Santi Hotel

Świetne położenie w centrum Krakowa, hotel sąsiaduje z bazyliką Dominikanów. Z hotelu w 3 minuty na zachód można dojść do Pałacu Biskupów przy ul. Franciszkańskiej, na północ w 3 minuty dojdziemy do Rynku i Bazylika Mariackiej i a w 4 minuty do Sukiennic. Na południe w 10 minut dojdziemy do Wawelu. Hotel mieści się w dawnym budynku klasztornym, wnętrze oryginalne i stylowe. Winda w kamienicy. Mieliśmy przestronny pokój na poddaszu, ale trzeba też uważać, bo w części pokoju jest niższy sufit i można uderzyć się w głowę. Bardzo malutkie okna tuż przy podłodze i naświetle w dachu, dające zbyt mało światła dziennego Oświetlenie sztuczne trochę zbyt słabe i wieczorem jest zbyt ciemno w pokoju. Łózka komfortowe, kącik wypoczynkowy z stolikiem, telewizorem i lodówką. Woda mineralna w cenie. Śniadanie obfite i smaczne, niestety pomieszczenie, w którym stał bufet jest niewielkie i trzeba było się przeciskać a jeden ekspres do kawy powodował, że przy większej ilości osób na śniadaniu trzeba było trochę poczekać. Dobra kawa z ekspresu. Brakowało oddzielnego urządzenia tyko z gorącą wodą dla osób przygotowujących herbatę. Duży wybór - pieczywo, ser, wędliny, warzywa, owoce, płatki śniadaniowe oraz ciastka. Produkty swieże.Bardzo dużym plusem jest własny, choć niewielki parking w podwórzu na zapleczu hotelu, otoczony murem, z wjazdem zamkniętym dużą, drewnianą bramą.Cały personel bardzo miły i pomocny.Nie podobało się · Hotel położony jest przy ruchliwej ulicy z tramwajem przejeżdżającym pod oknami. Główne wejście z dwoma schodkami, wychodzi na bardzo wąski chodnik przy ulicy z torami tramwajowymi, więc trzeba bardzo uważać. Trudno znaleźć dojazd samochodem do hotelu, pomimo wskazówek przesłanych mailem z hotelu, ulica dojazdowa do hotelu (ul. Poselska) jest jednokierunkowa, wjazd od ulicy Straszewskiego a na początku ul Poselskiej znak „zakaz ruchu” , który trzeba zignorować.Brak klimatyzacji

Hotel posiada bardzo dobra lokalizacje w samym centrum Krakowa.Pokoje są czyste i bardzo przestronne, nam się trafił pokój od strony bardzo hałaśliwej ulicy....ale kilka mocniejszych drinków i da się przeżyć.Śniadania i obiady bardzo dobre, smaczne.Obsługa na recepcji, przy śniadaniach czy Panie sprzątające cała załoga bardzo miła, przyjazna i uśmiechnięta.Polecam ten hotel.

BARDZO dobry hotel czysto wspaniały ,Zapach na no zawsze zwracam uwagę śniadania smaczne pokój bardzo duży i super łóżko....Polecam wszystkim.

Uczucia mieszane. Hotel położony w ścisłym centrum, parę kroków od Rynku to plus. Pokój taki sobie, meble z Ikei, łazienka mikroskopijna. Okna mojego pokoju wychodziły na ulicę, po której jeżdżą tramwaje. Na szczęście dzisiejsze tramwaje nie są aż tak hałaśliwe jak dawniej. Tym niemniej zalecam zamawianie pokoju od podwórka:). Nie wiedziałem, że trzeba rezerwować parking i musiałem szukać miejsca gdzie indziej za spore pieniądze. Śniadanie poprawne ale bez zachwytów. Brak restauracji. Hotel ma klimat bo na ścianach zachowane fragmenty starych fresków.Chętnie popatrzyłem ale następnym razem raczej wybiorę Radisson Blu. Parę kroków dalej, cena zbliżona a komfort nieporównywalnie większy.

Wszystko fajnie, bardzo czysto i elegancko a zarazem skromnie. Hotel w samym centrum, minusem mogą być tramwaje jeżdżące pod oknem przez całą noc, jednak jeśli komuś to mnie przeszkadza nie ma problemu. Szybka reakcja obsługi na wszystko . Ogólnie jestem zadowolona i myślę że tam wrócę. Polecam.

Cudowny klimatyczny hotel.Pani Kasia i Pan Krystian z recepcji bardzo sympatyczni ludzie.Zrobili wszystko aby nam pomóc w rozwiązaniu problemu. Każdemu szefowi życzę tak dbających o gosci recepcjonistów 6+

Bardzo serdecznie polecam. Śniadanie przepyszne, a pokój przepiękny :-) ponadto bardzo miła obsługa która przede wszystkim stara się zadowolić klienta :-)Nie było problemu ani z tym żeby samochód został dłużej na parkingu hotelu (w Krakowie to bardzo duże ułatwienie zwłaszcza, że z hotelu wszędzie jest blisko :-) ) ani z zamianą pokoju z prysznicem w łazience na pokój z wanną. Z miłą chęcią wrócimy :-)

Klimatyczny pokój i cały hotel. Mocno niedoceniony bar z przemiłym barmanem. Smaczne śniadania i spore porcje. Obsługa przemiła i pomocna. Do Rynku 300 metrów, w najbliższej okolicy sklepy i restauracje. Pokój (deluxe) bardzo duży, nadaje się na dłuższy pobyt. My niestety nie mogliśmy wykorzystać jego całego potencjału, z powodu zbyt krótkiego pobytu. Aż się chciało dłużej tam zostać...

Czysto, świetna lokalizacja i widok z okien, mieszkanie posiadało balkon, klimę, kilka kompletów ręczników.Budynek mimo, że przy torach ma bardzo szczelne okna.Rada dla odwiedzających, warto zabrać swoje mydło w płynie, bo akurat w mieszkaniu go nie było.

Cena za jeden nocleg wygórowana.Pierwszy zaproponowany pokój z widokiem na śmietnik,drugi zokienkami strzelniczymi .Żeby wyjrzeć przez okno trzeba się położyć na podłodze.Głośno że względu na nocne życie miasta I tramwaje pod hotelem.Wyśpię się jutro w domu bo poduszka straszna pamięta czasy Bony i jeszcze brzydko pachnie.Brak śniadania w cenie porażka. W tv jedyne słuszne programy,Polsat jest ale bez fonii.Jedyny plus to lokalizacja i Kraków który nie zawiódł.