Sianożęty Bursztynowe Wzgórze Family Resort

PolecamByłam z córką dwa tygodnie na turnusie rehabilitacyjnym . Wszystko było dobrze zorganizowane , dzieci zadowolone .

Polecam bardzo. Byłam na turnusie z synem, byliśmy bardzo zadowoleni. Jedzenie bardzo dobre, duży wybór. Najwiekszy niejadek znajdzie coś dla siebie. Szacunek dla Pań kucharek. Obsługa bardzo miła. Pokoje czyste schludne. Bardzo blisko do morza. Na pewno tu wrócimy. A ci co twierdzą że ubogie jedzenie to nie mam pojęcia co w domach jedzą, a najbardziej narzekają ci co za nic kultury nie posiadają np.niszczenie jedzenia,nie odnoszenie naczyń - ciekawe kto im w domu odnosi.

Pleśń w łazience, JEDZENIE FATALNE, wędliny najgorszej jakości, mielonki z marketu po 10zl za kg, parówki to nie wiem czy pies by ruszył, na obiad codziennie kurczak i jego podroby, wątróbka, żołądki, etc. Schabowy czy pierś z kurczaka to za drogi interes dla właściciela. Posiłki trwają 1 godzinę, gdzie przy 100 osobach trzeba 20 minut czekać na nałożenie sobie dania. Domki są dla 4 a nie 6 osób - bardzo małe, jedna rolka papieru na 1 dzień (codziennie trzeba chodzić i prosić) właściciel opryskliwy. Za 3000zl byłem na lepszych wakacjach.

Byłem na turnusie 2 tygodnie lokalizacja dobra do morza 400m rehabilitacja tylko suche zabiegi Pani Karolina ogarnia super u mnie ma 5 gwiazdek, Pani w recepcji też ok, nie dane mi było poznać właścicieli, obsługa stołówki to tak trochę jak by za karę pracowała może za to że na okrągło w pracy i przemęczenie swoje robi, jedzenie wersja szwedzki stół ilość kto ile chce tylko z jakością to już trochę gorzej wędliny najtańsze i cały czas te same, obiady ziemniaki i jakaś kasza ewentualnie ryż surówki dobre z mięsem trochę gorzej schabowego nie było ani razu jakieś gulasze z serc drobiowych lub żołądków, mielony był raz ale bardziej z bułki niż mięsa czasami jakieś żeberka tak że ogólnie nie zaciekawie, kolacja to powtórka śniadania czasami jakieś zapiekanki marnej jakości tak że jakość jedzenia to góra 3 gwiazdki.

Jesteśmy teraz na Bursztynowym Wzgórzu jest super - pokój czyściutki jedzenie bardzo dobre a kelnerki ,recepcjonistka i właściciel do rany przyłóż dziękujemy

Super obiekt , jedzenie wyjątkiwe właściciel bardzo pomocny do zobaczenia na pewno wròcimy

Nie polecam wyżywienie stół szwedzki jaja kurczaki podroby z kurczaków pomidory ogórki z lodówki żeOsoba będąca na diecie nie ma co jeść ,Brak jakiego kolwiek zainteresowania ze strony kierownictwa ośrodka , Bardzo niegrzeczne zachowanie pana (w czarnym podkoszulku) kimkolwiek był niestety nie przedstawił się )Papier toaletowy wydzielany 1 na dzień na domek .Godzina czasu na zjedzenie posiłku w sytuacji gdzie trzeba było stać w kolejce to farsa. Brak uchwytów dla osób niepełnosprawnych w łazienkach.Bardzo miła pani fizjoterapeutka .jeszcze raz dziękujemy pani za miłą obsługę i uśmiech na twarzyZabiegi to magnetronik TENS laser solux masaż na fotelu. Inhalację.ultradzwieki jak na turnus rehabilitację stanowczo za mało gdzie borowiny kąpiele Brak zainteresowania ze strony kierownictwa włascicieli Nie polecam a wręcz odradzam

3 dni czekaliśmy na ciepłą wodę w łazience.Polecam udka z kurczaka jednak są one podawane za często .