opinie. Gdy miejsce mnie zachwyci lub nie. Z tym hotelem wiąże się ta druga opcja. Miejsce bez żadnych udogodnień. TV nie działał w pokoju. Jedyny plus to w miarę czysta pościel i maly słodki upominek.Nawiazując do restauracji to istna tragedia. Kelnerzy nie zorientowani w menu. Gdy chciałeś o coś poprosić to praktycznie nie było ich na sali. Na obiad czekaliśmy 50 minut ! A porcje były niczym dania dla dzieci. Jedynie schabowy był ogromny ale dodatki to jakiś żart. Trzy kawałki ziemniaczka obok i znikoma ilość surówki z czerwonej kapusty. Gdy weszliśmy na sale w porze obiadowej było tam pusto i to mogło dać nam do myślenia. Jednak daliśmy szanse bo byliśmy głodni. Samo wnętrze wyglada ładnie jednak szczerze nie polecam miejsca.

Hotel w porządku. Bez fajerwerków, po prostu spoko na jedną/dwie noce. Na plus restauracja na pewno oraz obsługa hotelu.

W hotelu byłem po raz pierwszy podczas delegacji służbowej.Hotel rzekomo 3* jednak według mnie do 3 gwiazdek dwóch jeszcze brakuje.Generalnie wykładzina w pokoju strasznie brudna, chyba od nowości nie czyszczona,na łożku 2 materace jeden na drugim, śniadanie bardzo ubogie, kolacja w restauracji kiepska - nie przypuszcałem,że można przygotować tak kiepskiego de volaille.Byłem tu pierwszy a zarazem ostatni raz- osobiście nie polecam.

Mam mieszane uczucia. Parę lat temu było to naprawdę bardzo fajne miejsce, teraz mam wrażenie że na śniadaniu skąpią. Nawet na jajecznice trzeba czekać. Pokoje też od kilku lat remontu nie widziały, szczególnie toalety