Dyliżans-Bus Przewóz Osób

Dramat, jeździłam wiele, wiele lat do Łodzi. Od dłuższego czasu busy sie spóźniają, nie przyjeżdzają albo nie zatrzymują się na przystankach. Dziś kierowca powiedział mi, że z walizką (bagaż podręczny) mam jechać PKS. Następnym razem bez zastanowienia wybiorę PKS :)

Odjeżdża z przystanku kilka minut przed planowaną godziną albo spóźnia się nawet do 40 minut. Niestety, jestem zmuszona korzystać z tej usługi regularnie, trzy razy w tygodniu i nigdy żaden kierowca nie był na czas. Proponuję zmienić rozkład jazdy z godzin z minutami na „odjazd szacowany między godziną X a Y”.

Jeżdżą jak chcą już od dawna, chyba najgorszy przewóz w okolicy. 10:30 zaczyna trasę, a tu nagle 10:29 dojeżdża na drugi przystanek (3-4 minuty dalej) i widząc że ktoś dobiega na przystanek w końcu zjechał na przystanek, po czym perfidnie odjeżdża sprzed nosa i jestem minimum godzinę spóźniony na ważne spotkanie.Aktualnie tym razem czekam na następny kurs i tym razem już 6 minut spóźnienia i nikogo nie widać.Już nie wspominając o licznych próbach oszustwa (gdy myślałem że bilety podrożały, a po prostu kierowca gdy prosiłem o bilet uczniowski drukował mi normalny i chyba liczył że nie zobaczę), wmawiania głupot przez jednego z kierowców że bilet uczniowski działa tylko w ciągu roku szkolnego (do szkoły i z powrotem) czy tego że nagminnie w autobusie relacji łódź->bełchatów jeździ dużo więcej osób niż jest dozwolone.

Daję niską ocenę przez pana z ostatniego kursu z Łodzi. Reszta kierowców jest bardzo sympatyczna i kompetentna. Ten jednak nie nadaje się do pracy z człowiekiem...

Nie polecam. Stary grzyb kierowca drze ryja na klientów (nie pierwszy raz).

Odjazdy niezgodne z rozkładem jazdy zamieszczonym na stronie internetowej tego przewoźnika.Jeden niemiły kierowca (starszy mężczyzna z siwymi włosami), bo drugi pan z ukrainy bardzo w porządku.

oczywiście, że nikt nie przyjeżdża zgodnie z rozkładem, najgorszy przewoźnik pod słońcem

Jeździ jak chce. Kierowcy opryskliwi, zawsze mają jakiś problem. Albo w ogóle nie zatrzyma się na przystanku, albo nie przyjedzie, a jak się zatrzyma to problem, że dla jednej osoby musiał stawać.

Nie polecam. Godziny na rozkładzie, a realne przyjazdu to jedna wielka pomyłka.

po co istnieje rozkład na przystankach skoro nikt sie do niego nie stosuje