Specjały Regionalne

Niestety ten typ „handlowania” już we współczesnych czasach nie przejdzie. Oczywistym jest, że klienci odwiedzający taki sklep są świadomi, poszukują konkretnych produktów i lubią wiedzieć, co jedzą. Stąd Pani Sprzedająca, która nie ma pojęcia skąd jest dany produkt, jaką ma datę przydatności (???!!!), albo procent tłuszczu i po prostu przerzuca po ladzie jakiś „anonimowy” kawał sera (dobrze, że wie, który to jest kozi), powinna być choć odrobinę przeszkolona i czymś zmotywowana do pracy. To jest zatem krytyka raczej pod adresem tzw. Zarządu, niż Pracowniczki, bo to w ogóle świadczy o podejściu Właścicieli do całego tego biznesu.

Mają oryginalne moje ukochane Rogale świętomarcińskie z Hotelu Merkury w Poznaniu z cukiernii Pasjonata! Obłęd, rogale świeże. Jako rodowita Poznanianka jestem zachwycona! Dziękuję! Pięknie zapakowane, można płacić kartą. Pani z Krytyki Kulinarnej sie nie myliła ;).

Bardzo fajne miejsce, duży wybór produktów niespotykanych nigdzie indziej, świetne lody, naprawdę wyjątkowy, pełny smak. A przede wszystkim przemiła, sympatyczna i komunikatywna obsługa :)

Wczoraj ekspedientka sprzedala mojej Babci dwa STARE SMIERDZACE pasztety, jeden Vege z ciecierzycy drugi drobiowy. Jak mozna sprzedawac stare jedzenie, za takie pieniadze. I to w dodatku starszej osobie, ktora idzie 15minut o dwoch kulach I pyta czy napewno swieze. Ten sklep niestety zszedl na psy, SERDECZNIE ODRADZAM!!!

Żenująca atmosfera za sprawą obsługi. Wczoraj w godzinach popołudniowych (dzień przed Świętami) czekając na obsługę musiałam wysłuchać trzy razy jak bardzo pani sprzedawczyni chce się już iść do domu i jak bardzo woli pierogi zrobione przez siebie samą w domu od tych, które sprzedaje w sklepie. Wsłuchana w swoje własne wynurzenia ekspedientka nie pamięta, jaki pasztet podawała 30 sekund wcześniej, domaga się asysty od klienta w celu policzenia rachunku, bo wszystko natychmiast zapomina. W ten sposób zakupy wleką się w nieskończoność a zniechęceni klienci wychodzą. I w sumie jest spokój.

Bardzo przyjazne miejsce. Robię tam zakupy od kilku lat. Obsługa bardzo profesjonalna, znająca produkty, które są tam sprzedawane. Spory wybor dobrej jakości wędlin, pieczywa, produktów mleczarskich. Sklep nie jest zbyt duży, ale lada chlodnicza odpowiednio eksponuje towary. Trochę za mało miejsca przy ladzie, jak juz pakuje sie towary, ale ta niedogodnośc jest rekompensowana sympatyczną obsługą

Bardzo smaczne produkty, ale ... obsługa do wymiany. Najdroższe ścinki wędliny w Warszawie. Nie kupować wędlin gdy zaczynają kroić z nowego kawałka. Już drugi raz płaciłem 70 zł za kilogram, skrawek z początku krojenia nowego kawałka. Nigdy więcej. Teraz wpadnę, zobaczę, jak ukrojone i świeże to kupię bo smaczne. Jak nie napoczęte to niech spadają

Weszłam dziś do sklepu ok godziny 18:30. Pani wstala ,myślałam że podchodzi,aby mnie obsłużyć. Poprosiłam o skrojenie końcówki krakowskiej. Ku mojemu zdziwieniu Pani mnie totalnie olala i zajęła się swoimi sprawami. Po około 3 minutach stania i obserwowania co robi ekspedientka,podziekowalam i skierowalam sie do drzwi. Nagle pani sie obudzila i mowi zs moze obsluzyc . Na co ja ze teraz to ja dziękuję. Obsługa porażka . Poza Tym w sklepie bardzo nie ciekawy zapach.

Bardzo dobry sklep typu eco. Ceny nie tak kosmiczne jak w modniejszych miejscach tego typu, a zaopatrzenie naprawdę w porzadku. Szczególnie warte są polecenia gotowe dania jak pierogi z kapustą i grzybami, zupy, kotlety z kurczaka oraz fantastyczne ciasta. Kruchy placek ze śliwkami (albo sezonowo z wiśniami) to rekord Warszawy. Przepyszne, uzależniajace, z ogromną ilością owoców.