POLOmarket

Nie mam wiekszych zastrzeżeń, poza ty, ze zrobili platny parking 24h. A wystarczylo zrobic platny w godzinach otwarcia sklepu.

W tym markecie często występują makabrycznie długie kolejki do jednej jedynej otwartej kasy; ludzie kłócą się nie na żarty (raz prawie doszło do bójki między panem w średnim wieku, a mężczyzną lat około 20) a personel na to nie reaguje, kolejnym niedopuszczalnym aspektem jest brak towaru na sklepie, po który klient sam musi się upomnieć, aby został on wyłożony - miałam taką sytuację z marchewkami, które leżały ładnie w magazynie, a na dziale warzywa były trzy na krzyż i to jesz paskudne. Znalezienie kogoś z obsługi na sklepie, też trochę potrwało, tak samo jak zakupy przy kasie, ponieważ gdy panie nie umieją znaleźć kodu na produkt, bądź coś się popsuje" (Co się jakoś często zdarza) trzeba czekać min 10min. Doświadczyłam już kilka razy. Najgorsze jednak jest to

Dosyć ograniczony wybór produktów i poza promocjami mało atrakcyjne ceny.

PiM flaki wołowe....ja niemoge, karma dla kotów lepiej wygląda I pewnie lepiej smakuje. Miałem wielką ochotę i byłem bardzo głodny ale tego nie da się zjeść. Obrzydliwe i straszne. Ktoś sprawdza co sprzedajecie?

Że takie coś ma prawo bytu to ja nie mam pytań

Bardzo fajny market, swojski osiedlowy sklep, dobrze zaopatrzony, polecam stoisko mięsne, często promocje na kurczaki.

Jest stoisko z mięsem, wędlinami i serem. Mały wybór towarów nz półkach.

Od miesięcy próbuje kupić pewien produkt i nadal go nie ma. Nie polecam. Yay, wymieńmy kasjerów na gorszych kasjerów, na pewno będzie lepiej

Stojąc w kolejce najczęstszą rzeczą jako można zaobserwować to zmiana daty. Brak kas samoobsługowych.