Ośrodek Sportu i Rekreacji

Serdecznie nie polecam domków dwuosobowych. W środku czuć mocny, nieznośny zapach wilgoci. Meble są zniszczone (w szczególności łóżka i krzesła) i niezbyt czyste. Po rozłożeniu łóżka wybiegła zza niego mysz w towarzystwie różnego rodzaju robaków. Łazienka była mikroskopijna, niezbyt czysta i wyjątkowo niepraktyczna. Nie da się umyć bez zalania jej w całości. W niej także czuć okropny smród wilgoci. Dodatkowym minusem jest to, że do łazienki jest osobne wejście z dworu, a nie bezpośrednio z pokoju.

Pole fajne sanitariaty ,brudne i fatalnym stanie sprzątanie raz dziennie to zdecydowanie za mało a koszt wcale nie mały.Pojemniki na smiecie co dzień opróżniane ale nie myte chyba od nowości .Z pojemników wychodzą larwy much ,a odór jest taki że można zwymiotować. Domki zniszczone do remontu, 2 domki tylko ok

Moja opinia dotyczy tylko możliwości wypożyczenia rowerów i ogólnego zewnętrznego wyglądu ośrodka. Dodam tylko, że lokalizacja mega, ceny przystępne- możliwość wypożyczenia domku 2-os za 130 zł za noc- żałuję, że nie wyszukałam wcześniej tego ośrodka, mogłabym się przekonać, jak to wygląda. Za tą cenę nikt nie spodziewa się Hiltona oczywiście :D Domki w lesie, cisza, blisko szlaki piesze i rowerowe. Rowery jakości ok, cena 20 zł/doba i 5zł/h, a ogromnym plusem jest możliwość zapłaty po powrocie- płacicie za tyle, ile wyjeździcie. Obsługa sympatyczna i pomocna. Sam ośrodek ma zaplecze gastronomiczne, możliwość wykupienia wyżywienia na stołówce, bądź skorzystania z oferty lokali przy deptaku""

Ośrodek położony przy jeziorze (wystarczy przejść przez szosę) , zabudowa jak i sposób obsługi rodem z PRL-u . Na terenie stoi się wśród drzew , sanitariaty przysznice czyste kolejek do mycia czy prysznica nie ma , wogóle raczej wszędzie luz i spokój . Teren campingu duży jest też parę domków (większość do remontu) i stołówka można zjeść obiad , śniadanie za nieduże pieniądze. Dla porównania cena za samochód plus duża przyczepa kempingowa plus dwie osoby , prąd i klimatyczne 63 zł doba. Ogólnie prawie wszystko raczej na plus polecam.

OSiR jako ośrodek słaby , sanitariaty raz dziennie sprzątene , brak mydła , wieczorami brak cieplej wody ( prawdopodobnie woda grzana tylko z solarów )Osobiscie osrodka nie polecam .Co do samego jeziora.Czyste , jest publiczna toaleta , parking , wypożyczalnia kajaków , rowerków wodnych , lody , gofry , zimne napoje , boisko do siatkówki plazowej , boisko do piłki nożnej. Dmychany plac zabaw na wodzie , obok punkt gastronomiczny gdzie mozna skozystac z lezaczkow w cieniu pod drzewami.

Brak ciepłej wody w kranie, zepsuty piec, płytki w łazience ruchome; ubikacja również,kanapa zniszczona - pełni swoją funkcję tylko oparta o ścianę, krzesła z oderwanym siedziskiem. Pościel chyba czysta. Można wytrzymać max 2 noce jak jest ładna pogoda. Jedyny plus to okolica, przyroda, wiewiórki

Sporo miejsca na namioty, przyczepy czy inne tego typu spanka. Kilka domków. Sanitariaty czyste, choć nie są pierwszej świeżości. W kuchni dostępna lodówka i kuchenka elektryczna (zdecydowanie pamiętająca lepsze czasy). Za samochód, namiot i dwie osoby wychodzi 55 zł za dobę plus opłata klimatyczna. Za tą cenę ośrodek mógłby oferować chociażby lepiej wyposażoną kuchnię.

Miejsce godne polecenia!Plusy:Duży teren w lesie, sporo miejsca na namioty i kampery, blisko jezioro z przejściem przez tunel pod drogą-super rozwiązanie. Jezioro pierwsza klasa, bardzo czyste! Przy jeziorze są do wynajecia rowerki wodne, jest punkt gastronomiczny z pizzą, lodami. Fajne miejsce do wycieczek rowerowych. Duże zaplecze z prysznicami i toaletami. Dostępna również duża kuchnia z dwoma zlewami, lodówka.Minusy:Brak placu zabaw, jedna stara huśtawka i piaskownica- ale jadąc wiedzieliśmy, że raczej go nie będzie. Można się przejść kawałem w stronę miasta i znaleźć nowy plac zabaw. Blisko ośrodka jest altanka, w której akurat odbywała się jakaś głośna impreza i puszczano muzykę do 12 w nocy.

Korzystałam z pola namiotowego i jak na polskie realia naprawdę w porządku, czysto i przyjemnie, lokalizacja super. Jedyna wada to taka ze jak dojechało więcej ludzi to brakowało ciepłej wody i łazienki za późno były sprzątane po dniu poprzednim. Słaba informacja turystyczna dotycząca szlaków rowerowych. Obsługa bardzo miła. Obiady na stołówce smaczne ale dosyć drogie.

Trafiłem tu w długi weekend 15 sierpnia.Problem z poszukaniem miejsca na namiot,zimna woda w sanitariatach,o brudzie nie wspominając .Łomot disco polo z sąsiednich namiotów do 1-szej w nocy.Rano o 8.30 ??? problem z zapłaceniem za nocleg z powodu braku kompetentnej osoby.Mozliwe że w innym dniu byłoby inaczej.