Centrum Medyczne 'Batorego' Sp. z o.o.

Medycyna pracy jakiś śmieszny żart . Umawiają na wizytę do pielęgniarki na 7 a później czekaj sobie do 9:40 na lekarza bo WIELKI PAN DOKTOR musi się wyspać. Jakaś kpina co tu się wyprawia. Myślą ze ludzie nie maja co robić tylko oglądać godzinami te obskurne ściany. Odradzam serdecznie …

Panie Pielęgniarki wspaniałe i uprzejmie niebywale i niewiarygodnie sprawnie im idzie obsługiwanie pacjentów. Lekarze mnie nie leczyli, więc na razie nie mam sumienia opiniować.Dodaję opinię o Lekarzach: Dwóch mnie przyjęło Wspaniałych Doktorów i dwóch prowadziło, profesjonalizm na Światowym Poziomie. Pierwszy raz takie badania miałem i mogę stwierdzić że uratowali mi życie. Jestem prze szczęśliwy w przeciwieństwie do innej przychodni, gdzie potraktowano mnie po łebkach (a czekałem tam i tu po pół roku do 8 miesięcy). Dziękuję uprzejmie , bo chce się żyć i płacić na NFZ (jak Człowieka traktują jak Człowieka i Empatycznie podchodzą do sprawy indywidualnie i fachowo). To są Doktorzy z powołania, a takich z latarnią w dzień szukać.

Dodzwonić się do nich graniczy z cudem, informacja że jestem pierwszy w kolejce na infolinii a przez 15 min nikt nie odebrał i w końcu sam rozłączyłem się, porażka..!!

Wizyta w poradni umówiona z 3 tygodniowym wyprzedzeniem w dniu wizyty niestety okazuje się że na liście nie ma takiej osoby a Pani w rejestracji potrafi tylko podnieść głos i oczywiście winnego brak! A nie winny jest pacjent...porażka...

Bardzo sympatyczne Panie z rejestracji, pomocne, zawsze wszystko wytłumaczą i służą niezbędna pomocą. Opieka lekarska również na wysokim poziomie, podchodzą ze spokojem do pacjentów i starają się wszystko wytłumaczyć. Jak najbardziej polecam

Tragedia przy badaniach okresowych - kolejkowanie jak za Króla Ćwieczka - marnotrawstwo czasu pracy kierowanych pracowników. W poradni urazowej to samo, tylko lekarz OK. Na korytarzu napięcia i nieporozumienia. Miałem inne wyobrażenie o tej przychodni.

Rzetelna obsługa. Trochę długie oczekiwanie na umówione wizyty lekarskie.

To są kur** jakieś żarty, umówiony na 12, przyjęty o 14.. Jeszcze te numerki, po co one są w ogole, skoro kolejność i tak jest wybierana przez lekarza.. Ktos ma numer 12, mija jego kolejka i kiedy ja mam wejść z numerem 20, Pani nagle wraca i leci od nowa numery których nie było. Mam nadzieję że to ostatnia moja wizyta w tym przybytku..

Grubo ponad miesiąc czekałem na wizytę u dentysty Pana K którego bardzo cenię celem usunięcia kamienia nazębnego. W wyznaczonym dniu i porze tj. 13.06. o godzinie 8 30 stawiłem się w poczekalni. Siadła koło mnie uśmiechnięta pani [ bez oznak cierpienia] , otworzyły się drzwi i z gabinetu wyszła starsza i niewysoka pani witając się serdecznie z oczekującą. Wszyscy w poczekalni widzieli i wiedzieli, ze panie A zna dobrze panią B. Wybiła moja godzina, otwarły się drzwi gabinetu i pani A zaprosiła do środka panią B.Na moje grzeczne protest, że to moja kolej usłyszałem w bardzo niegrzecznej i głośnej formie: że mam czekać bo teraz idzie ta pani i już.Kiedy powiedziałem, że niedługo zaczynam prace odpowiedziało mi głośne trzaśnięcie drzwiami.Wolę nie cytować jak skwitowały zaistniałą sytuację nieliczne osoby oczekujące do gabinetu obok. Klasyczne - Co mi zrobisz jak mnie złapiesz.Jestem starszą osobą i nie jestem przyzwyczajony do takiego traktowania przez personel pomocniczy.Wyszedłem z przychodni

Polecam przychodnię ze względu na bardzo dobrych i zaangażowanych lekarzy rodzinnych (przede wszystkim Pani Brzoska-Butscher) oraz bardzo miłe panie w rejestracji. Minusem jest absurdalny sposób rejestracji, że trzeba często koczować pod przychodnią od 5:30, żeby się dostać do lekarza rodzinnego, bo później już może nie być miejsca.