Muzeum Regionalne w Goczałkowicach - Zdrój

Super. Szczególnie w tej chwili wystawa pluszowych misiów. Bardzo miły Pan właściciel. Dużo eksponatów. Jest co wspominać. Piękne witraże. Dobrowolna zapłata.

Interesujący obiekt w pięknej okolicy. Na plus oceniam również kontakt z miłymi pracownikami oraz organizację ciekawych wydarzeń. Pozdrawiam!

Bardzo ciekawe miejsce w centrum uzdrowiska. Właściciel to człowiek z niesamowitą pasją i ogromną wiedzą. Fajnie wyeksponowane tematycznie różności. Niektóre eksponaty to prawdziwe perełki. Warto zajrzeć

Bardzo ciekawe miejsce. Powstało dzięki determinacji i chęci podzielenia się z innymi pasją, prywatnymi zbiorami i wiedzą na temat regionu dwóch hobbystów i zapaleńców. Można w tym muzeum zobaczyć wiele ciekawych eksponatów i usłyszeć ciekawe opowieści z życia mieszkańców tego regionu. Warto odwiedzić muzeum, które znajduje się w pomieszczeniach sanatorium Wrzos.

Rewelacyjne miejsce prowadzone przez niesamowitego pasjonata. Muzeum posiada przedmioty z przeróżnych dziedzin, każdy zajdzie tam coś dla siebie. Gorąco polecam każdemu.

Ciekawostką jest nigdy nieotwierana butelka z solanką z okresu międzywojennego.Na wystawie znajdują się też m.in. ocalałe pamiątki z 400-letniego drewnianego goczałkowickiego kościoła parafialnego pod wezwaniem św. Jerzego, który spłonął we wrześniu 1908 roku.Interesujący jest zachowany akt nadania jednemu z mieszkańców Goczałkowic Krzyża Zasługi za bohaterską walkę w III powstaniu śląskim z 1931 r., z widniejącym podpisem samego kapitana piechoty Wojska Polskiego i działacza niepodległościowego, Michała Grażyńskiego.Na szczególną uwagę zasługuje XIX-wieczna litografia i widokówki (najstarsza z 1898 r.) oraz fotografie, które ukazują wiele nieistniejącej już architektury Goczałkowic-Zdroju.