Wojewódzki Szpital Podkarpacki im.Jana Pawła II w Krośnie

W szpitalu w Krośnie urodziłam córkę poprzez cesarskie cięcie, już na sali Operacyjnej zostałam otoczona opieka która dała mi przede wszystkim komfort psychiczny. Na oddziale położniczym dokładnie na sali pooperacyjnej Pani położone zajęły się mną i moja córka na medal, pomimo bólu kolejny raz dostałam komfort psychiczny za co dziękuję. Rodzilam w trzech szpitalach i nie rozumiem tych opinii co do tego oddziału bo naprawdę bywało o wiele gorzej. Dodam, że po trzech tygodniach wylądowałam z córką na intensywnej na noworodkach i również personelowie nie mogę nic zarzucić wręcz przeciwnie podziękować za zainteresowanie i opiekę. Pani Ordynator Noworodków jak i Pan Ordynator Ginekologi i Położnictwa normalni ludzie, wystarczy się nie bać i po ludzku z nimi rozmawiać. Dziękuję.

Byłem w nocy z ciałem obcym w oku. Ratownik w okienku recepcji ogarnął mi wizytę na oddziale okulistycznym. Na oddziale dr oglądnął oko i wyciągnął ciało obce.Wszystko przebywało w miłej atmosferze.Pozdrawiam cały personel!

Leżałam na oddziale gastroenterologii i dałabym lepszą opinię, gdyby nie Doktor Bielecka-Farbaniec, która oprócz tego, że była bardzo niemiła to jeszcze nic się od niej nie dowiedziałam. Dopiero od dr Sabik i dr Kupaj dowiedziałam się, gdy był ich dyżur.

Byliśmy ostatnio z 5 letnim dzieckiem na wycięciu migdała. Bardzo miły i sympatycznym personelem z dobrym podejściem do dziecka. Po wybudzeniu ani razu dziecko nie narzekało że coś boli. Jedna gwiazdka mniej za zwłokę zabieg miał być we wrześniu 2022 a był w lipcu 23.

Nie można tego miejsca nazwać szpitalem. Zero empatii, wszechobecne wśród lekarzy" sugestie aby skorzystać z ich gabinetów prywatnych. Jeżeli ktoś ma skierowanie na zabieg do szpitala omijać to miejsce szerokim łukiem (można stracić pieniądze

Katastrofa, pacjentów traktują jak intruzów - czy szanownym państwu się coś w głowie nie pomyliło ? Za co bierzecie pieniądze? po co tu przychodzicie do pracy? Może warto dostroić fale mózgowe i stać się człowiekiem!

Telefoniczna rejestracja do poradnii specjalistycznych jest niemożliwa .Można sobie dzwonić cały dzień , nikt nie odbiera . Dziesiątki razy dzwonię i tylko automatyczna sekretarka .Nie mogę zrezygnować z umówionej wizyty, bo nie mam możliwości jak odwołać . I później się dziwić że ktoś nie ma miejsca, że są kolejki …Żeby się zarejestrować jest problem .Nie ma jak odwołać jak komuś coś wypadnie .

Zostałam przywieziona karetką z niespełna rocznym dzieckiem, które miało ponad 40 stopni gorączki i nie miało z nami kontaktu. Ze względu na to, że podane leki zaczęły działać, dziecko na sorze odzyskało świadomość, zostaliśmy zmieszani z błotem. Pani doktor z pediatrii bardzo nie miła, przez to że dziecku temperatura chwilowo spadła, nie wykazywała zainteresowania. Siedziałam z synem ponad godzinę i czekałam, aż ktoś się nami zainteresuje. Padały pytania, po co tu wgl jesteśmy, dlaczego przywiozła nas karetka, przecież to dziecko jest zdrowe. Dopiero po zwróceniu uwagi, ktoś go zbadał, w badaniu wszystko było w porządku. Co dziwne, następnego dnia zgłosiłam się do swojego pediatry, dziecko miało bostonkę, zajęte całe gardło stanem zapalnym, ropnymi wypryskami, których kilka godzin wcześniej nikt nie widział. Ten szpital, personel i panująca tam atmosfera to koszmar.

Ten szpital to od dawna jedno wielkie dziadostwo, nic się nie zmienia ! Chwalą się i mydlą oczy naiwnym i łatwowiernym ludziom hasłami typu :Zdrowie pacjenta najwyższym dobrem

Osoba z podejrzeniem zawału mózgu niedokrwiennego 4 godziny trzymana na sorze nie wiem czy czekali czy umrze czy nie.panie dyrektorze szpitala jeżeli ma pan takich pracowników to ja serdecznie dziękuję za pana usługi A jak coś się stanie spotkamy się w sądzie