Urząd Miasta Rzeszowa

Pani z infolinii nie potrafi odpowiedzieć na zadane pytanie tylko milczy jakaś porażka

Nie wiem nie korzystałem ale fsjny budynek

Infolinia z numerami 17 875 46 06/12/50/47 jest nie tyle bezużyteczna, co wręcz powoduje niepotrzebne zamieszanie i kłopoty. Pani z infolinii stwierdziła, iż do zarejestrowania dziecka w USC potrzebuję właściciela mieszkania, w którym jestem zameldowana na stałe, wraz z notarialnym aktem własności, przez co ciągnęłam ojca przez pół miasta po to tylko, żeby wysiedział się na korytarzu. Jeśli pani z infolinii nie wiedziała, co ma powiedzieć, powinna była albo podać numer do kogoś, któ wie, albo sama sprawdzić, a nie opowiadać bzdury i powodować zamęt.

Budynek bardzo ładny. Ogólnie cały rynek zadbany i warty odwiedzin.

Pani pracujaca na recepcji jest najlepsza wizytówką urzedu. Pani o wysokiej kulturze osobistej, pelny profesjonalizm. Bardzo dziekuje.

Piękny budynek. Z urzędnikami, jak to zwykle różnie bywa. Plusem urzędu jest to, że można załatwić sprawy w punktach, np. w galerii, bez kolejek. Jeśli chodzi o samo miasto, bardzo lubię i chętnie tu wracam. Ludzie sympatyczni, fajnie się tu jeździ autem, wbrew pozorom.

Bardzo ładny budynek z wyeksponowanymi flagami: Polski, województwa podkarpackiego, miasta Rzeszowa oraz UE. Szkoda tylko, że widok psuję trochę parkujące pod głównym wejściem samochody.

Duże zaskoczenie na plus funkcjonowaniem Urzędu. Właściwie nie miałem okazji załatwiać sprawy w Ratuszu, tylko w Wydziale Architektury. Natomiast udzielono mi pomocy w odnalezieniu wskazanego miejsca, a później miły Pan, który przyjmuje petentów przy wejściu, pozwolił mi skorzystać z pomieszczenia Urzędu w celu uzupełnienia dokumentacji.Miałem sprawę do załatwienia dla klienta, któremu składałem wniosek o pozwolenie na budowę i potrzebowałem przestrzeni, żeby móc uzupełnić dokumentację.Takie rzeczy wydają się być oczywiste, że urzędnik jest pomocy. Lecz niestety bardzo rzadko spotykane. W tym Urzędzie było inaczej, więc za to należą się słowa pochwały. Oby inne instytucje brały przykład.

Pani na infolini udziela mylnych informacji. Zamiast od razu przełączyć do pracownika zajmującego się konkretną sprawą wprowadziła mnie w błąd. Jeśli chcecie załatwic zaswiadczenie potrzebne do slubu konkordatowego to ta Pani wam nie powie, że jest miesiac oczekiwania.....Jesli Pani z infolini nie ma wiedzy na dany temat to niech nie robi niepotrzebnego zamieszania, tylko od razu przełącza do pracownika! Dzwoniłam raz i powiedziala, że wypełniam wniosek i czekam w kolejce na zaswiadczenie, wiec ja ok, stwierdziłąm ze zrobie to konkreetnego dnia..... po czym gdy dwa dni później dzwoniłam dopytac czy mogę być sama składając wniosek juz pacownik urzędu stanu cywilngo poinformował mnie, że wniosek mogę złozyc sama ale czas oczekiwania jest 19 dni......... Gdyby Ta Pani z infolini powiedziała mi to gdy dzwoniłam zorientowac sie ile czasu na to potrzebuje to inaczej zorganizowałabym sobie załatwienie tej sprawy.

wiadomo było że jak Ferenca zabraknie to już wszyscy będą tylko leżeć do góry spasionym brzuchem i drogi pozostawione na pastwę warunków pogodowych, autobusy nie jeżdżą to rachunki za wszystkie stłuczki opłaci miasto za tę anarchię, że nie ma komu decyzji wydawać o wysłaniu drogowców na odśnieżanie i posypywanie piaskiem dróg?