II Komisariat Policji

Nie ma nikogo kto przyjąłby pani zgłoszenie

Brak doświadczenia, empatii oraz współczucia wobec ludzi pokrzywdzonych. Pochopne opnie. Szczucie, zastraszanie osób zgłaszających. Ludzie bardziej zwiazni że śródmiejska bandyterka niż z ludźmi oczekującymi pomocy

Dłuższą chwilę musiałem poczekać na swoją kolej, żeby zgłosić sprawę jako poszkodowany, ale trafiłem na bardzo fajnego, uprzejmego i rzetelnego policjanta. Wysłuchał, zainteresował się i doradził.Wizyty w takich miejscach z pewnością nie należą do przyjemności, ale taka obsługa na jaką trafiłem zdecydowanie na plus. Oby więcej takich ludzi.

doswiadczenia z tym miejscem mam tylko z przynoszenia znalezionych rzeczy i moge ocenic je na plus. troche musialam czekac az zostane obsluzona, ale gdy nadeszla pora, przebieglo to sprawnie.

Czekałem 15 min aż policjant skończy rozmawiać przez telefon z kolegą policjantem o jakimś starym komputerze

siema czekam od rokuNa wyjaśnienie mojej sprawyPolicjant który wziął moją sprawęzadzwonił na kilka sekundz pytaniem czy rzeczy zakupione przeze mnie przypadkiem się już nie znalazły u mnieDodam że takie pytanie na początku już pokazuje lenistwo takich osóbi ułatwienie sobie robocizny bo przecież nie można robić na próżno.Kolejną rzeczą jest to ze moja sprawa nie jest brana na poważnie pod pretekstem komendantapo usłyszeniu mojego zgłoszeniaKomendant naglę się obudził jak nagrana sekretarkai powiedział że moja sprawa nie będzie zgłoszona PONIEWAŻ NIE MA żadnego policjanta na miejscu BO wszystkie JEDNOSTKI są na akcji z BOMBAMI podłożonymi w szkołach.Pytanie jest jedno:Jak to nie ma policjantów jak mnie mijają w poczekalni

Wstyd i żenada jako rozwiązanie mojego problemu dyżurujący policjant" powiedział abym weszła przez okno do mieszkania sąsiada (pod jego nieobecność która trwa od roku bądź leży trupem w lokalu) i zakrecila zawory - moje mieszkanie od ponad roku jest zalewane...."

Alkomat wiecznie nie działa, nie ma pieniędzy na komisariacie aby go naprawić lub wymienić? Obywatel nie może się zbadać.Ciekawe czy o alkomat do karania" też tak dbają."

Przyniosłem znalezioną tablicę rejestracyjną; przyjęli, wylegitymowali, wszystko w porządku, ale personel - odniosłem wrażenie - jakiś sztywny...