Hotel Natura Residence

Bardzo słaba obsługa, nie rozumiejącą biznesu hotelowego i nieelestyczna dla klienta biznesowego. Pokój za ponad 500zł ze śniadaniem, ale śniadania przed 07:00 nie potrafią zorganizować. Mini-bar w pokoju zamknięty, trzeba robić pre-autoryzację na 300zł! Czyli gość traktowany jak potencjalny złodziejaszek a nie Klient, który konsumuje płacąc za ten luksus stosowną marżę. Wszystko o co pytasz na recepcji, wymaga uzgodnienia z niedostępną menadżerką.Na domiar złego, nawigacja wpuszcza w kilku kilometrową leśną drogę, na której można sobie załatwić zawieszenie, ale hotel ma gdzieś, żeby coś z tym zrobić.Broni się ładne otoczenie hotelu.

Mila obsluga (w tym częściowo zrobotyzowana... maja BellaBota- łódzki robot dla cateringu, nazywany tez cerfusiem"). Bardzo smaczne jedzenie

Dziś byłam gościem hotelowej restauracji w ramach akcji Fine Dining Week. Jedzenie było ok. Jednak mam pewne zastrzeżenia co do kompetencji obsługi. Część dań nie została nam przedstawiona, zasłyszeliśmy ze stolika obok co zostało podane. Gdy poprosiliśmy o doppio, kelner poinformował, że sprzedają tylko espresso. Pod koniec kolacji cała obsługa zniknęła z sali, nikt nie podszedł i musieliśmy czekać pół godziny by móc poinformować kelnera, że chcemy uregulować rachunek.

Byliśmy w restauracji aby skorzystać z festiwalu fine dining week, jedzenie wyśmienite obsługa również na najwyższym poziomie, gorąco polecam!

Przesliczne miejsce. Zielono cisza spokoj ogromne zaskoczeczenie bo mimo wody wokol brak komarow. pokoje czyste. obsluga przemila pomaga we wszystkim o co sie poprosi. Byl klopot z klimatyzacja w pokoju - rozwiazano go w pare minut.Przepyszne sniadania. Restauracja na wysokim pozimie. Cudowne lody sorbety.Basen duzy. Sauny. Lezaki. Super wszystko

szczerze średnio polecam jak dla mnie za wysoka cena do jakości, śniadania najsłabsze jakie widziałam bardzo mały wybór i jak coś się skończy to nie donoszą, ciągle czegoś brakowało nawet talerzy czy kubków. Pokoje malutkie, tv malutki, łazienki średnie, lodówka zamykana na kluczyk trzeba zrobić autoryzacje na kartę na 500zł by mieć dostęp do lodówki!!! a jak już ją uruchomiliśmy to chodziła tak głosno jakby startował samolot i i tak trzeba było ją wyłączyć. Zdjęcie zrobione ślicznie jak hotel nad jeziorem a w rzeczywistości to malutki średnio ładny stawik. Na basenie strasznie głośno nawet jak jest sie samemu to filtry czy nie wiem co cały czas tak słychać że głowa boli nie ma minuty ciszy... jednym słowem jestem bardzo rozczarowana, nie za taką cenę takie warunki. W pobliżu hotelu totalnie nic nie ma.

Bardzo przyjemny hotel. Ładnie położony w lesie. Dobre wellness, przyzwoite pokoje. Obsługa miła i pomocna w większości przypadków. Natomiast to, co najlepsze i dla czego zawsze warto tu przyjechać to kuchnia. Menu degustacyjne Szefa Kuchni to obłęd. Niesamowite doświadczenie smakowe. Szef nie boi się nieoczywistych i zaskakujących połączeń smaków i produktów, z których komponuje swoje dania. Można tam znaleźć nie tylko smaki ale również teksturę, no i wygląd co razem daje niewiarygodne doznania kulinarne. Brawo !!! Co więcej, a co dopełnia wrażeń to profesjonalna obsługa, która wie, co podaje. Dziewczyny potrafią opowiedzieć o daniu i wiedzą jak jest przygotowane. Widać profesjonalizm. Brawo po raz kolejny! Jedna rzecz, która byłaby zdolna uzupełnić to doświadczenie i wznieść je o poziom wyżej to sommelier proponujący różne wina do serwowanych potraw. Mogę polecić tę restaurację bez zastrzeżeń. Zresztą trzy lata z rzędu rekomendacja czapek Gault & Millau mówi sama za siebie o jakości kuchni.