Xiaomi Store

Krótko, sprawnie i na temat. Salon mały, ale schludny, dobrze oświetlony. Bliżej wejścia od strony Oświecenia. Obsługiwał mnie bardzo sympatyczny człowiek, znający się w temacie. Na każde pytanie znał odpowiedź. Zakupy zrobione, ja zadowolona. Polecam :-) Pozdro

Obsługa zakłada, że klient zawsze chce kupić jak największy pakiet" usługi. Chciałem kupić folię ochronną na opaskę. Pan bez wyraźnego sprecyzowania czy chodzi tylko o folię czy może o folię wraz z naklejeniem

Daję jedną gwiazdkę ponieważ przy zakupie telefonu (mi 11t) pytałem sprzedawcy kilkukrotnie czy ten model dalej posiada słynne problemy z czujnikiem zbliżeniowym. Zarzekał się że nie, że już to wyeliminowano. Z braku czasu uwierzyłem, zamiast sprawdzić to samodzielnie. Teraz mam smartfona za ponad 2k przez który nie da się rozmawiać.

Obsługa brak kompetencji. Przyszliśmy po kabel do ładowania telefonu, zaznaczyłem żeby koniecznie działał na nim quick charge 3.0. no i co się okazuje? Że działa tylko 2.0, dramat nie polecam. Odrazu zaznaczę że nie jest to problem z kostką bo wcześniej na niej turbo charge (qc3.0) działał normalnie

Zawsze spoko obsługa i najnowszy sprzęt

Chyba najlepsza ekipa pracowników ze wszystkich salonów tego typu:)

Sklep może ok, ale produkty do kosza. W przypadku telefonu co chwilę nowe MIUI i coraz mniej działa. Ostatnia paczka całkowicie odcięła ekran bezprzewodowy. Nigdy więcej nie kupię produktów w których stale grzebie niekompetentna banda informatyków.

Dno nie servinNaciągacze z bublami a nie jakościąNie umieją naprawić swojego kiiepskiego sprzętu - nie polecam. Obsługa w sklepie tyle samo warta.

Dobre miejsce na bezpośrednie zakupy elektroniki. Panowie znają się na rzeczy i potrafią doradzić.Można też złapać ciekawe promocje.Tłumów brak, można na spokojnie zaznajomić się z ofertą.

Zdecydowanie nie polecam. Postawa Panów z obsługi spowodowała, że w przyszłości poważnie zastanowię się nad zakupem produktów Xiaomi.Otóż niemal rok temu zakupiłem smartwatcha i dałem się namówić na naklejenie na nim folii ochronnej z roczną gwarancją.Ponieważ się nieco wystrzępiła postanowiłem ją wymienić w ramach gwarancji. Udałem się do salonu, gdzie dowiedziałem się, że aby to było możliwe muszę przedstawić kod QR, który dostałem przy zakupie folii, a paragon nie wystarczy. Na sugestię, że chyba raczej go nie dostałem (kodu QR) i że raczej nie całkiem chyba jest to zgodne z prawem stwierdzili, że zawsze dają QR i zawsze o tym mówią i że takie są zasady.Mam zwyczaj chować wszystkie szpargały związane z zakupionymi towarami łącznie z paragonami, foliami, piankami i drucikami do związywania kabelków w oryginalnych pudełkach. Po powrocie z salonu, gdzie zostałem w ten sposób obsłużony sprawdziłem skrupulatnie. Nie mam żadnego kodu QR. A gdybym go nawet zgubił, to wydaje mi się, że nie mam obowiązku trzymać całego tego badziewia i że nawet paragon nie byłby potrzebny, gdybym tylko udowodnił zakup. Czyż nie?Więc róbcie Państwo, jak uważacie, ale ja już z usług firmy nie skorzystam i z przykrością powtarzam, że cała ta sytuacja wywołała we mnie głęboki wstręt do całej marki.