Rejon Obsługi Najemców „Północ”

Jestem bardzo zadowolona, wreszcie coś się ruszyło,nowy administrator pan Sławek, widać efekty, dziękuję bardzo lokatorka

Masakra, od 2 godzin nikt nie odbiera telefonu albo mają wyłączony. Nieustannie włącza się poczta.

Dzisiaj dodzwoniłam się za pierwszym razem.Jestem bardzo zadowolona z załatwienia mojej sprawy.

Nic nie można pozytywnie załatwić.Czynsz jest brany a nic w zamian bo brak funduszy. Co robią z naszymi pieniędzmi?Klatka schodowa nie malowana od ponad 70lat, rozpadające się schody zabijane płytą OSB.Straszny widok.

Kontakt prawie zerowy,telefonu nikt nie odbiera,albo automat rozłącza.Obsługa,(jeśli to można nazwać obsługą.)zero.Wieczne tłumaczenia że brak pieniędzy,że to od nich nie zależy,żenada.Mam wrażenie że odbywają się tam pozory pracy,zresztą jak w każdym urzędzie.DNO I WODOROSTY.WSTYD.

Tragedia w kilku aktach dzieje sie tak zwykle jak ktos ma monopol a pge ma takowy na prad

Tragedia. Dogadać się z urzędnikami tam graniczy z cudem

Dodzwonić się masakra. Admistrator zmienia się co dwa tygodnie a w chwili obecnej brak go na przydziale. Żenada.

Właśnie trzasnęła mi kobieta z tego punktu telefonem, poprostu się rozłączyła. Była niemiła, pretensjonalna, że w ogóle śmiem dzwonić i prosić o informację czy pomoc. Powiedziała, żebym sobie w internecie szukała informacji. I poprostu prostacko się rozłączyła, przepraszam teraz pytanie do wszystkich czytających : kto te panie zatrudnia ? Szkoli? I płaci wynagrodzenia ? Z jakich źródeł przychodu dla tej organizacji ?DNO I WODOROSTY to mało powiedziane Drodzy Państwo tam nie ma szacunku żadnego do człowieka. Tylko papiery dla pracowników zapewniające im słynne łódzkie plecy. Hańba Pani prezydent :)