Camping Wiktorówka

Fajne kameralne pole namiotowe.

Fajne małe kameralne pole. Cisza spokój. Fajny nastrój. Bezpośredni dostęp do plaży z pomostem. Ale cena powala. Kibel bez doplaty. Wycie naczyń tez bez doplaty. Ale prysznoc z dopłatą. A tak pozatym 48zl za jedna noc za 1 mały namiot, 1 dorosly, 1 dziecko 7lat, i 1 samochód. Plus jakas dziwna dopłata 50% za dobe w weekend.

POLECAMY. Fajna miejscówka tuż przy wodzie.Bardzo sympatyczni właściciele dbają o każdego z gości: aby w miarę możliwości nie zasłaniać sobie widoku, hałas trzymać na przyzwoitym poziomie, ale bez dramatu w weekendowy wieczór i brak obcych z zewnątrz, co zapewnia minimum bezpieczeństwa, przy otalwartym kamperze. Brak natrętnych samochodów poruszających się po polu, co przy pobycie z dziećmi lub psami również na ogromny plus.Bliskie sąsiedztwo plaży miejskiej, z mnóstwem atrakcji, knajpek i wypożyczzalni sprzętu wodnego, co warto wykorzystać na tym akwenie wodnym.Może ciut słabej jakości sanitariaty, zrzut WC i śmietnik w bezpośrednim sąsiedztwie zlewów do mycia naczyń, co gwarantuje smród podczas zmywania, wiec należałoby się nad rozwiązaniem tej konfiguracji trochę bardziej pochylić. No i brak zrzutu szarej wody co nie działa na korzyść promowania caravaningu i ekologii, zwłaszcza, że łazienki zmuszają do kąpieli w kamperze.Bardzo dziękujemy za gościnę i myślę, że jeszcze tu z przyjemnością wrócimy

Fantastyczne miejsce! Imprezowicze i ludzie bez dzieci - lepiej jedźcie gdzieś indziej. Naprawdę. Nie ma sensu się wzajemnie męczyć. Tutaj rządzą dzieci. Śpią do 10, chodzą spać o 23.00. Muzyka, imprezy i przysłowiowe darcie ryja" zabierzcie na inny kemping. Właściciele bardzo mili. Miejsca na kempingu w sam raz. Plaza idealna... do głównego deptaku na miejską plażę dosłownie 10m przez las. Większość kamperowiczow ma tu swoje zaklepane miejsce od wielu lat..."

Fajna lokalizacja i bardzo fajna lokalizacja koniec pozytywów teraz negatywyZa 120 zł dostaliśmy miejsce do zaparkowania. Na polu jest tylko jedna męska i jedna damska toaleta z zimną wodą brak prądu w gminie gniastkach. Prysznic ładny dodatkowo płatny na monety. I jeden zlew na naczynia ciągle zapchany az sie woda wylewa. Sitka przykrecone w zlewie na klucz. Koniec dobrodziejstw. Podsumowujac za 120 zl dostaliśmy jeden kibel plus modlitewnik jak docisnie żeby kogoś tam nie byloy przy zlewozmywaku czekałem 30 minut prysznic zignorowałem w porównaniu z cenami pól campingowych , dolnego Śląska MASAKRANIE DOSTAJESZ NIC A PLACISZ JAK ZA LUKSUSY. To miejsce broni tylko cisza jesli przez jezioro nie przepłynie jakiś rozkrzyczany statek. Miejsce w miarę ładne acha z atrakcji dwie niebezpieczne huśtawki tyle z zajebistosci tego miejsca

Bardzo fajny kemping, bylismy rok temu dwa razy i w tym jestesmy rowniez bardzo zadowoleni. Luksusow nie ma ale jest prywatna plaza i pomost. Mozna zacumowac do brzegu sprzet plywajacy. Mozna podlaczyc wode do kempingu. Cisza i spokoj gwarantowane. W razie jakby kogos w nocy poniosly emocje to szybciutko zostana stlumione przez Opiekunke tego kempingu. Polecamy szczerze

Ładnie położone ,czyste tylko trochę można by doinwestować i wygrabić wodę na plaży ale warte polecenia i spokojne...czystą wodą...mają potencjał..

Bardzo ładnie umiejscowione pole namiotowe. Jest tam mała prywatna plaża z parą huśtawek. Jest też małe molo nad jeziorem. Tuż za rogiem jest główna miejska plaża a na niej pare restauracji. Super miejsce.