BAL Music Club

Byłem i bawiłem się do samego rana :)To zdecydowanie najlepszy klub w Częstochowie. Elegancki wystrój, super muzyka, pyszne drinki, bardzo miła obsługa i wyjątkowy klimat.Na pewno będę tu częstym gościem. Polecam z czystym sumieniem!

Po zmianie nazwy i remoncie (?) w lokalu nie zmieniło się właściwie nic. Klimatyzacja jak nie działała w Retro tak nie działa, co w tak małym lokalu jest szczególnie uciążliwe, bo przy większej liczbie imprezowiczów nie ma czym oddychać, z człowieka leje się.. Ochroniarze wpuszczają każdego jak leci, byleby weszło jak najwięcej osób. Nie ma selekcji, wpuszczają każdego Sebixa. Wpuszczane są osoby nietrzeźwe, niepełnoletnie, typy spod ciemnej gwiazdy". Byłam świadkiem jak pani na wejściu poprosiła dwójkę nietrzeźwych osób o dowody osobiste

Nigdy nie dodaję opinii na google,lecz po wpisie Pani Renee postanowiłam to zrobić. Bywałam w Retro, teraz bawię się w Balu. Mam zupełnie inne odczucia. Co do selekcji uważam, że jest ona całkowicie zachowana, osobiście widziałam jak selekcjonerka oddaliła do domu dwóch Panów, którzy mieli na sobie sportowe t-shirty a jeden z nich miał też MOCNO sportowe obuwie...Co do ochrony uważam,że WRESZCIE nie ma się do czego przyczepić. Może i niepostrzeżenie ktoś wejdzie z drinkiem na parkiet, lecz przynajmniej ta ochrona NIE LEJE PO TWARZACH wszystkich jak popadnie jak to się dzieje w dwóch pozostałych klubach w Częstochowie.Co do muzyki - uważam, że jest to wreszcie strzał w 10-tkę ! House Hunter grywa w całej Polsce i jest częstym bywalcem jednego z najbardziej prestiżowych klubów w Polsce LEVEL 27. Byłam również w Levelu na imprezie House Huntera i ludzi było full i bawili się SUPER! Ale widocznie marna Częstochowa nie potrafi unieść ciężaru dobrej muzyki i zabawy, zwłaszcza, że przyzwyczajona jest do poziomu ZERO pozostałych dwóch miejscowych klubów... ŻenadaCo do remontu klubu-faktycznie gołym okiem nie widać powyburzanych i poprzenoszonych ścian, bo jakby ktoś nie zauważył jest to lokal w PIWNICY i zapewne każda ściana i filar jest NOŚNA/Y. Ale jak ktoś nie ma pojęcia o architekturze to wygaduje bzdury.Jak dla mnie wygląd zmienił się o 180 stopni, jest więcej światła, motyw roślinności dodaje życia, super pomysł na logo, został dodany ukryty" bar gdzie można w spokoju porozmawiać

Klub dużo nie różni się od wcześniejszego klubu retro. Muzyka mega słaba większość do których nie da się tańczyć bo DJ puszcza jakieś psycho rapsy, mniejsza sala to jeszcze większa porażka. Nie pójdę tam ponownie.

Bardzo miła obsługa przy wejściu oraz przy barach, szczególnie Pan Patryk. Muzyka troszkę bardziej taneczna i jest na 5!

Najlepsze miejsce w Częstochowie. Diametralna różnica między Retro a BALem. W BALu napijesz się najlepszych drinków, posłuchasz najlepszej muzyki i pobawisz w świetnej atmosferze. Wystrój odświeżony i zrobiony z gustem i smakiem. Spokojnie może się równać z Warszawskim klimatem. Wszystkim którzy jeszcze się wahają żeby tam pójść polecam gorąco. Nie wahajcie się. Po prostu tam idźcie i bawcie się świetnie, BRAWO BAL, OBY TAK DALEJ!!!

Muzyka w porządku, drinki smaczne, obsługa sympatyczna - jednakże jest bardzo duszno w lokalu, niezależnie od liczby gości.

Klub fatalny! Zero selekcji, kilka razy wśród tańczących ludzi wywracają się nietrzeźwe osoby bez żadnej reakcji ochrony. Na parkiecie słychać tuczone szkło po szklankach...muzyka dramat..kilka kilka razy te same kawałki...nie polecam!