Gościniec Poezja

Byliśmy tam na jedną noc,lecz bardzo mile wspominamy.Miejsce ma swój styl, przyjemnie, czysto, blisko do centrum, wokół domu ogród bardzo zadbany, wspólna kuchnia, można przygotować sobie jedzenie na trasę w góry, do tego właściciel uśmiechnięty,bardzo pomocny, miły a to nabiera smaku na miejscu, w którym mamy czuć się jak w domu. A więc polecamy

Malowniczy, urządzony w sudeckim klimacie lat 20,z niedużym, ale urokliwym ogrodem. Jest miejsce na ognisko, jest grill, gospodarze bardzo mili, pomocni i do dogadania". Z praktycznych rzeczy:jest wszystko

Świetne, spokojne, ciemne i bardzo ciche miejsce. Mimo tylko jednej nocki, nie było problemów, a koszt jak na lokalizację niski. Pokój z łazienką, kuchnia wspólna na korytarzu, wszystko co trzeba. Czysto i pachnąco. Byliśmy we dwoje. Właściciel przywitał nas winkiem. Polecam

Naczytałem się różnych opinii zanim wynajęliśmy tam pokój. Okazało się, że jest świetnie. Pokój spory i z balkonem w niewygórowanej cenie, dostęp do kuchni, poprosiliśmy o ręczniki, których zapomnieliśmy i dostaliśmy je bez problemu. Widok z okna piękny. Ponieważ byliśmy dużo wcześniej, właściwy iel pozwolił bez problemu zostawić bagaże i skorzystać z łazienki. Do centrum jakieś 10 minut spacerem. Jakieś 4 minuty do Netto jeśli ktoś potrzebuje. Jeśli chodzi o nas to piątka z plusem. PS na zdjęciu widok z okna na Szrenicę.

Byliśmy przejazdem na 1 noc. Cena wygórowana, dodatkowo doliczają opłatę klimatyczną, co przy takim koszcie pokoju powinno być już w cenie. Nie mieliśmy drobnych, właściciel kazał donieść sobie 40 groszy :DSame pokoje czyste, było trochę zimno. Standard podstawowy, mały aneks na półpiętrze, drewniane meble, woda ciepła ale bez przesady. Dałabym 5 gwiazdek gdyby apartament był za max 60 zł za osobę, a nie ponad 2 razy więcej, bo to zdecydowanie wygórowana cena

Jakiś czas temu byłem tam na jedną noc i nie polecam. Gos[podaż rozmawiając przez telefon klnie i nie obchodzi go to że klienci są obok... Pokoje nie koniecznie posprzątane bo kurzu to one miały trochę. Jedyny plus to lokalizacja ale na szczęście jest wiele innych miejsc na nocleg dookoła

Gościniec znajduje się blisko znaczących miejsc w czasie pobytu - blisko szlaku, wyciągu, marketów, itp. Właściciel bardzo miły i pomocny. W całym gościńcu jest przyjemnie i czysto. Między pokojami jest wspólna kuchnia, w której niczego nie brakuje. Chętnie tu wrócę :)

Rezerwacja dokonana po obejrzeniu zdjęć i na podstawie wysokich ocen na Bookingu. Zdjęcia niestety nie oddają prawdziwego stanu - pokój w gorszym stanie niż prezentowany, a brudna kostka mydła w łazience pozostała tam nawet po sprzątaniu. Po telefonie czy możemy wejść do pokoju nieco wcześniej lub zostawić rzeczy i wrócić później, kilka razy usłyszeliśmy, że doba hotelowa zaczyna się później. Rzeczy udało się zostawić, choć dopiero po napomknięciu, że są tam również przedmioty wartościowe, właściciel pozwolił schować je w innym pokoju, a nie w ogólnie dostępnym korytarzu. Doba hotelowa to jednak pojęcie względne, pokój udostępniony dwie godziny później ze względu na czas sprzątania. Na Bookingu jest wzmianka o kominku, który jednak służy za ozdobę - właściciel nie daje drewna, ale oferuje sprzedaż. Jest czujny - dom jest zamykany na noc i po każdorazowym wyjściu na papierosa przed dom, po naszym powrocie momentalnie słyszeliśmy, jak sprawdza się, czy zamknelismy drzwi. Drzwi też należy zamykać, bo ucieka ciepło. To trafna uwaga - nie pomyśleliśmy o tym w wietrzną, lutową noc. Po odbiorze pokoju, wlasciciel powiedział, że rozliczymy się później. Później oznaczało godzinę 23, kiedy zapukał do drzwi. Dodatkowo, choć to nie wina właściciela, uprzyjemnial wszystko zapach z domu obok. Sąsiad miał pełno opon i kaloszy, które mu grzaly. Może w kominku. Najbardziej szkoda, że wspólny krótki wyjazd że znajomymi na narty w dużej mierze polegał na rozmowach o felernym noclegu. Nie polecam nocowania, a właścicielowi polecam uśmiech i gościnność, bo za takie pieniądze powinien być wdzięczny.

Jest ok. Blisko do wielu miejsc (chociaz do niektorych pod górkę), Biedronka w pobliżu, ceny znośne, pokoje może nie w najwyższym standardzie ale czyste i bardzo przestronne (przynajmniej nasz). Wifi jest, TV raczej jak za dawnych czasów (czyli ze 3 kanały...). Nieduży ale sensowny aneks kuchenny. Można polecić.