Pasaż Zielińskiego

Dobrze, że bazar stał się tym pasażem. Jest dach, w zimie jest ciepło, latem chłodno. Są też toalety, ogromny i tani parking, miejsc dla rowerów też nie brakuje. To taka parterowa galeria handlowa, bez zbędnych wodotrysków jak kolorowe światełka, bramki i ochydne sklepy sieciowe. Można się ubrać, nakarmić i skorzystać na przykład z paczkomatu. W wielu stoiskach można płacić kartą.Przy pasażu stoi w okresie świątecznym, najładniejsza choinka w mieście!

Szkoda, że tak rzadko mi po drodze i że tak krótko otwarte (do 18.00, po 17.00 już połowa zamknięta). Fajne jedzenie, słodkości, stoiska z produktami niedostępnymi w sieciach handlowych. Polecam też stoiska z butami sportowymi, można dorwać ciekawe modele

Duży wybór , ceny generalnie podobne jak w galeriach (150 oryginalna koszulka ) ale mentalność Sprzedających- niestety- pozostała w latach 90. Po dosłownie sekundzie od podejścia do stoiska następuje atak na klienta :

Miejsce w którym dostaniemy wszystko...pieczywo, mięso, warzywka, owoce, buty, ciuchy a nawet możemy zjeść pyszny obiadek. Czysto, dostepne wc. W srodku znajdziemy tez bankomat. Parking duży, pierwsza godzina bezpłatna.

Moim zdaniem idealne miejsce w centrum Wrocławia, aby kupić owoce i warzywa :) bardzo duży wybór, wiele stanowisk - więc każdy znajdzie swoje ulubione :) na parkingu zawsze jest miejsce, chyba pierwsza godizna jest bezpłatna. My jesteśmy tam codziennie. Polecam i pozdrawiam. Do zobaczenia

Witam na stanowisku 411 pan oszukuje ludzi na buty ,kupiłem od niego 2pary botów jedna wytrzymały 2miesiące , a druha para nie cały miesiąc ,a reklamacji nie chce przyjmować ,rzuca butami jak ktoś przyjdzie do niego z reklamacja chciałem dzisaj aby mi je wymienił ale powiedział że nie i ze mam iść do szewca ,poszedłem szewc go wyśmiał i powiedział ze to nie pierwsza osoba z tego stoiska a wiec ,a po 3 pan kroi ludzi na siano kazał mi dopłacić za kolejne buty ,a moim wszystkim znajomym wymienił bez problemu chociaż mieli w gorszym stanie buty niż ja buty sie rozklejają nawet jak sie tylko chodzi a wiec niech sie pan zastanowi co pan robi bo ,nie daje pan paragonu ,wiec troszkę słabe aby w taki sposób robić ludzi na siano nie polecam

Nic dziwnego, że ludzie nie walą tam drzwiami i oknami. Szukałem garnituru i moja pierwsza myśl to pasaż Zielińskiego, kojarzyłem, że jest kilka stoisk.Stoisko z garniturami nr 1. Pan sprzedawca mówi do klienta, że wszystkie garnitury ma po 500zł, budżet miałem zdecydowanie większy, ale podszedłem zapytać o garnitur na mnie (jestem dość szczupły). Pan kręcąc nosem i wywracając oczami pokazał mi model z materiału, który nie przypadł mi do gustu, poprosiłem o coś innego. Otrzymałem informację, że każdy się tym zachwyca, a ja chcę cos innego,i że jak to tak. Pytając o cenę - 600zl, innym klientom powiedział 500... Ciekawa praktyka.Stoisko z garniturami nr 2.Starszy Pan, juz na wstępie wywracał oczami i kręcił nosem, że szczupły garnitur. Zabrał mnie do drugiego punktu. Pokazał jeden model w idealnym (według niego) rozmiarze, oczywiście nie mierząc mnie jakąkolwiek miarą. Po przymierzeniu ewidentnie odstawał w kilku miejscach. Pan twierdzi, że idealny. Pytam o poprawki krawieckie - Pan na to machnął mi ręką w kierunku wyjścia i powiedział to nie".Stoisko z garniturami nr 3.Pani patrząc na sylwetkę odesłała mnie do Zary...Stoisko z garniturami nr 4..Pan przynajmniej mnie zmierzył

Dałabym 5 gwiazdek gdyby nie fakt, że tam każdy otwiera się jak chce. Ogromny wybór sukienek i nie tylko zdecydowanie wolę ten pasaż jak te wszystkie galerie.

Pozdrawiamy, sklep Seb-comp:)

Dość dużo asortymentu do wyboru, najwięcej butów ale i zjeść też można. Trochę mały parking ale nigdy nie było tam tłumów, ceny w miarę przystępne.